Czy samotna mama ma szanse na miłość?

oczywiscie, ze przbiera,bo facetow to kreci, ale nie dlugo. Gdy czują się niepotrzebni to uciekają ;)

wy wszystkie piszecie o zwiazkach z dzieciatymi facetami, na takich macie szanse

czytaj ze zrozumieniem! wszystkie "przypadki", włącznie ze mną, o którym pisałam, mówią o kobietach z dzieckiem lub dziećmi które poukładały sobie życie na nowo!

NO tak poukładały sobie życie , ale z kim ? Napewno nie górna półka:(

a czy to ważne która półka? po prezesa banku i tak chyba nie sięgasz? Choć są i takie którym by się pewnie udało... Ja mam pana prawnika, kolezanka ma pana z srednia działalnościa... radzi sobie całkiem spoko... Kolejna mieszka pod miastem w puszczy z pięknymi widokami i już nic nie robi a jej pan ma własną firmę, nie wiem czym sie zajmuje. Inna ma pana pracującego na produkcji ale bardzo porządny. Zależy co masz na myśli mówiąc z górnej półki? kultura? obycie? empatia? czy kasa kasa kasa?

ja obserwuję z daleka pewną panią, młodą rozwódkę, która machnęła sobie dziecko z żonatym... żonaty wahał się długo, ale w końcu ją zostawił jeszcze przed urodzeniem dziecka... zanim ją zostawił ( i wrócił do żony i dzieci które ma z żoną), to był z kochanką dość długo. Może się nie obnosili z tym, ale i tak wszyscy wiedzieli - znajomi, ludzie z branży itp. zresztą ta laska bawiła się chyba tą sytuacją, pamiętam dwuznaczne wpisy na facebooku, mruganie oczkiem do tych co wiedzą (no i chyba wszyscy wiedzieli). jakby chełpiła się taką zdobyczą.. pewnie na etapie zakazanego owocu to było strasznie podniecające.. cóż. teraz chyba trochę łyso. i tak się zastanawiam czy będzie w stanie się zwiazać z kimkolwiek kiedykolwiek na stałe.. bo nie dość, ze samotna matka (trudno ukryć), to jeszcze dziecko z żonatym (no raczej nie jest to osiągnięcie życiowe, choćby sama usiłowała tak to przedstawiać). A im bardziej w czasie romansu upubliczniała całą otoczkę, tym bardziej teraz jest na widelcu, gdy love story skończyło się jakoś nie tak. No nic, może kogoś sobie znajdzie. Każda potwora ..itd.

milosc jest najwazniejsza.

gość dziś milosc jest najwazniejsza. x Dopiero o niej myślisz jak ru/ch.acz cie zostawi?

dziękuje wam bardzo za miłe odpowiedzi ;) również zgadzam się, że my, mamy, musimy być atrakcyjne i niezależne, samowystarczalne :) a wtedy będzie z górki :)

wypowiadajmy się!

samotny romantyk, no co Ty? chyba prowokacyjka ;) ja znam same zadbane i zaradne ta o której piszę (z dzieckiem żonatego) to już w ogóle gorący towar ;) tak na oko - ale nie znam się w sumie.. w każdym razie szczupła, nowoczesna, feministka sądząc z jakichś tam publikacji na facebooku (o ile to moze być miarodajne), wylaszczona na obcasach i krótko ubierająca się, na zdjęciach lubi świecić ciałem. chyba pod kątem wyglądu jej akurat nic nie brakuje stąd moja ciekawość czy kogoś jednak złapie na to co sobą reprezentuje druga którą znam jest po rozwodzie, dwie córeczki nikogo nie szuka ale jest ładna, ślicznie zadbana, zgrabna jak 150, zaangażowana we własną firmę i właśnie zdecydowała się na studia podyplomowe :) :)

