Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

usunęli temat o rossmannie?

Polecane posty

Gość gość
Rękawiczki białe w dzień, czarne w nocy, żółte to mycia podłogi tzn. jakieś gumowe, żeby rąk nie moczyć w chemii. A tak z ciekawości to czy Wy stosujecie jakieś rękawiczki, żeby moczyć mopa w wiaderkach jak myjecie podłogę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że nie będzie już psujących się słuchawek, głośników, gier planszowych, których prawie nikt nie korzysta. Młodsze dzieci to mogą jeszcze się ucieszyć z takiej paczki , ale duże to ni kuta. Słuchawki jakie dostałam działały dziecku tydzień czasu. Koleżanki też mówiły , że inne rzeczy sie popsuły dość szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.jednorazowe gumowe.przeciez ten płyn do podłóg to sama chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że 6 grudnia dostaniemy jak w tamtym roku po 550 zł. Rossmann musi na czymś zaoszczędzić. Gdyby tak było po 600 zł to obliczcie sobie 50 zł razy ile pracowników to ile by stracił. A tak za zaoszczędzone pieniądze może sobie prezes kupić nowy samochód, czy wyjechać na wycieczkę na Marsa. A szkoda, bo bogowie z Rossmanna nie zauważają podwyżek jakie są w Polsce. Dla nich tak 100 zł więcej czy mniej to pryszcz przy zakupie kremu do twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie za info o rękawiczkach. A jesteście w stanie powiedzieć gdzie jest to dokładnie zapisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rejon 55-4 SZOK! My pracownicy rejonu 55-4 mamy już serdecznie dosyć. To co wyprawia nasza KR przechodzi ludzkie pojęcie i śmiało można podpiąć pod Mobbing i to przez bardzo duże M. Wszyscy wiemy jakie jest znaczenie SOKu, czemu służy i jak ma brzmieć. Choć wymagania naszej KR są wysokie, gdyż oczekuje od nas byśmy każdemu klientowi opowiedzieli o cechach produktu, który polecamy i tłumaczyli jakie to korzyści wynikają z zakupu zestawu DUO (a mówimy o aż 1-2zł) w tym czasie musimy kasować, uśmiechać się i utrzymywać kontakt wzrokowy z kupującym. Mimo wszystko wykonujemy polecenia i staramy się w miarę naszych możliwości, a i tak przy wizycie KR okazuje się, że pani O. nie podoba się nasza formułka... Ręce opadają... Wracając do SOKu, powoduje on kolejki – nie ważne, nie ma kiedy zatowarować sklepu bo ciągle idą dwie kasy przy kilkuosobowym składzie – nie ważne, nie ma kiedy zrobić loyatów - nie ważne, nie ma kiedy zrobić zwrotów – nie ważne... Liczy się tylko SOK, bo przecież znowu ogłoszą konkurs i będzie trzeba pojechać na wycieczkę kosztem pracowników i na forum opowiadać, że każdy mógł wygrać i jechać... Z dnia codziennego: Idziesz na przerwę, dzwonek i lecisz na kasę , a tu... pani KR...czekała na otwarcie drugiej kasy całą minutę i co w związku z tym? SKANDAL! Kierowniczka ma rozmowę z KR a my kolejną notatkę. Z kolorówki nie możesz oddalić się nawet do toalety bo na nasze nieszczęście wejdzie KR i znowu będzie notatka. Pewnego razu jedna z nas dostała notatkę za to, że z kolorówki zeszła z klientem, który ją poprosił o pomoc przy innym dziale. Zaraz po SOKu jest mówienie każdemu klientowi „dzień dobry”. Czasem robiąc z siebie „ułomną”, bo przy dużym ruchu nie jestem w stanie zapamiętać wszystkich i nie raz, jestem tego pewna, jednemu klientowi „dzień dobry” powiedziałam z 10 razy. Wszystko jest nie ważne, muszę i już, dowożąc towar mówić wszystkim „dzień dobry”, frontując muszę za każdym klientem odwrócić się bądź ustawić tak bym przypadkiem nie było sytuacji, że nie przywitam się z którymś. Za każdym „ dzień dobry” idzie przysiad bądź skręt szyi, szczerze, czasem fitness tak nie męczy. Może jest szansa na jakąś procedurę, która wyjaśni pani KR kiedy mamy mówić „dzień dobry”? Proszę mi wierzyć, każda z nas ma należytą kulturę osobistą i wiemy, że mamy witać się z klientem przed podjęciem rozmowy, czy na kasie, czy będąc na kolorówce, czy innej części sklepu. W naszym rejonie KS, nawet ci z wieloletnim stażem nie wytrzymują i odchodzą z Rossmannów. Dlaczego? Proszę sprawdzić statystyki, ale śmiało pozwalam sobie na podejrzenie, że w tej części Polski rotacja pracowników jest największa. Tłumaczenie tej sytuacji niskim bezrobociem jest bezpodstawne. Owszem, oferta rynku pracy jest długa, ale nadal w handlu bądź na produkcji, gdzie zarobki są często niższe niż nasze. Pani O. pozbawia nas szansy na rozwój, na wyższe stanowiska przyjmuje tylko osoby z zewnątrz. Jeśli jestem w błędzie to proszę mi wskazać choć jednego KS w naszym rejonie z awansu. Wg KR asystentki są za głupie by zostać