Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skompromitowany na maksa

Moje drugie życie z kochanką ujrzało światło

Polecane posty

Gość gość
Trzeba wrzucac zdjecia takich gosci do internetu z podpisem, ze trzeba go zalowac, bo go zona z detektywem wyrolowali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, absolutnie nic, nie usprawiedliwia zdrady!!! Przysięgał? Przysięgał! Zdrajca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nowa baba to lekarstwo? A twoje slynne rozmowy? Bylo pogadac z zona a nie pchac inna. Trzeba bylo jej w twarz powiedziec ze chcesz rozwodu bo i tak sie wam nie uklada i zeby kazde szlo w swoja strone skoro razem i tak nie jestescie szczesliwi a wtedy mozna dzgac inna. Myslisz ze jak zostaniesz w patologicznym zwiazku to robisz dziecku przysluge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówię że od razu żałować i że został wyrolowany.. każda relacja jest inna i nie można generalizować.. jak na razie to za mało informacji napisał aby móc osądzać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szczerze tak, robię przysługę dziecku, znam osobiście dzieci rodziców myślących tak jak Ty, czyli po rozwodach.. mają po 20 parę lat dzisiaj i ogromne pretensje do swoich starych, twierdzą zgodnie żebym walczył i się nie poddawał, chcieliby żeby ich rodzice w ten sposób walczyli a nie szli na łatwiznę... sam wiem co przeżywałem jak kiedyś moi rodzice mieli kryzys i wisiało widmo rozwodu, dziś jestem cholernie zadowolony że tak się nie stało.. łatwo jest mówić i pouczać jak się miało pełną rodzinę i się nie przeżyło takich sytuacji za czasów dzieciństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, materiały dowodowe takich spraw bywają drastyczne, tak jak te pokazywane w programie "Zdrady". Niby zasłaniają twarze, ale widok tych kopulujących par jest tak obleśny, że dziecko jakiejś traumy się nabawi, jeśli rozpozna w takiej osobie ojca. W zależności od wieku, poczuje wstręt na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec uwazasz ze chodzac na lewo walczyles o rodzine? Troche to smieszne. Trzeba bylo isc po pomoc do specjalisty, terapeuty albo zrobic cos innego. Kobieta nie odwraca sie od swojego meza ot tak, bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty autorze, byłbyś zdolny wrócić do żony i żyć jak przyzwoity człowiek a nie łajdak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tu Cię zaskoczę, byliśmy u specjalisty za moją namową, bo żona nie chciała iść, z tymże źle wybrałem, wcale nam nie pomógł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor na pewno chciałby wrócić,ale żona nie chce mieć z nim w ogóle kontaktu.Super kobieta. Tak należy potraktować każdego k****arza.Zdradzał to wynocha z życia żony i dzieci.. Ktoś pisał o traumie.To będzie boleć latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i każdy niewierny małżonek/małżonka powinnien mieć świadomość zła, które czyni i jaką ranę zadaje swojej żonie i dzieciom. Dekalog to jednak bardzo potrzebna rzecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dekalog?? a wybaczenie, miłosierdzie to gdzie?? najlepiej, przywoływać i używać tego co nam wygodne, nienawidzieć i wygonić jest bardzo łatwo i prosto, a wybaczyć nie każdy potrafi... będziemy sobie gdybać do osranego, niech autor napisze więcej info o swoim związku bo to nie ma sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wybaczenie jest odpowiedzią na prośbę o wybaczenie, skruchę i szczerą chęć poprawy! A dla autora romans to nic złego, gierki, jak pisze, on ma problem, że się wydało! Widzisz tu gdzieś skruchę? Bo jak na razie, to oskarża żonę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet trzęsie porami ze względu na dzieci wnioskuję,że wcale mu nie żal żony,boi się słów dzieci a nawet tego,że mogą odciąć się od niego i to go przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boisz się jedynie konsekwencji, tego że się wszystko wydało. Nie żałujesz, więc wypij to piwo, które nawarzyłeś. Rozwodzik z twojej winy i alimenty na żonę i dzieci. Leżysz i kwiczysz chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele kobiet wybacza jednorazowy skok w bok. Ty Autorze, na pewno masz na sumieniu niejedną kochankè, bo rzadko kiedy zona sièga po tak drastyczne srodki, jak zatrudnianie detektywa. Jezeli nie umiesz byc wierny jednej kobiecie, nie trzeba było siè zenic. Skoro dobrowolnie siè ozeniłes, tym samym krótkie spodenki zamieniłes na długie, dorosłe. Jestes amoralnym manipulantem, wièc nie uzalaj siè na kafe, pogrywając z własną rodziną i nami, obcymi