Ja myślę że problem jest inny. Grono kobiet samotnie wychowujących dzieci albo swoją postawą odstraszają tych normalnych lub maja tak wygórowane wymagania ze juz na początku wiekszość z facetów odpuszcza. inne nie mogą przełknąć jak facet wychowuje też sam dziecko lub jest rozwodnikiem (bo niby 2 kategoria ). inny powód to może żle to ujmę ale kobieta czasem tak bardzo kocha swoje dziecko ze facet po paru miesiącach czuje sie jak 5 koło u wozu i nie ważne jak mocno by się starał i kochał jej dziecko czuje się jak dodatek do umeblowania (nie wiem czy piszę zrozumiale dla nie których)przeżyłem to i chodz nadal utrzymuję kontakt bo lubię jej dzieci dzwonię i zabieram je gdzieś ale ? no właśnie czułem się jak balast miłość do dziecka to bardzo ważna sprawa ale to nie usprawiedliwia traktowania faceta na innych prawach . Wkońcu i taki facet pokocha dzieci i kobietę i chce być pełnoprawnym członkiem rodziny a z tym to już u was różnie . odpychacie go , czasem mówiać to nie twoje dziecko ,nie wtrącaj sie i 100 innych przykładów . kiedyś tez spotykałem sie z panną z dzieckiem po 3 spotkaniach 0 odzewu zamilkła jak sie pużniej dowiedziałem ktoś jej powiedział ze jestem rozwodnikiem a takiego niechce . nie ważne było że to nie zmojej winy był rozwód wazne było to ze szukała kawalera przekreślając odrazu . każdy może znaleśc szczęście , tylko dajcie szanse facetom nie przekreślając odrazu , czasem nie ma drugiej szansy spotkać takiego samego. wiekszość z nas nie jest modelami. tak jak i kobiety czasami trzeba poznać lepiej by ocenić wartość człowieka . ten przecietniak może być tym jedynym

tylko frajer nie mający powodzenia u bezdzietnej kobiety weźmie dzieciatą. bezdzietna jest lepsza od puszczalskiej

Oczywiście, że ma. Po rozstaniu z partnerem sama byłam samotną mamą przez rok. I wtedy poznałam mojego obecnego męża. Szybko wyprowadzilam się z rodzinnego miasta i razem z córką zamieszkalysmy u niego. Pokochał córkę jak swoją. Obecnie mamy jeszcze dwóch wspólnych synów. Jesteśmy normalną szczęśliwą rodziną. I nie był on żadnym "odpadem" którego nikt nie chciał , bo miał i nadal ma bardzo duże powodzenie u kobiet. Autorko jeśli jakiś mężczyzna Cię pokocha to to, że masz dziecko nie będzie dla niego żadnym problemem. Życzę powodzenia :)

Z roku na rok rośnie liczba rozwodów i tym samym rozbitych rodzin. Niezależnie od tego, czy winna leży po stronie matki czy ojca, rodzice w jakiś sposób próbują sobie ułożyć na nowo życie z uwzględnieniem potrzeb dzieci. Jednak jak łatwo zauważyć, kobietom z bagażem doświadczeń, jakim jest nieudane małżeństwo oraz maluchy, trudniej jest stworzyć w pełni naturalnie szczęśliwą rodzinę. Jedna z użytkowniczek forum dobramama.pl zapytała wprost: - Mam pięć koleżanek z dziećmi po rozwodzie, ale żaden z ich nowych związków nie przetrwał. Czy wpływ na to mają właśnie ich pociechy, czy może są inne czynniki? Wśród odpowiedzi znalazł się komentarz od mamy, które samotnie wychowuje dziecko, że nierzadko po takich perypetiach życiowych, kobieta zwyczajnie nie ma ochoty angażować się ponownie w relacje z mężczyzną. - Bo nie szukają? Sama jestem "samotną matką" jak to nazywasz. Rozwiodłam się ponad rok temu i nie zamierzam wpuszczać do domu żadnego faceta. Po co? Żeby burzył z trudem wypracowany spokój mój i dzieci? Mogę się z kimś spotkać iść na kawę,ale nikt nie wlezie mi z buciorami w życie. Koniec kropka. Amen.

