czy moje dziecko maże być autystyczne?

no i się naczytałam i teraz mam, chyba zwariuję z tego przerażenia. zawsze mi się wydawało, że moje dziecko jest zdrowe, ładnie się rozwija itd. oczywiście ma swoje wyjątkowe cechy, które wydawały mi się oryginalne, ale specjalnie się tym nie przejmowałam. ostatnio mąż mi pi powiedział, że w robocie pytają się go czy nasza córka coś już gaworzy, odp. brzmi "NIE!". nie myślałam, że to może być niepokojąca oznaka. siadłam do komputera zaczęłam czytać, czytać, czytać i czytać i powoli zaczynam się niepokoić. moje dziecko tydzień temu skończyło 9 miesięcy. i to co mnie niepokoi to brak gaworzenia i nieumiejętność wskazywania przedmiotu lub czegoś na obrazku palcem. wydaje tylko dźwięki takie jak aaaaa czy eeeee, pfff, parska, mruczy, czasem jakoś tak niewyraźnie powie literkę "b". co do wskazywania to w ogóle nie ma tematu. za bardzo nawet nie umie zareagować na hasło: gdzie jest mama czy tata. co do czułości to też ciężko określić. lubi siedzieć nam na kolanach lub stać koło nas i bawić się naszymi twarzami czy elementami ubioru, jak ją nosimy czy podrzucamy to też jest fajnie. ale dość często (chociaż teraz to już coraz rzadziej, w porównaniu z tym co było kiedyś różnica jest kolosalna) odpycha się podczas całowania jej czy przytulania. z kolei coraz częściej sama się do nas przytula kładąc główkę na naszych policzkach, klatce piersiowej, brzuchu itd. zwłaszcza kiedy jest już zmęczona. jednak kilka razy zauważyłam że robi tak do pufy czy nawet dywanu, na którym siedzi. wieczorami uwielbia przed snem swoją głowę wręcz "wpychać" w moja twarz. nie umie robić "papa" ani klaskać w "koci łapci" bo przyznam się szczerze nie uczyłam jej tego. często macha rękami i uderza w inne przedmioty. czasem kręci głową jak by pokazywała nie (robi to od ok 5 miesiąca życia). wydaje mi się, że reaguje na swoje imię chociaż tutaj też bez szału. jednak może być problem w tym, że ja mówię do niej po imieniu a mój mąż pieszczotliwym przezwiskiem i może to być właśnie tym spowodowane (od dziś mój mąż już nie będzie tak do niej mówił). z rzeczy które mnie uspokajają to to, że najczęściej uśmiecha się lub śmieje gdy jest rozśmieszana. bez problemu łapie z nami (i nie tylko z nami) kontakt wzrokowy, lubi nam siedzieć na kolanach, jak widzi że biorę do reki książeczkę to aż podskakuje z radości i razem ze mną ją ogląda, lubi jak naśladuję głosy zwierząt z obrazków, nie zawiesza się na jakieś dłuższe chwile w martwym punkcie, bardzo lubi się z nami bawić (bardziej niż sama), czasem jak zostawiam ją samą to płacze (ale czasem jest spokojna i ładnie się sobą zajmuje), uwielbia zabawę w "a kuku". tak wiem, że muszę iść do lekarza bo tutaj nic mądrego nie usłyszę, ale niestety do lekarza będę mogła iść dopiero we czwartek, a w tej sytuacji dla mnie to wieczność. więc mam pytanie, czy wy drogie mamy przejmowały byście się w mojej sytuacji i panikowały. pewnie nie ma w śród was żadnych lekarzy czy ludzi w temacie. ale może coś gdzieś kiedyś słyszałyście. czy dziecko może przejawiać tylko pojedyncze objawy autyzmu?

nie panikuj wszystko jest ok,sprawdz tylko czy dobrze slyszy.

moja corka ie chce robic papa a skonczy 11 miesiecy,ale jest bardzo bystra,nie wszystkie dziec***apuguja wszystko.

czasem wydaje mi się, że słyszy lepiej ode mnie:) słuch był badany w szpitalu i wyszedł wzorowa.

