RATUNKU MOJE WŁOSY

Cześć wszystkim , mam problem z włosami. Zniszczyłam ja prostowaniem, ale z tym na co dzień pożegnałam się już jakoś dwa lata temu. Miałam kiedyś piękne loko-fale do tyłka , zdrowe i mocne, gęste. Przez prostowanie stały się tak zniszczone , że masakra. Ściełam je stosuje różne odżywki itp jednak to nic nie daje. Włosy są strasznie słabe i wolno bardzo wolno rosną, po za tym jeśli chodzi o ich gęstość to nie ma nawet co porównywać o połowe mniej włosow jakby. Strasznie wypadają przez swoją słabosc . Polecacie cos na to by poprawic ich gestosc oraz przyspieszyc wzrost. Macie jakies sprawdzone metody ? Pomocy, blagam ;cc

picie drożdży z mlekiem a mniej drastyczna metoda olejek arganowy na końcówki

Naturalne wcierki i płukanki Nawilżanie włosów u fryzjera lub kuracja keratynowa (będą proste i zdrowe) Nie susz ich, nie farbuj, nie prostuj Na końcówki stosuj serum lub jedwab Delikatny szampon najlepiej ziołowy Podcinaj je Stosuj maskę WAX Ampułki Seboradin Lotion Tabletki Skrzypovita lub Belisa (być może twoje włosy nie są osłabione tylko przez czynniki zewnętrzne, być może nie dostarczasz im wystarczająco dużo witamin)

a te ampułki LOTION to na co konkretnie są?

no na porost włosów między innymi, ale z tego co wiem, to różne są, zobacz na necie ;) Ja brałam na porost, cena około 60zł

Dzięki dziewczyny :) drożdże już piłam fuujjj i nic nie dały. Co do tych tabletek co brałaś to jakie efekty ?