przedwczesny poród ?? pomocy

Drogie Panie, jestem w pierwszej ciąży, w 30 tygodniu i od ok 24 tygodnia moja szyjka jest miękka i nieco skrócona. Biorę luteinę i staram sie leżeć. Wczoraj na wkladce zauważyłam ślad krwi, była to jednorazowa sytuacja, żadnych dolegliwości bólowych. Jestem w stałym kontakcie z moją Panią ginekolog, ale chciałabym dowiedzieć od Pań z podobnymi dolegliwościami jak u Was to było? podzielcie sie doświadczeniami.

ja z takim lekkim plamieniem w 36 tyg zglosilam sie na IP tam mnie zbadali, powiedzieli ze ok, mialam zostac tylko na noc na obserwacji. W nocy odeszly wody i urodzilam

Tego sie właśnie boję... W moim przypadku to dużo za wcześnie. A Twoja dzidzia urodziła sie zdrowa w 36 ??

tak, na szczescie zdrowa. to byl przelom 35/36 tyg, jak wody odeszly nie bylo juz jak wstrzymac porodu.. na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo, jako wczesniak moje dziecko mialo wizyty w wielu poradniach specjalistycznych, by sie upewnic ze wszystko ok. Neurologicznie rozwijalo sie wolniej, ale potem to dziecko nadrobilo. Zycze powodzenia

Dziękuję, może uda mi sie dotrwac do tego 36 tygodnia.

U mnie plamienie oznaczało rozpoczęcie porodu - szyjka sie otwierała. Urodziłam w 31 tyg (31 i 2 d). Na twoim miejscu pojechałabym do szpitala.

Może to być spowodowane ale nie musi, otwierającą się szyjka. Jedź do lekarza, niech Was przebada. Lepiej dmuchać na zimne. U mnie plamienia w 21 tc ciąży okazały się przedwczesnym porodem. Na szczęście lekarze w porę zdążyli go zatrzymać. Urodziłam 3 dni po terminie.

Właśnie się ubieram i jedziemy z mężem do lekarza. Jak wrócę to dam Wam znać. A czy dzidzia z 31tyg. Urodzila sie zdrowa.??

Na szczescie tak :)

Dziewczyny, wrocilam od lekarza. Okazuje sie, ze po 1,5 miesiaca moje dolegliwosci z szyjka cofnely sie !! Jest dluga i nie jest miekka, wszystko ok, przyczyna moich plamien pozostala nieznana

To dziwne bo moj lekarz powiedzial ze skrocenie szyjki sie nie cofa. Moja skrocila sie o polowe i od 32 tyg lezalam.

Hmm nie mam pojęcia, bo nie pytałam o to czy sie cofa, moim głównym problemem było to, że była miękka, skrócona też, ale nie krótka a dziś usłyszałam "szyjka bardzo długa". Być może, że jak sie "utwardziła" to coś jej to pomogło

Ja byłam raz badana pochwowo w trzecim miesiacu by ja potwierdzić i dopiero przy porodzie wkładano palce zawsze przy mnie byl i jest mąż bo ja jestm jego częścią.A dużo ginekologów pcha łapy przy każdej wizycie i kończy się podszyciem lub Poronieniem!!Dlatego mąż jest zawsze przy mnie i pyta czy to jest konieczne bo też zakażaja pochwę jest wielkie ryzyko!Rękawiczki chronia tylko ginekologa nie pacjenta!!

21:56- idźże stąd- nawiedzona babo!!!!!!! Już k***a czytać nie mogę tych Twoich durnych wyssanych z palca wywodów!!!

21:56 Tak. Jesteś częścią męża. Jaką? Ręką? Nogą? Nie masz języka w gębie, że mąż musi pytać, czy to konieczne? Ale jesteś pieprznięta! Zdrowo! Btw- jak sobie wyobrażasz sprawdzenie długości szyjki (która u mnie zaczęła się skracać już w 14 tc), jeśli nie poprzez badanie dopochwowe????