ludzmi na publicznym forum. Nie wiesz Autorze, ze w/g powiedzenia, jeden raz to błąd, wiècej niz jeden, to głupota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wybaczac? Jezeli ja bylabym fair to moglabym oczekiwac tego samego, poza tym tylko glupi ludzie zdradzaja, więc rozczarowanie podwójne, bo nigdy nie weszłabym w związek z kretynem na poziomie ameby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawi mnie,czy d***** wiedziała o istnieniu żony? zraniona żona na pewno nie potrafi pogodzić się z jego zdradą, wykorzystał tę kobietę i zniszczył małżeństwo szkoda,że żona poślubiła takiego buhaja,który jeszcze ma jej za złe ,że go zdemaskowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka wiedziała, bo autor napisał, że nie spodziewali się detektywów. Oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skompromitowany na maksa
Najlepiej to wylać wiadro pomyj na człowieka,który pogubił się trochę.Tego mogłem się spodziewać.Skruchę mam,wyrzuty też.Żonę wciąż kocham Niestety nie daje mi szansy na rozmowę..W tej sytuacji amory już mi przeszły.Nie było warto,to wiem dziś.Sytuację w domu mam tak napiętą,że odechciewa się żyć,a wy huzia na Józia. Mimo wszystko czytam wasze wpisy i nie liczę na wyrozumiałość lecz na podpowiedź ,co zrobić by powstrzymać żonę od jej zamiaru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabij się .... a wcześniej ubezpiecz na baaaardzo dużą sumę,przynajmniej rodzina coś będzie miała po tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skompromitowany na maksa
wal się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokonywanie życiowych wyborów bez konsekwencji to tylko w bajkach ;) Zacznij żyć lepiej, mądrzejszy o tę nauczkę na przyszłość. Tu nie chodzi już o Ciebie, o żonę, kochankę ale i o dzieci, które mają prawo żyć w spokoju i mieć szczęśliwą sytuację rodzinną , a nie muszące patrzeć na pochlipującą po kątach matkę, bo ojciec gdzieś się wałęsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten dalej tylko o waleniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopie jedyne co mozesz zrobic teraz to ustalic warunki rozwodu bedzie z twojej winy sa twarde dowody nie podwazy ich zaden sad zona bydz moze ochlonie i moze ale tylko moze da ci sznase zebys zostal ale jezeli nawet to juz nigdy nie bedzie tak samo jak wczesniej nie licz na to ze pozwoli ci zostac z milosci do ciebie ,raczej tylko zycie bydz moze ja zmusi mysle o rachunkach wychowanie dzieci kredyty i inne pierdoły a jezeli nawet zostaniesz nigdy nie bedziesz mial pewnosci ze nie odda ci z nawiazka...nigdy nie bedziesz jej pewien. moj zrobil jak ty i ja jak doszlam do siebie po jakims czasie zgotowalam mu pieklo na ziemi ale jestesmy dalej razemj ednak. ale to jest moja historia tylko,kazdy ma inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądz cierpliwy, kochający i okazuj skruche. Do skutku. Wytrwałosci i czekaj, może zmieni zdanie. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie gadaj ze ona jest nieobliczalna zgotowales jej pieklo na ziemi jest wsciekla nienawidzi cie dla niej jestes zerem nikim ale sprobuj dogadac sie zeby dzieci nie byly swiadkiem tych zdjec to wazne dla ich psychiki. a twoja zona zareagowala jak kazda zdradzona kobieta wiec nie oczekuj teraz zrozumienia mysl realnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze twoja zona potrzebuje czasu, cierpliwie czekaj i błagaj ja o wybaczenie, dzieci nie powinny ogladac takich nagrań bo to moze byc dla nich trauma na całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jestes w doopie autorze-nie wspolczuje. Jak juz ktos wspomnial, nawazyles piwa teraz je wypij. zona jest zapewne wsciekla i czuje do Ciebie odraze wiec zbyt duzo nie zdzialasz. Nawet wyboru nie masz-bedziesz mily ona zacznie podejrzewac ze cos knujesz, bedziesz opryskliwy ona Cie zniszczy. Ona trzyma Cie w szachu-na Twoim miejscu bym nic nie robila, czas jest teraz Twoim sprzymierzencem. Musicie ochlonac oboje. Moze dopusci Cie do slowa a moze poprostu wykopie na zbity pys. Jedno jest pewne-masz przewalone i to ostro! Ale gratuluje Ci odwagi do zdradzania zony i zarazem glupoty. Cierp cialo bos chcialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko jeszcze jedną rade. Bądz dobry dla dzieci, rozpieszczaj mądrze. Bo do kobiety ( sama nią jestem to wiem) najłatwiej podejść przez dziecko. Moj mąż zawsze mnie tym " rozwalał" i dla dobra synka dawałam się udobr***ać po jakimś czasie. Wiesz, Ona musi zobaczyć źe naprawde zależy Ci na rodzinie. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×