Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślisz czasami o mnie, o tym co by było gdyby?

Polecane posty

Gość gość
Pewna, który dzień nie siedzisz na kafe i spełniasz się w cudownym realnym życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frida, a Ty masz podobne pytanie w sercu jak to w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem.. czasami mysle o mnie i posiadam serce 😴 ale pytania legna mi sie w innym miejscu ;) ... uprzedzajac durne komentarze - nie jest to cipka :P ... nie zyje gdybaniem, ale przyznaje sie do marzen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awaria w piwnicy
...też myślę czasami.dzień dobry.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Masz moje słowo, że się nie zmienię ;) Kobieta to mój świat, moja oaza, do której wracam każdej nocy, natchniony, oczarowany, pięknej kobiecości dotleniony ;) Nawet jak będę miał już obrączkę, piętnaście lat stażu w małżeństwie, to nie dam Jej zapomnieć jak to było na pierwszej randce, bo życie jest po to aby kochać się i je intensywnie przeżywać ;) Każdą nocą ;)https://www.youtube.com/watch?v=akEtbWemdiM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AWARIA W PIWNICY Nie bardzo dawno przypadek się zdarzył, Ksiądz Rafał kwestarz o nim dziś gwarzył. Czy to jest prawda, czyli rzecz zmyślona, Ja powiem, jak mi była doniesiona. Na Rusi, niedaleko miasteczka Głogówka, Żyje majętna i nieszpetna wdówka, A że ludzka w swoim domu, Więc nie wzbroniony wjazd nikomu. Senatory, dygnitarze, I sąsiedzi i kwestarze, Starzy, młodzi i fircyki, Proboszczowie, kanoniki, Owo zgoła wszyscy święci Zawsze grzecznie są przyjęci. Latem raz było,kiedy wszyscy słudzy, Jedni w jagody, w grzyby poszli drudzy, A pani sama, że było gorąco, Została z paziem i z panną służącą. Wtem, jak zwyczajnie zawsze tam bywało, Gości wiele zjechało. Nie było komu, tak się zdarzyło, Że pannie trzeba po wino było. Panna, lękliwa, Pazia z sobą wzywa. Idą więc w dwojgu, lecz czy licha zjedli? Oboje gdzieś siedli. Mija godzina, A nie masz wina. Pani zła, że czeka, Posłać zaś po nich nie masz w domu człeka. Szczęściem w pokoju chłopczyk był lat pięciu : Każe więc Imość temu iść dziecięciu. Bieży chłopczyna, zagląda w piwnicę : Nie wiem ,jaką tam ujrzał tajemnicę... Cofnie się tylko pędem do Imości, Tak przelękniony krzyknie wpośród gości : "Ach Moście Dobrodzieje! Źle się u nas dzieje : Panna leży bez duszy ; już, już dogorywa, A paź kiedy niekiedy dupką jeszcze kiwa..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feromony nigdy nie zawodzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awaria myślę, że Ty też masz jakąś tajemnicę: Co by było gdyby?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę Maciuś, myślę coraz bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze można to nagrać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się nie zawodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prymitywny Andrzeju jak głosowanie fermonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prymitywny Andrzeju jak głosowanie fermonie jak tam wyszłes ze śpiwora? Myślisz czasem o mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bledny prymitywny pół nocy w lesie w spiworze coś robił i stękał swinia zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam awarie w d***e coś się zapchało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa wiec dalej to bylo tak wyszedlem bo musialem a tam ubrania zweglone, natepnie ciekawska po lesie lazila i wyraźnie zaintrygowania wiec sie schowalem do krzaka. Tam byl wilk i musialem mu z filca dac zaczął uciekac a ja za nim . niestety szybszy byl, mial naped na cztery lapy i jak chcialem wrócić to ... sie zgubilem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz czasami o mnie ty obłudniku j****y zapraszasz i s*********z autorze z****** chuj ci w d**e ogier niech ci skacze jeszcze się odezwiesz masz wp*****l k*****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze palancie, ja o tobie też nie myślę miernoto życiowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×