Gość gość Napisano Listopad 19, 2014 Witam, spotykam się z facetem od roku. Na poczatku powiedzial, że nie chce się angażować itp. W koncu chcąc nie chcąc zblizylismy się do siebie. Ciągnie nas do siebie. Wczoraj byliśmy baaardzo blisko ze sobą. Potem On po całym zajściu przepraszał mnie za swoje zachowanie. Ze chce mnie gdzies zabrać, pogadać. On wie, że ja bym chciała czegos więcej, ale nigdy nie stawiałam mu ultimatum, moze powinnam wreszcie postawić sprawę jasno, że albo w jedna albo w druga stronę... Komentarze typu "ma cię gdzies, chce sie tylko zabawić" sś zbędne, tak biore taka ewentualność pod uwagę, ale nikt tu nie zna naszej historii więc proszę o normalne obiektywne opinie czy może cos z tego wyjść czy powinnam dać sobie z nim spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach