usunęli temat o rossmannie?

Nie ujednolicenie stawek godzinowych, tylko dać stała pensje i cały etat i stazowe!!! Całe etaty i będzie sprawiedliwie przynajmniej na sklepie.

Sledze forum od dluzszego czasu i dociera do mnie ze duzo racji w tym wszystkim dodam ze zarobki rzedu 2 tys w Warszawie to zaden raryts

u nas dziewczyny nie chcą całych etatów! Wystarczy 0,5 i 0,75 i tyle w temacie! mamy 500+ i w d...pie mają większą kasę! 8 h w pracy to za dużo!:) pozdrawiam

Dziewczyny , ta inwentaryzacja naprawdę jest tak słabo płacona ? Pracuje od tego roku i nie wiem jak to wygląda , od kierowniczki się nic dowiedzieć nie idzie.. A tu czytam że wychodzi Wam 5.50 za godzinę pracy ?!

stawka za inwenture jest stała 100 brutt więc ok 70 zł na ręke. dużo to to nie jest ale ile na godzinę to zależy od sklepu bo inwenture można zrobić w 6-7 godzin gdy sklep jest do niej dobrze przygotowany lub nawet ponad 12 gdy jest bałagan

70 zł, haha. Jesteście tanią siłą roboczą. Pozdrawiam z biura.

Do 11:29 zgadzam sie z toba ze napewno zycie nie jest drozsze o 50 procent.Wychodzi to tak ze mniejsze miasta dokladaja sie do pensji warszawianek ( najczesciej sa to warszawianki z koziej wólki )

Boże ludzie! Jak wam nie pasuje to przeniescie się do Warszawy i zarabiajcie tyle co my. Zobaczymy czy będzie wam tak dobrze. Pozdrawiam :)

Witam! Zatrudniam się w rossmanie. Czy dziecko niepełnoletnie można również tam ubezpieczyć?

Witam . Byłam w zeszłym miesiącu na zatowarowaniu , wiecie może kiedy powinny być pieniądze?

Mam pytanie. Słyszałam że nasza firma zwraca pieniądze za okulary . Wiecie coś może na ten temat jak to załatwić?

Można się tu wściekać, ale prawda jest taka, że niemiecki rossmann a w niemczech kasjerki by sie usmiały na wiadomosc ile my tu zarabiamy... Tak firma ceni Polaków... Prawda jest tez taka ze dla tej firmy Ty jako pracownik nie znaczysz nic. Wazna jest półka i produkt, zeby szampon stał prosto, półka nie przepchana i layout zgodny. Klient moze z Toba zrobic wszystko, niemalze Cie zmieszac z błotem i opluć ale Rossmanna to nie obchodzi bo masz jeszcze klienta pocałować w rękę i przeprosic na kolanach zeby tylko nie zezłościł się na firme i nadal tu kupowal. Oczywiscie firma zapewnia rowniez zlego klienta ze pracownik ktory śmiał go rozzloscic dostanie linijka po łapkach bo przeciez klient to nasz król a ty jestes tylko robolem i masz tanczyc jak on zagra. Powiem Wam, że dla mnie to paranoja, pierwszy raz spotkalam sie z takim tratowaniem pracownika przez firme...

Byłam w Warszawie,da się godnie żyć z taką stawka jaka mają dziewczyny.

Praca ta sama=kasa taka sama.Nie obchodzi mnie jakie zycie w Warszawie.Nie chodzi by zabrac Warszawiaka ale rowno wszystkich traktowac !!!Zero szacunku dla nas a praca taka sama wszedzie

ile ogólnie czeka się na wyniki inwentaryzacji? Pozdrawiam

stawka godzinowa powinna być uzależniona od pracy a nie od miasta w którym się mieszka a pracownicy z dłuższym stażem dodatkowe pieniązki za staż pracy to byłoby motywujące a tak każda pracuje bo pracuje a jak się widzi jeszcze nowe osoby które maja taką stawkę na wstępie co pracownik z wieloletnim stażem to jest wkurzające - jakie to porównanie jakości pracy żadne .

po jakim czasie przychodzą wyniki inwentaryzacji?

Powiedziala warszawianka z koziej wólki

My np byłyśmy na inwenturze 6 godz w tym 30 kuwet nadstanow Plus 10 kuwet kolorowki ale oczywiście w sobotę 12 godz za darmo żeby jakoś to ogarnąć.

