porno gdy mnie nie ma

Dlatego jest częsty w moim przypadku, bo już nie ma porno. To on wcześniej wyładowywał się gdzieś indziej i nie potrzebował, ja musiałam żebrać o sex, żeby udało się choć 1raz w miesiącu. Chyba skok po odstawieniu porno z 1 razu na 15-20 w miesiącu z żoną i to głownie z jego inicjatywy mówi sam za sobie. Porno okradało mnie latami z sexu - tak to teraz widzę.

zaniepokojonaOna no tak, zerknąć można, co tam nowego ;) odpo: no właśnie, u ciebie to wyszła ta negatywna strona porno

odpo - co zrobiłaś? Przestałaś narzekać?? daj mi prosze recpete bo skoro robicie teraz to tak czesto moze jest nadzieja dla mnie.. i jak sie zachowywalas ze tak sie polepszylo?

a ja nie mam tego problemu :) seks mamy codziennie i to nie byle jaki. wspolczuje kobietom ktore maja taki problem. zaraz mi zaczniecie pisac ze moj tez pewnie oglada i wali haha, ciekawe bo razem wracamy do domu i kladziemy sie spac a gdyby walil to watpie czy mialby energie na seks po pracy 2 razy dziennie :D ale piszcie co chcecie, nie kazdy ma chujoze w domu ktory sie brzydzi wlasna dziewczyna/zona a marzy o sylikonach :D

pomagasz naprawdę ;] pocieszyłam się ogromnie ;]

aa doczytałam, no ja tez tak tłumaczylam ale powiedzial ze duzo zalezy ode mnie i mojego zachowania. Towojego da sie lepiej przekonac;/

Nie umiem Ci dać recepty bo Ty znasz go lepiej i Waszą relację. Po prostu ja porozmawiałam z mężem i wytłumaczyłam jak fatalnie się czuję, gdy on kolejny raz mi odmawia, zasłania się zmęczeniem, a potem okazuje się, że ma ochotę i czas na seks przed kompem. Powiedziałam, że nie uśmiecha mi się spędzenie reszty życia w małżeństwie bez sexu.W efekcie, choć nie odrazu pozbył się kolekcji nieprzyzwoitej, dał też mi hasło do swojego laptopa. Gdyby to nie było małżeństwo , to być może bym wolała odejść, niż próbować naprawiać. Z książki którą czytałam wynika w skrócie, że udane seksualne życie z osobą uzależnioną od porno jest praktycznie niemożliwe.Praktycznie też nie można zmienić innych, oni sami muszą się chcieć zmienić, my możemy zmienić tylko siebie. Wiem, że mnie kocha ale nie wiem ile faktycznie wytrzyma bez filmów. Rzeczywiście tak jest, że mężczyźni traktują nas tak, jak pozwalamy się traktować. Jeśli spadam w jego hierarchii ważności życiowych spraw, to dlatego, że wyrobił sobie opinię, że zatrzyma mnie i bez specjalnych starań. Brutalna życiowa nauczka:/ Oni lubią jak jak ich zaskoczysz tak, że muszą zbierać szczękę z podłogi - wtedy nabierają szacunku ( w skrócie) do tego momentu będą kłamać i wmawiać, że Ty masz problem, a nie On.

lepiej zeby zdradzał z reka czy inna kobietą?

"Rzeczywiście tak jest, że mężczyźni traktują nas tak, jak pozwalamy się traktować. Jeśli spadam w jego hierarchii ważności życiowych spraw, to dlatego, że wyrobił sobie opinię, że zatrzyma mnie i bez specjalnych starań. " i własnie dlatego musżę zmienić swoje zachowanie, i to diametralnie. jeśli ktos ma zacząć musze to być ja.

Autorko można powiedzieć że stoimy w tym samym miejscu, u mnie sex jest 5-6 razy na miesiąc a porno z 8 minimum. Jak zrobi sobie sam dobrze to oczywiście unika mnie wieczorem, rozmowy nie pomagają. Powiedz jaki masz plan zmiany zachowania, chętnie się przyłącze :) może wymienimy się spostrzeżeniami.

to u mnie seks jest częściej. mój plan mieć więcej swoich zajęć, przyjaciół, ubierac sie zawsze seksownie choć o siebie dbam, wychodzic sama itd. a w łózku dawać z siebie 100%. on ma zatęsknić za realną, seksowną kobietą która jest na co dzień i jest sobą a nie lalunią z p****la.

A ja jestem 31 letnia mezatka 10 lat po slubie, sex mam udany ale vzegos brakuje, i jak tylko jestem sama w domu to sie potrafie zabawic ze hoho, maz nigdy nie zafunduje mi tego co ja sama , uwielbiam pornuski i ostre jechanko z wibratorkami proponowalam mu sex przy porno to zwyzywal mnie od idiotek, brzydzi go to, nie wie nawet co to podstawowr zwroty doy.zabaw a ja moge robic za ekspertke z wiedxy o pornusach

tego temat nie dotyczy, dotyczy faceta

wczoraj kochalismy sie dwa razy, ale dzis znow musial sam to zrobic jak bylam w pracy;/ czy to nie chore ;(