Jednak większość komentarzy zawierała stanowisko, które jasno wskazuje na obciążenia, które niesie ze sobą dla mężczyzny wiązanie się z kobietą, która ma już pociechy. Przykładowe opinie brzmiały następująco: - Bo większość osób woli mieć swoje dzieci, niż wychowywać cudze i męczyć się z rodziną drugiego rodzica tego dziecka. Brutalne, ale prawdziwe. Człowiekowi niekiedy jest trudno zdecydować się na własne, a co dopiero na opiekę nad cudzymi... - A ja powiem wprost. Dziecko z poprzedniego związku to balast i to ogromny. Gorszy niż trzydziestoletni kredyt. Bo tam tracisz tylko pieniądze. Z dzieckiem tracisz znacznie więcej. - Ja myślę, że posiadanie dziecka z poprzedniego związku to bywa duża przeszkoda. Nie chcę nazywać balastem, ale nie każdemu uśmiecha się pełnić role wychowawczą wobec nie swojego dziecka, które podczas problemów wychowawczych potrafi wykrzyczeć w niespodziewanym momencie coś w stylu "A co mi ty możesz zrobić, nie rozkazuj mi, nie jesteś moim ojcem...". Wtenczas facet czuje taki ograniczony, do tego dobrze wie, że wiążąc się z kobietą z dzieckiem musi również jej dziecko traktować jak członka rodziny - Dziecko to przeszkoda, bo będzie dla kobiety zawsze na pierwszym miejscu, a żaden facet nie chce drugiego miejsca w związku. Często punkt widzenia zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy, ale opinie na temat nowych związków samotnym mam są naprawdę różne. Z pewnością nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka, ponieważ podobnie jak istnieją i funkcjonują rodziny patchworkowe, tak samo zupełnie naturalnym zjawiskiem jest samotne wychowywanie dziecka z własnego wyboru. ~ValuePlayer 2014-08-28 (05:57) Jestem Polakiem od dawna mieszkającym na emigracji w USA. Jakoś los nie pozwolił mi ułożyć sobie życia z odpowiednia kobieta. Dwa lata temu poznałem moja ukochana żonę, wtenczas samotna mamę mieszkająca w Polsce. Dzisiaj jesteśmy szczęśliwa kochająca sie rodzina mamy dwójkę dzieci ( kochanego aniołka, córeczkę z poprzedniego związku 3 lata i chłopca w drodze ). Jestemsmy szczęśliwi razem, i absolutnie nie żałuje podjętej decyzji. Zdaje sobie sprawę ze w krajach zachodnich utrzymanie i wychowanie dziecka nie stanowi takiego problemu jak w Polsce. Aczkolwiek pomyślcie logicznie, ilu facetów moze pochwalić sie szczerze, oddana, kochająca 10 lat młodsza żona, która bez problemu mogła by znaleźć sie na okładkach męskich czasopism ;-) Dobra rada dla wszystkich samotnych Mam chcących ułożyć sobie życie... Poszukajcie "za granica" :-) odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią1 Nie zgadzam się z opinią0 ~stary kawaler 2014-10-25 (14:10) Od razu widać, że Twój "szczęśliwy związek" opiera się na kruchych podstawach. Uważasz, że 10 lat młodsza żona z okładki czasopisma to powód do chwalenia? Znalazła sobie jelenia a jeleń się chwali jaki to z niego frajer:) Kobiety mają rację, że większość facetów myśli przyrodzeniem. Na szczęście ja się do nich nie zaliczam i takich kobiet nie chcę nawet za dopłatą. To już wolę być sam do końca życia :)