Kupmy mieszkanie - Warszawa - 2000zł wypłata - koszt m2 ok 8 000zł = 4 miesięcy pracy za 1 m2 mieszkania; ok 21 lat pracy na mieszkanie 64m2 Tczew - 1500 wypłata - koszt m2 ok 3800zł = 2,5 miesiąca pracy za m2 mieszkania; ok 17 lat pracy na mieszkanie 64m2

Do 10.33 nie ponad 12 a ponad 15 godz

Moja inwentaryzacja to będzie jakieś 24h .... bo już mam 12 godzin wyrobionych w ranach "przygotowań do inwentaryzacji" a gdzie jeszcze sama inwentaryzacja. Więc wyjdzie mi jakieś 3 zł na godzine

Rossmann nie zwraca za okulary. Co do stawek i tak nie będziecie miały wszystkie takie jak Warszawa, po pierwsze nie macie takiego ruchu, jesteście sklepem milionowym? Macie codziennie dostawy i nocki, pracujecie po 7 dni w tygodniu? Jest Was na zmianie ponad 10 osob bo jest taki ruch, ze non stop sa wszystkie kasy otwarte ? Nie. To nie srajcie, ze praca taka sama.

no też właśnie praca rozkłada się na więcej osób więc w czym problem? rozumiem żeby ilość osób była równa to można mówić, że wysokoobrotowe mają gorzej

W Warszawie są sklepy z obrotami po 200 - 300 tysięcy . Milionowych jest kilka a sracie się same . Co do cen mieszkania to nie samym mieszkaniem człowiek żyje są tez inne opłaty na tym samym poziomie tłuku z Tczewa . Sklepy w małych miastach robią często większy obrót niż Warszawa bo tam stoi rossmann na Rossmanie i jakoś nie ma tak ze z powodu obrotu np 300 tys ktoś na mniejsza stawkę . Pozatym łatwiej jest pracować na zmianie jeśli jest 10 pracowników niż 5 osób całej załogi na sklep . Praca taka sama wszędzie dlatego tępa panno która nie widzisz nic poza czubkiem swojego " warszawskiego " nosa chociaż przyjechałaś trzy lata temu z pipidówy ZAMILCZ

Do 10:45 sama te siedem nocek robisz i do tego w dzien za 10 pracujesz ? Jeśli tak to powinnaś rzeczywiście więcej zarabiać . Bo my w małych miastach dostaw przecież nie mamy a dzien mija nam na ploteczkach i spaniu w boksach kasowych . Ludzie od nas powyjeżdżali do dużych miast i klienci wchodzą najczęściej raz na godzinę

Nie wiem po co sie rzucacie, skoro i tak nie będziecie zarabiać tyle co w Warszawie. Wiec jak dla mnie skończcie temat. Możecie zawsze zmienić prace albo przeprowadzić sie do stolicy skoro zazdrość dupę Wam ściska.

Nie rozumiem po co ten temat stawek w rossmannie w dużych a małych miastach przecież to logiczne ze tak jest i nie tylko w Ross tak jest inni też więcej mają czy to nauczyciel czy sprzątaczka taka rzeczywistość moze jedzenie i rachunki mają taką samą wartość ale tam wszedzie trzeba dojechać do pracy szkoły zakupy lekarza a nie jak w małych miastach na spacerek sobie można wyjsc i wszedzie dojdziesz w rozsądnej godzinie tam żeby dojechać np do lekarza to miastem dobre kilka lub kilkanaście kilometrów trzeba zrobić. Szczerze nie macie czego się już czepiać ktos powiedzial że mają byc podwyżki to wy już o stawkach są inwentury to że za 3 zł robicie kilkanaście godz a kto wam daje premie potem jakie inne sieciowki tak mają znajomy pracuje w innym sklepie siedzi caly dzien ba inweturze w nowy rok i nic z tego nie ma i jakos nie płaczą tam bo to praca trzeba cieszyć się z tego co ma bo zawsze moze byc gorzej. Jestem osobą z małego miasta gdzie obrót przekaracza 800 tys i nie mam stawki warszawy ale na standard i życie w moim mieście starcza mi na wszystko a mam męża i dziecko kredyt i własne mieszkanie więc dajcie już na luz z tym uzalaniem się nad sobą tylko weźcie się w garść i zróbcie coś by bylo wam lepiej lub poprostu pogudzcie się ze tak wygląda praca w Ross i wogole że tak wygląda praca w całej Polsce. Pozdrawiam

Jak tam w pomorskim? Byłam na rozmowie o pracę ale nie wiem już sama czy brnąć w to dalej. Słyszałam że to prawdziwy obóz pracy

Do 13:22 Ty już się pogodziłaś bo z Twoją ortografią to i tak szczyt marzeń w Rossmanie pracować a takich różnic w zarobkach ani w żadnej sieciówce ani innym kraju nie ma . Są drobne a nie taaaakie.