To mit, że dzieci autystyczne nie lubią być przytulane, czy całowane. Jedne lubią, inne nie, ale nie jest tak, że autystyk automatycznie nie lubi być dotykany.

Mój syn ma ponad 9 miesięcy (27.01) i robi DOKŁADNIE to samo co Twoja córka. Robi dodatkowo papa, ale uczyłam go tego. Na imię też reaguje jak mu się chce ;) Jak jest zajęty zabawką to nie bardzo skłonię go do reakcji. Czasem pokazuje "jaki duży", ale to też nie zawsze, czasem patrzy na mnie jakby nie rozumiał o co mi chodzi :) Nie złączy rąk do "kosi kosi", nie mówiąc już o klaskaniu. Przytula się do poduszek (kładzie główkę), do kanapy i do nas, jak leżymy. Nic się nie martw, WSZYSTKO OK :) Nie panikuj, wszystko jest na czasie :)

Aha, mój syn też NICZEGO nie wskaże palcem. Na to przyjdzie jeszcze czas! Pozdrawiam :)

Nie martw sie. Ja sie tez martwilam ze moj syn nie pokazuje palcem i pewnego dnia obudzilam sie rano, patrze a on stoi w łóżeczku i pokazuje palcem na mnie a mial juz wtedy na pewno skonczone 10 miesiecy. Od tamtej pory pokazuje namietnie na wszystko i na wszystkich :-P Martwilam sie tez ze nie chcial.byc na rekach i wyginal sie przy przytulaniu a teraz ma 14 miesiecy i przychodzi sie przytulac i daje buzi abo wyciaga raczki zeby go wziac na rece. A "papa" to sie tyle namachalam i nic nie chcial powtarzac patrzyl tylko na mnie jak na dziwaka a teraz poproszony robi papa, cacy, daje czesc, przybija piątke, bije brawo, pokazuje jaki duzy, jak sroczka kaszke ważyła, "podskakuje", pokazuje ile ma latek itp. Nie ma soe co martwic trzeba czekac i duzo do dziecka mówic, nazywać przedmioty, używac jego imienia i pokazywac mu palcem a niedługo załapie. A ja jeszcze sie bardzo martwilam bo do roczku nie smial sie w ogole na glos a teraz sam prowokuje zabawy przy ktorych śmieje sie jak szalony.

Cos wiem na temat czytania o chorobach mój mąz kiedyś się wk...rzył i wyniósł laptopa z domu. Moja córka jak miał kilka m-cy miała bardzo duże odruchy moro ale wyglądało to strasznie i ja sobie wmówiłam że ma padaczkę -oczywiście komp i wyobraznia zrobiły swoje wszystko dopasowałam do tych objawów z tym co przeczytałam , mało tego byłam u dwóch neurologów prywatnie w moim mieście ale i to było mało musiałam jeszcze jechać do profesora do katowic żeby potwierdził to co mówili poprzednicy . Córka ma obecnie 2lata 4 m-ce zaczęła nam troszkę sapać i ma duzo sluzu w nosie odciagam byłam u laryngologa ma krzywa przegrode nosową i wiecie co znowu wymysliłam mucowiscydoze mąz mnie wyzywa a ja to przeżywam. Ech ale juz staram sie nie czytać, bo wiem że można sobie tak wkręcić pewne rzeczy.

Syn zaczął pokazywać palcem w wieku 14 mcy, neurolog dał nam czas do ukończenia 15 mcy

Mój gluzyl,gaworzyl.pierwsze slowa wypowiadał w 7mies życia.mówil,rozwijał się prawidłowo.w.okolicy 2urodzin nastąpił regres.ma autyzm. 14mies dziecko nie wskazujące palcem,to jest powód do niepokoju.