zastępcą kierownika. A gdy już powstanie sytuacja bez wyjścia i któraś dostanie awans to biedna po nie długim czasie zaczyna tego żałować, bo pani O. szybko ją i wszystkich wokół uświadomi o błędzie jaki popełniła awansując ją. W 99% jest to tylko opinia pani O. bo reszta jest zadowolona z pracy tej osoby. Na szkoleniu BHP, całkiem nie dawno, jedna z dziewczyn opowiadała jak nasza KR obiecywała jej, że jak przejdzie na nowy sklep to będzie miała duże szanse na awans. Z czasem okazało się, że dokładnie taką samą ofertę przedstawiła pracownicy z innego sklepu. Obie starały się jak mogły by dostać obiecywane stanowisko (ok, była to zdrowa rywalizacja), ale proszę wyobrazić sobie ich rozczarowanie w momencie gdy, któregoś dnia na stanowisko zastępcy kierownika przyszła osoba z zewnątrz. Oczywiście, decyzje pani O. nie podlegają dyskusji i nie ma to znaczenia, że dziewczyna pracuje już 1,5 roku a asystentki wykonują pracę za nią bo ta sobie po prostu nie radzi. Czysty wyzysk. A gdzie tu motywacja? Każda wizyta pani O. to pretensje i wytykanie błędów. Proponuję spytać pracowników naszego rejonu czy choć raz został za coś pochwalony. Na prawdę, wyniki tej analizy mogą być zdumiewające. Choć byśmy były nie wiadomo jak dumne z wykonanej przez siebie pracy to i tak po konfrontacji z KR okazuje się, że wszystko jest nie tak. Metodą na rozwiązanie fikcyjnych nieprawidłowości jest zabieranie premii, nie przyznawanie należnych nagród, pisanie notatek, itd... Odnoszę się tu do Pani Renaty, my już nie prosimy a żądamy by zainteresowała się Pani naszą sytuacją. Proszę odnieść się do tego co napisałam powyżej i wyciągnęła Pani wnioski. Rotacja pracowników nie jest bezpodstawna. Wiem, że w przeszłości miały już miejsce rozmowy pracownic z Panią odnośnie pani O. Te osoby dziś już nie pracują, bo choć rozmawiały z Panią w dużym zaufaniu i nadzieją na polepszenie sytuacji, Pani wolała przekazać informację pani O. a ta już o nie zadbała jak należy. Pani KR my pracownicy rejonu 55-4 prosimy by Pani już nie przywoziła cukierków, nie składała nam nieszczerych życzeń świątecznych i nie obdarowywała nas fałszywym uśmiechem, MY CHCEMY pracować w normalnych warunkach, a nie spędzać czas pracy w stresie, bo choć dajemy z siebie 100% to okazuje się, że Pani i tak nie jest z nas zadowolona. Z poważaniem, Głos Rejonu 55-4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie wyślecie tego wpisu mailem do firmy ? Tutaj mozna jedynie narzekać nez nadziei na jakąkolwiek zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile zarabiają doradcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak u WAs z lista sprawiedliwości. U Nas przychodzisz na 10 i siedzisz do końca i to ranna zmiana jest. Regionalni na wszystko przymykają oko, byle by tylko był obrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poddawajcie się,walczcie o swoją godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nas pracowników niższego szczebla się o nic nie pyta a jednak dużo widzimy i to my możemy Wam droga góro pomoc poprawić warunki pracy jak i wydajność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz kiero wytrzymał 2 miesiące w tym rejonie i podziękował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była jedna sytuacja, gdy KR z regionu 55-4 pochwalił. wtedy też kilka osób w rozmowie wypowiedziało bolączki pracowników. ale po dość krótkim czasie- wszystko wróciło do normy...oczywiście, osoby, które ośmieliły się wypowiedzieć na głos swoje bolączki- już nie pracują. taka smutna prawda. Natomiast dla firmy - jest ona ok, ponieważ dostarcza wyniki, i póki nie będzie większego smrodku, to takie praktyki dalej będą tolerowane. taka smutna rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asystentki jaka jest Wasza stawka godzinowa brutto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dostalyscie umowe na stale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak komentarz zostanie usunięty to umieszczę go po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wygląda na mobbing. Przy rekrutacji na menadżerskie stanowisko niewątpliwie popełniono błąd. Cechy charakteru Pani Oli niewątpliwie dyskwalifikują ja z pracy z ludźmi w charakterze przełożony. Osoby odpowiedzialne za taką sytuacje powinny interweniować. Ile jeszcze osób-dobrych pracowników, musi odejść żeby bezpośredni przełożeni zastanowili się gdzie leży przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile zarabiają doradcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że wpis się pojawił