każdej nocy mi o sobie przypomina POMOCY

ok 3 lat temu rozstałam sie z chłopakiem, okropnie mnie potraktował. Byłam w nim zakochana ale nie miałam klapek na oczach więć szybko uciekłam. Potem kontaktowaliśmy się może 3 razy. On się kontaktował, chciał wracać. Nie pozwoliłam chociaż w środku się gotowałam... Zawsze miałam z nim ''problem''. Bałam się spotkać jego albo kogoś z jego rodziny. Zresztą oni bardzo chcieli wiedzieć czemu się rozstaliśmy. Bardzo płakałam i przeżywałam to (pierwszy chłopak) ale nigdy nie działo się to co teraz. On każdej nocy mi się śni a ja budzę się z płaczem. Nie myślę o nim już tak jak kiedyś, prawie wcale. Czemu więc w nocy to wraca? Nie mam siły, boję się wręcz zasypiać. Co robić?

jest tutaj ktoś?

to nic nowego. po prostu przed snem pomyśl o czymś przyjemnym. ty pewnie podświadomie ciągle w ciągu dnia o nim myślisz. a tu chodzi o to, żeby zmienić myślenie na optymistyczne i zastąpić je myśleniem o czymś pozytywnym. myślenie o byłym zastąp myśleniem o czymś co dawno chciałabyś np. mieć i idź do przodu. mnie pomogło oglądanie przed snem komedii, czytanie książek, myślenie o moim nowym domu, którego jeszcze nie ma, ale jest szansa, że będzie. przed snem nie objadaj się i kieruj do siebie tylko pozytywne myśli. bye!

Ciągle o nim myślisz i dlatego on ci się śni. Może być też tak, że to on myśli i stąd ten sen. Zależy od poziomu Twojej wrażliwości, intuicji, rodzaju relacji was łączących itp.

nas nie łączą żadne relacje. Wiesz wiem jakie to głupie ale ja tak bardzo go kocham ciągle.. z jednej strony nie umiałabym żyć z nim bo ma naprawdę trudny charakter a z drugiej.. Ale bardzo staram się nie myśleć, odcinać. Teraz jest znacznie lepiej niż dawniej ale właśnie teraz mi się śni i to tak często.

ciekawa historyka.

to jest taka pora roku :) wiele osób zapomniało tego, że natura daje nam wiele sygnałów, musimy sobie tylko przypomnieć jak je interpretować :)

to znaczy? dlaczego ciekawa? Dla mnie niekoniecznie. Raczej smutna

on chyba mysli o tobie

co on ci zrobil?

nie sądzę :) zresztą to on mnie się śni a nie ja jemu więc to chyba o czymś zupełnie odwrotnie świadczy.

mi sie tez ktos przypomina i placze.

Po co wkręcacie dziewczynie ze facet o niej mysli. Sama napisala ze w glebi serca go kocha wiec wiadomo czasami nawet jedna mysl jej sie przewinie przez glowe w ciagu dnia i sen gotowy. np ja nie raz śnie się komuś, a o tej osobie w ogóle nie myślę, bo nic dla mnie nie znaczy.

ech wolałabym naprawdę tego nie wywlekać- raz to było bardzo charakterystyczne i mogłabym bć wtedy mniej anonimowa a dwa- znowu się rozkleję. Wypiłam ogromną i mocną kawę, może uda mi się długo posiedzieć. Powiecie, że jestem nienormalna, dziecinna i uciekam? Może ale te sny są niby zwyczajne, nie koszmary a ja budzę się cała spocona. Ostatnio śniło mi się coś zupełnie odrealnione- mianowicie, że ja jestem w jego śnie, że śnie mu się płacząca i wołająca "czemu mi to zrobiłeś jak ja Cię tylko szczerze pokochałam''. Obudziłam się z płaczem i przekonana, ze tak było naprawę, że mu się śniłam.

??

pomoże ktoś jeszcze?

Minęły 3 lata i najwyraźniej nie odbyłaś żałoby po nim. Spotkaj się z nim i powiedz, że nadal o nim myślisz, ciekawe jak zareaguje. Nawet jeśli jesteś pewna, że nie chcesz z nim być porozmawiaj z nim, twoja podświadomość się tego domaga. Powodzenia!

znowu to samo. Mówiłam, że tak będzie masakra. Wiesz raczej niemożliwe, honor by mi na to nie pozwolił- zbyt wiele usłyszałam. A poza tym on kogoś ma więc jak mam to zrobić? Tak po prostu napisać? To raczej odpada.

po prostu nie przerobiłaś jeszcze tego tematu w sobie do końca i dlatego wraca ,ciężko np. zapomnieć o kimś kto zrobił krzywdę,musisz w swojej głowie puścić go wolno wybaczyć? to uwalnia najszybciej ,właściwie czy nie wszystko jest dialogiem z samym sobą?chyba wszystko oprócz dotykania wzajemnego miłością

wiesz ale to nie jest proste. Nie umiem puścić wolno osoby, z którą wiązałam swoje nadzieje, która mi tyle w życiu naobiecywała. Chcę, ale nie umiem.

"Ciągle o nim myślisz i dlatego on ci się śni. Może być też tak, że to on myśli i stąd ten sen. Zależy od poziomu Twojej wrażliwości, intuicji, rodzaju relacji was łączących itp. " XXX Możesz rozwinąć?

up

czy chcesz z nim byc?

wiesz jakoś ciężko mi się określić. Bardzo dużo podłości od niego otrzymałam, zbyt dużo wypłakałam. A poza tym- moje zdanie nie ma tutaj nic do gadania- on ma kogoś i nawet jak ja bym chciała to nic z tego.

a dlaczego o to pytasz?

wiem jedno- strasznie za nim tęsknię...

Powiem wam że ja też nie jestem z facetem już półtora roku, tyle że w moim przypadku to on ze mną zerwał nie podając żadnej przyczyny, poprostu nagle zerwał kontakt, śni mi się bardzo często, kolezanka wytłumaczyła mi to w ten sposób że może być tak że nie zostały zerwane do końca jakieś wiezi łączace mnie z nim i dlatego tak się dzieje, a poza tym ta niepewność:-( podejrzewam że jakby postąpił ze mnąinaczej to bym nie rozmyślała o nim do tej pory i nie śniła o nim.

może masz rację ale ja już nigdy sobie z nim tego nie wyjaśnię- próbowaliśmy raz. On nie przejawiał prawie żadnej inicjatywy- wiem, że kłamał jak mówił, że mu zależy. Nawet nie wiecie jaki to ból. Zamiast go może nawet znienawidzić za to, co zrobił ja płaczę jak widziałam go z inną i zastanawiam się czemu mnie nie pokochał..

up

Ile Ty dziewczyno masz lat? Nie myśl o nim i już nie będzie Ci się śnił. On ma inną i bankowo o Tobie nie myśli. I napisz co on Ci takiego zrobił, bo możliwe, że mu nie wybaczyłaś i przez to się śni Tobie