Nie,nie jest specjalistko od siedmiu boleści. Czytaj ze zrozumieniem że neurolog powiedział że pokazywanie palcem powinno pojawić się do ok 15 mca. To spec od autyzmu. Nie strasz ludzi. Inni mówią nawet o czasie do 1,5roku na pokazywaniem palcem.

Rozumiem Twój strach, tak jak rozumiem strach każdej matki o zdrowie dziecka, ale moim zdaniem nic się złego nie dzieje. Mój synek ma 8 miesięcy i ani mu się nie śni klaskać, pokazywać łapkami. Powtarza mamammmma gdy jest zmęczony albo głodny ale nie wiem, na ile mnie nazywa, a na ile powtarza, bo często mu mówię, że jestem mama. Czasami w ogóle mu się udaje powtórzyć coś typu "baba" albo "hej" ale generalnie te same dźwięki, czyli "eee" "buuu" "aaa" i dużo mruków, chrząkania. Nie chce siadać sam. Nie raczkuje. Pediatra mówi, że wszystko super, ja też się nie martwię.

spokojnie, to tylko Twoje schizy, uspokoj sie, odetchnij, Twoje dziecko jest zdrowe.

dziękuję wam! powiem szczerze, że trochę mi ulżyło. ba! nawet bardziej niż trochę. nie wchodziłam na kafeterię już chyba z dwa tygodnie (chodź kiedyś bywałam ty codziennie). zauważyłam, że takich tematów jak ten jest tu dosłownie kilka. głównie to same brednie, głupoty i wulgaryzmy się tu wypisuję, więc dałam se na wstrzymanie. ale jak dziś pomyślałam sobie to co pomyślałam, to musiałam gdzieś się wygadać i poszukać wsparcia. w sumie to nie spodziewałam się takiego odzewu, jeszcze raz dzięki. dodam tylko, że moje obawy są dodatkowo wzmacniane przez fakt, iż brat mojej teściowej jest schizofrenikiem, ale staram się o tym nie myśleć. mąż wrócił z roboty, wspólnie przekonujemy się nawzajem że wszystko jest ok, wasze opinie poczytałam i jakoś mi lżej:) 19.44-szczerze współczuję, życzę dużo siły i multum (mimo wszystko) radosnych chwil 21.05- też ci powiem: nie przejmuj się:) w zasadzie to moja córka dopiero ok 1,5 miesiąca temu usiadła sama po raz pierwszy, a teraz już raczkuje, staje przy czymś, robi przysiady i kroczki w bok. wszystko ogarnęła w jeden miesiąc.

to ja z 21.05. Dodam, że przytula się tak samo, ale nigdy nie pomyślałam o tym jako o objawie choroby. Chyba to normalne, że dzieci uczą się okazywania czułości, którą też dużo w tym wieku potrzebują. A mój synek za to chce wstawać, więc myślę, że wstanie i usiądzie.

Autorko,to ze moje dziecko ma autyzm nie znaczy,ze nie daje mi radości.kocham go najbardziej na swiecie.mimo autyzmu,jest pogodnym,wesołym i rezolutnym dzieckiem.intelektualnie przewyższa dzieci o kilka ładnych lat.w wieku 3lat czytał,a obecnie(4lata)pięknie mówi po angielsku. Do.pani której spec od autyzmu powiedział,ze dziecko może nie pokazywać do 1.5roku.podaj nazwisko,tego oswieconego specjalisty.widzę,ze jest z tych co twierdzą że:dziecko ma czas,każde rozwija się w swoim tempie,wyrośnie itp. Wiedzę mam większą niż specjaliści w kraju.chylę czoła tylko przed kilkoma nazwiskami na arenie międzynarodowej.moje dziecko miało takie badania,o których tutaj specjaliści nie mają pojęcia.moje dziecko diagnozowaly znane nazwiska(m.in ten sam specjalista,który diagnozowal syna byłego premiera uk T.B). Jak coś was niepokoi to do specjalisty,a nie słuchać lasek na forum.uspokoja jedna z drugą,a później plucie w brodę.dziecko jest małe.zadzwoń do synapsis.