ponownie. Liczę ze będzie się tak działo za każdym razem gdy zniknie z forum w tajemniczych okolicznościach. Trzymaj się dziewczyno z regionu pani O. Ja jestem z daleka, ale mam dużo podobnych odczuć jak Ty (wszędzie ta sama patologia) i z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie wrzucić tu fotkę tej pani O bo chcę mojej córce pokazać jakich ludzi ma się wystrzegać i z jakich ma nie brać przykładu,zależy mi na tym by ją jak najlepiej wychować zgodnie z zasadami i normami społecznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 6:53 Ty naprawdę nie wiesz,że firma czyta kafeterię?czyta, od momentu, kiedy powstała. i gdzieś tam miarkuje swoje ruchy- między innymi dlatego wprowadziła grafik sprawiedliwości, procedurę antymobingową (która de facto jest martwa)- bo o ile jeszcze w stosunku do KS podejmą działania, to wobec KR- już będzie trudniej...bo to jest swój człowiek! KR 55-4 pracuje od ok. 10 lat, początek z nią był fantastyczny- wsparcie, rozmowa, wspaniały menadżer..po ok. 2-3 latach zaczęła być równia pochyła. wielokrotnie się zastanawialiśmy- co się wydarzyło, o co chodzi.ale jej postawa wobec była coraz bardziej trudna, by nie powiedzieć - fałszywa. I z pewnością się teraz gotuje, jest wściekła na maksa, bo znów się dzieje coś nie po jej myśli. ale czy firma uczyni jakikolwiek ruch?wątpię, naprawdę wątpię. bo myślę, że spostrzega ta sytuację jako problem jednostkowy, incydentalny, a nie na skalę sieci-więc po co jakiekolwiek ruchy, skoro tylko kilku niezadowolonych- to tylko promil w statystyce. szukajcie innej pracy, szukajcie rozwoju, nie pozwólcie, by taki typ człowieka Was niszczył i wypalał emocjonalnie/zawodowo. Pozdrawiam serdecznie. A Ciebie Olu pozdrawiam, mimo wszystko.Myślę, że Twoje koszty są niewspółmierne do tego, co chciałaś osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również pracuję w regionie 55-4 i potwierdzam każde słowo napisane na temat KR. Dobrze że ktoś znalazł tyle odwagi w sobie i napisał jak to u nas wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość003
Dziewczyny, a jak u Was jest z weekendami? Ja mam w grafiku kolejne pracujące z rzędu. Jak nie sobota, to niedziela to znowu i sobota i niedziela;/ Będzie to 6 weekend z rzędu który spędzę w pracy;/ Czy u Was też tak wykorzystują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuję w regionie 55-4 tylko ale w regionie obok i potwierdzam każde słowo napisane na temat pracy w Rossmanie. U nas jest tak samo. Bravo dla osoby która znalazła tyle odwagi w sobie i napisała jak to wygląda ale sama nie da rady . Chyba że....,, JEDEN ZA WSZYSTKICH. WSZYSCY ZA JEDNEGO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego boicie się zwolnić??? Też się kiedyś bałam jak wiele moich koleżanek a to dlatego bo rossman tak ryj*****ie że masz wrażenie że do niczego się nie nadajesz.Pracuję, fizycznie jest lżej a psychika spokojna. Nie ma stania nad głową ani patrzenia krzywo jak pijesz kawę, którą wypić musisz bo padasz na ryj od rossmanowych kart sprawiedliwości i innych p*****lot. Teraz kawa to przyjemność a nie pita na jeden łyk. Zgłaszanie do kr czy nawet wyżej nic nie da bo nawet dyrektor sprzedaży nic nie robi z tym. Niby rozumie niby jest po to żeby się dobrze pracowało a i tak g****o zrobi. Ludzie na których były skargi od pracowników awansują!!!! Ręka rękę myje w rossmanie jak jesteś przydupaskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie karta sprawiedliwości u nas tak funkcjonuje ze przydupas psiapsiółki ks ma 7pierwszych zmian(kiedy na karcie sprawiedliwośc***isze ze ma 5)a reszta pisze ze ma tez 5ale w rzeczywistości mamy po 3.tak wygląda karta sprawiedliwości!!!!!i dla jednych zmiana to do 14 a dla innych do 18!!!!!!!!to samo z weekendami!!!jedni mają sobotę pracującą do 13!!!!!a nieprzydupas ma sobotę od 12 do 22!!!!!!!!flaki się wywracają!!po co ta karta -ściema wisi na korkowej skoro nikt tego nad ks nie kontroluje!!!!same sobie kontrolujemy bo umiemy liczyć a ks myśli ze umiemy liczyć do 3tylko i takie bzdury wypisuje na karcie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też GRAFIK sprawiedliwości jest przekładany.Wisi bo wisi,aby oko KR widziało,ale żeby choć w tym kropla prawdy była....KS kilka dostaw i promocji,śmiechu warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie wrocilam z pracy i mam juz dosc tego rossmannskiego bagna.moja cierpliwosc na poprawe warunkow pracy dobiega powoli konca.tylko podlizusy i ci po znajomosci i ukladzikach maja dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×