20:05 Akurat buhahahahahaha :)

stary kawaler 2014-10-25 (12:55) Jestem samotny już wiele lat, ale nie chcę się wiązać z kobietą z dzieckiem. Po pierwsze dlatego, że w przypadku panny z dzieckiem zachodzi uzasadniona obawa, że jej motywacja przy doborze partnera nie opiera się na uczuciu do faceta lecz do swojego dziecka... Pragnę związku z miłości, a nie z rozsądku, a w takiej sytuacji miałbym poczucie, że jestem traktowany przedmiotowo, i że nie jestem tym upragnionym lecz tylko potrzebnym. Ta świadomość powodowałaby, że nie czułbym się szczęśliwy. Po drugie związek z samotną mamą wiąże się z wieloma komplikacjami stanowiącymi dodatkowe podłoże konfliktów. Przez to taki związek obarczony jest podwyższonym ryzykiem niepowodzenia. Po trzecie kobieta zazwyczaj nie zostaje panną z dzieckiem wyłącznie z winy faceta lecz z powodu swojego charakteru, mentalności oraz postępowania. Ma przecież wolny wybór i odpowiada za to z kim sypia. Zazwyczaj (zdarzają się wyjątki) kobieta zostaje samotną mamą ponieważ: 1. Puszcza się na lewo i prawo 2. Jest płytka i przy wyborze partnera kieruję się zasobnością portfela i wyglądem zewnętrznym 3. Ma zrąbany charakter, mentalność, jest nieznośna, apodyktyczna i trudno z nią wytrzymać 4. Jest niezbyt rozgarnięta i daje się wykorzystać byle łajdakowi 5. Skupia się na poszukiwaniu partnerów wywołujących emocjonalne uniesienia typu âmotyle w brzuchuâ zamiast zwracać uwagę na wartości moralne, cechy charakteru, postępowanie i zachowanie obiektu swoich westchnień itp. itd. Moje wyjątkowo trudne życie nauczyło mnie unikania niepotrzebnych kłopotów. Nie wykluczam jednak całkowicie związku z kobietą z dzieckiem, ale jest to mało prawdopodobne ponieważ w tym wypadku to kobieta musiałaby bardzo zabiegać o moje względy i udowodnić mi, że warto się dla niej poświęcić. Sama atrakcyjność fizyczna w przypadku panny z dzieckiem nie robi już na mnie wrażenia. Wybaczcie jeśli kogoś moje słowa zabolały, ale życie jest brutalne. Nie ja stworzyłem mechanizmy sterujące tym światem. Swoje reklamacje i pretensje proszę zgłaszać do stwórcy. Ja mówię tylko jak jest.

odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią9 Nie zgadzam się z opinią1 ~Ktos 2014-07-02 (21:10) Akurat jest odwrotnie jak piszesz. Mezczyzna, który nie chce związku z kobieta z dzieckiem jest wyjątkowo dojrzaly bo wie, ze taki związek jest związkiem, w znakomitej większości przypadkow, wyjątkowo toksycznym! Nie na darmo nasze matki i babki trabily żeby nie brac kobiety z dzieckiem! Mialy ogromna racje!! Mezczyzna w takim związku zawsze będzie na drugim miejscu! Zawsze! Na pierwszym będzie rozkapryszone dziecko, któremu matka na wszystko pozwala lub niemalże wszytsko toleruje bo musi mu wynagrodzić nieobecność biologicznego ojca, z którym toczy z drugiej strony wojne. Jej bieżący partner jest tylko potrzebny aby wesprzeć ja finansowo i ewentulanie zaspokoić jakies biologiczne potrzeby. Nie czarujmy się: dziecko zazwyczaj nie slucha lub slucha z oporami nowego partnera matki. Ale jeśli chodzi o wsparcie i pomoc to pierwsze wyciąga reke. Podobnie z matka. Moglbym tak długo bo sam kiedyś okazalem za mało asertywności i za mało dojrzalosci...

odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią1 Nie zgadzam się z opinią0 ~Mucha 2014-07-14 (20:51) Dzieci mojego ex powiedziały A JAK ONA W CIAZE ZAJDZIE I CZESC DOMU BEDZIE SIE NALEZALA JEJ DZIECKU!Corcia 24 lata a synus 19..... aaa 2014-07-01 (20:42) Ciekawe, czemu faceci wolą takie matki od wolnych panien? Coraz częściej widzę to w moim mieście, artykuł bzdurny - samotne matki z przychówkiem mają teraz niezwykły popyt wśróf facetów odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią12 Nie zgadzam się z opinią5 ~Kama 2014-07-01 (21:18) Też to widzę. Faceci wolą związać się z kobietą z dzieckiem niż z kobietą bez zobowiązań. Dlaczego? Nie mam pojęcia, może dlatego, że nie muszą brać odpowiedzialności za nie swoje dziecko... odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią8 Nie zgadzam się z opinią10 ~xcv 2014-07-01 (21:52) Na krótki okres czasu, ale rzadko kiedy taki związek traktują poważnie i na całe zycie. Czują że nie są jeszcze gotowi na własne dzieci, to mają namiastkę. Dorosną to poszukają "samicy", każdy samiec ma instynkt posiadania własnych dzieci. Jeśli kobieta chce zatrzymać ich przy sobie powinna zrobić sobie z nimi kolejne dziecko. Problem w tym, co będzie jak kolejny odejdzie? Potem może być problem, żeby połapać się kto jakie płaci alimenty ... odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią8 Nie zgadzam się z opinią4 ~on 2014-07-02 (08:32) Samotne matki są po prostu zdesperowane i łatwiejsze. Można je szybciej wykorzystać i zostawić kiedy się znudzą. odpowiedz Zgłoś do moderacjiZgadzam się z opinią3 Nie zgadzam się z opinią0 ~jasem 2014-07-11 (12:01) Masz rację - łatwiej wyrwać dziewczynę z dzieckiem/dziećmi. W większości przypadków facetom chodzi tylko o jedno- puk puk przez roczek, dwa i papa.

ma - pod warunkiem, że też wybierze kogoś wybrakowanego :) No błagam - dla faceta wychowywanie cudzego dziecka to szczyt frajerstwa.

zaraz, powoli. Czy te panie co tak się chwalą nowym modelem to piszą o domu, rodzinie i małżeństwie ? Jak ją jakiś menel bzyknie, to wcale nie znaczy że się zakochał. Co innego walnąć bolcem taką frajerkę cichodajkę, a co innego brać sobie garba na grzbiet. Cudzego bachora utrzymywać, walić kasę na nieswoje dziecko. Jakby faceta nie stać było na własnego. Jak się taka zeszmaciła i męża nie chciała to i jest teraz jako worek na spermę. Bo do czego jej innego używać.

tylko frajer będzie wychowywał cudze dziecko, albo facet który jest bezpłodny z jakiegoś powodu.

szanse na zwiazek ma tylko z kim? bo jesli liczy ze uda jej sie zwiazac z kims z******tym to niech zapomni, nie te czasy, jej czas minal i musi obnizyc wymagania

gość wczoraj W środ samotnych matek też są wdowy one też są puszczalskie?

rozeszłam się i mam 3 dzieci i młodszego o 10 lat mężczyznę, który tez jest po rozwodzie i ma 1 dziecko. poznalismy się już w trakcie trwania spraw rozwodowych. Był i jest moim wsparciem. To niezwykły wrażliwy i bardzo wartosciowy człowiek. Planujemy slub.

gość dziś W środ samotnych matek też są wdowy one też są puszczalskie? x Mogą być choć nie muszą. Ale generalnie za takie opinie u mężczyzn podziękuj kobietom. To wasze rozpasanie seksualne daje taką opinię wam.

wdowa czy rozwodka ktora rozwiodla sie po powiedzmy 35 roku zycia to co innego niz mmloda siksa ktora puscila sie z jakims typem w kiblu i teraz szuka frajera

jeszcze zalezy kim jest ojciec tego dziecka, jak ktos na poziomie to jeszcze moznaby przymknac oko ale jesli jest nim tepy dres to co prezentuje soba matka? tak samo glupia jak ten typ co mu popuscila szparki

gość dziś W środ samotnych matek też są wdowy one też są puszczalskie? x Mogą być choć nie muszą. Ale generalnie za takie opinie u mężczyzn podziękuj kobietom. To wasze rozpasanie seksualne daje taką opinię wam. x W takim razie najlepiej wypadają te co usunęły ciąże. Nie maja dowodu puszczalstwa. A te ,które urodziły bo szanują życie są puszczalskie.