Zakręcić córkę kilka razy dokola jej osi i zobacz czy straci równowagę,podobno dzieci autystyczne nie traca rownowagi.

Mój syn też nie gaworzył w tym wieku. Gaworzyć zaczął ok 10 mca życia. Teraz ma rok i mówi mama, nie i czasem tata. Za to rozumie wszystko, potrafi wykonać polecenia typu przynieś, pokaż, pogłaszcz (kota), szukaj i naśladuj***ardzo dużo czynności, ostatnio namiętnie zamiata ;) Nie wszystkie dzieci robią wszystko a te konkretne rzeczy które dziecko powinno robić, to takie raczej orientacyjne. Pa pa też długo nie robił, dopiero niedawno się nauczył. Za to jaki duży jest pokazywał od razu. Niektóre rzeczy dziecku wejdą, inne nie. Twoje dziecko na wszystko ma jeszcze czas. 9 mcy to chyba za wcześnie na pokazywanie palcem, mój syn zaczął z 2 mce później. A koci łapci to ja nawet nie wiem, co to jest. Mój normalnie bije brawo jak mówię "brawo".

Ta od zakrecenia dziecka kilka razy rozwalił System.hehe. Kobieto,głupota nie boli i ty jesteś czystym tego przykładem. Dobrze,ze nie radzisz autorce aby wsadzilo palec do kontaktu i czekała aż ja prąd kopnie,bo autusie podobno bólu też nie czują.hehe. Dziecko nie gaworzace,nie mówiące kilku dwu sylabowych slow,nie wskazujące palcem i nie nasladujace podstawowych gestów w okolicy 1rz jest powodem do niepokoju. Nie musi to być autyzm,ale jest to niepokojacy sygnal.

Ale synek autorki ma 9 miesiecy! 3 miesiące dla takiego dziecka to przepaść i możliwy jest w tym czasie ogromny progres. Nie ma co niepotrzebnie straszyć. Trzeba dziecko obserwować i nic nie szkodzi skonsultować ze specjalistą, ale nie ma też co popadać w paranoję!

autorko, nie daj sie zwariowac i nie sluchaj tych, ktore c***isza, zebys juz wozila dziecko po specjalistach! w wieku 9 miesiecy autyzmu i tak zdiagnozowac sie nie da. co mowi pediatra? jego zapytaj, a rozwieje teoje watpliwosci. corka kolezanki skonczyla ostatnio 10 miesiecy i nie pokazuje jeszcze palcem, lekarz mowi, ze dobrze sie tozwija. twoja mlodsza, takze obserwuj, ake nie popadaj w panike.

Hh 29,mylisz się.autyzm diagnozuje się u dzieci poniżej roku życia. Jeżeli uważacie,ze dziecko które nie gaworzy,nie wymawia pierwszych 2sylabowych słów mając 9 rozwija się prawidłowo to gratuluję.zapewne jak będzie miało 5-6lat,nie będzie mówiło to też wg.was będzie dobrze się rozwijało.

dziecko powinno juz gaworzyc, ale to nie znaczy, ze ma autyzm. trzeba isc do pediatry, a nie do matek z kafe.

Hh29,ja nie napisałam ze ma autyzm.ze może to być spowodowane różnymi zaburzeniami.pediatrzy są niestety niedouczeni.pociesza ja i powiedzą ze ma czas,rozwija się w swoim tempie itp.a w razie czego,nie weźmie odpowiedzialności za swoje słowa.dlatego zasugerowalam aby zadzwoniła do synapsis.tak diagnozuja tak małe dzieci.tam są w stanie zauważyć,czy to zaburzenia rozwojowe czy coś innego. Pisałam,moje dziecko guzylo,gaworzylo,pierwsze słowa typu :mama,ania,lala,baba,gaga itp wypowiadalo mając 7miesiecy.raczkowalo,siadalo,a chodzić zaczęło mając 11,5mies.palcem również.wskazywało mając 8mies.w tym czasie potrafił wskazać części ciała na misu,na kimś itp.przytulać zawsze lubił się.rozpoznawal ludzi,uśmiechał się,śmiał i wiele innych.mówił,zaczął zgłaszać swoje potrzeby fizjologiczne i raptem zapomniał,tego co potrafił!pediatra zbagatelizowala(a mieszkam w Warszawie gdzie świadomość jest większa).udałam się do synapsis.a tam,jakby ktoś dał mi w twarz!czr że spektrum autyzmu.polecielismy do uk.tam potwierdziło się.w między czasie mieliśmy konsultacje u specjalistów z USA,uk.Dziecko po niespełna 2mies znowu zaczęło uywac palca(mial wtedy 2lata i 1),po 5mies znowu zaczął robić na nocnik/sedes.przed 3urodzinami zaczął mówić.mając 3lata czytał.teraz ma.4lata.mówi po polsku,angielsku,pisze,czyta,liczy itp.po ang mówi tak jakby urodził się w jakiś anglojęzycznym kraju.dodam,ze czytać nauczył się sam.pytał nas o literki,a później zaczął składać.ang ma w przedszkolu.reszty nauczył się sam z książek,bbc i podczas wizyt za granicą.Jeżeli lekarz zadaje mu pytanie (po ang)to nie potrzeba mu naszej pomocy.rozumie i sam odpowie.w sklepie/restauracji np.w Londynie sam prosi o to co mu się podoba/co chce.to wszystko.

lepiej pisac na kafe radzic sie babek z internetu niz ruszyc dupsko do neurologa zal zal zAl co ci daja rady innych kobiet lepiej udac sie do specjalisty nawet jakby miala byc zla diagnoza ale nie lepiej jak kolezanka z netu pocieszy zal zal czy wy nie rozumiecie ze kazde dziecko inaczej sie rozwija bo kazde jest innne to ze dziecko pani x robi pa pa a pani y nie to moze te dziecko ma czas i nadrobi i tez zrobi pa pa ale ja bym nie czekala i udala sie do specjalisty ale nie tu sa znawczyni od 7 bolesci autorko dziecko przez 9 miesiecy nie gurzy a ty dopiero teraz pytasz po pierwsze pytac powinnas juz 5 miesiecy temu i to najlepiej neurologa i nie sugeruj sie odpowiedziami kolezanek bo ich dzieci to czy tamto kazde jest inne a rozwoj ocenia LE K A RZ !

To z tym kręceniem dziecka to ktoś dobrze napisal, kiedyś sama czytalam o tym w jakims poradniku o autyzmie.

Ale z tym kreceniem,to nie jest objaw autyzmu.tylko jak coś zaburzenia SI.no,ale wy wiecie lepiej.i Dziecko ,które ma 9miesiecy,nie gaworzy jest okazem zdrowia-to naprawdę gratuluję wiedzy. Zapewne z tych samych "poradników"korzystają pediatrzy.hehe.

Tez sie dziwie,ze uwazacie,ze 9-mies.,ani be ani me,to spoko,ma czas...No kobity ! Dzieci zaczynaja gaworzyc w wieku 2-3 m-cy,a wy pitulicie,ze jak ma 9 ,to jeszcze jest czas,ze w swoim tempie ? Ja osobiscie tez bym sie niepokoila i umowila wizyte u neurologa.Nie z histerii,dla spokoju sumienia

I dodam jeszcze ,ze mam 3 synow,kazdy z nich ,w tym wieku potrafil pokazac w ksiazeczce misia,lale,samoxhod itp.Wszystko rozumieli,np.podaj,idz do taty,itd.Dziecko,ktore nie rozunie w tym wieku prostyxh polecen,zasluguje na wieksza uwage,ale to tylko moje zdanie