wolny facet w wieku 43lat to już chory psychicznie człowiek

nie jest inaczej ,dewiant

nie gorszy niż ta która wypisuje głupoty o 43 letnim dewiancie

dziadek z chorym łbem którego każda omija i sie brzydzi śmierdzielem

Albo stare panny zakładające tu tematy z żalami.

No raczej prawda, normalni mają dawno rodziny. A kobiety w tym wieku wolne, to samo, coś nie teges.

chory psychicznie bo nie ma kobiety to bzykania? ktoś tu chyba dostał cegłą w głowę

dokłądnie ,przecież taki 43 latek to stary zgrzybiały kawalrem jeszcze jak ma wyglad i troche oleju to poleca na niego,ale jak nie ma urody to sorry amory ,goodbye na tzw wielkiego o***ta do siedziby saminaryjnej albo ,połozyć sie w trummnie

A co, zostawił cię

Wysyp pustaków tutaj widać. Że co, że niby małżeństwa to są takie szczęśliwe? Ha, ha. Te, w których ludzie się poniżają, te w których się zdradzają czy te, w których jedno bije drugie? A może te, w których jedno szantażuje drugie, tyranizuje i w których są awantury? Puknijcie się w głowę. Lepiej być samemu niż utkwić w takim chorym związku. Sama obrączka o niczym nie świadczy. Mało jest małżeństw, w których ludzie się naprawdę kochają i w których są szczęśliwi.

co ty z tym tyranizowaniem :D:D:D: !opamietaj sie ! sorry ej ! przyznaja sie ile razy bzzz :P !?!?!?! i co ??? łapy precz od kobiet

ą]\a ty w małżenstwie nie tkwisz ,tylko w konkubinacie :P :D i co ? ..dalej pisać net!

Tak, są też szczęśliwe związki, jak chcesz to bądź sama jeśli nikogo normalnego nie masz, racja.

Nie bój się, nie bój. Mam ręce z dala od kobiet, bo nie jestem lesbijką. :-D Ale śmieszą mnie takie uogólniania, że jak ktoś jest sam, to coś z nim nie tak, a jak małżeństwo to szczęśliwe. Tylko ciekawe skąd tyle rozwodów? Ze szczęścia pewnie? Nie jestem przeciwniczką małżeństwa ani nie mówię, że to tak miło nie mieć nikogo bliskiego. Ale mówię, że ocenianie kogoś bez poznania go i jego sytuacji jest nie fair ani nie można zakładać, że jak ktoś jest sam lub w małżeństwie to coś tam. Życie jest dużo bardziej skomplikowane.

Wolna kobieta w wieku 30 lat to też stara panna ze swoimi dziwactwami

No co ty ?

prawdziwa kobieta jest zajeta

ma prawo być wolny, to nie średniowiecze, każdy żyje jak chce, robi to co chce, myśli po swojemu i problemu nie widzę. A dewiantem/tką może być każdy i to nie zależne jest od wieku, a od wzorców nabytych podczas dorastania :D

Jasne, bo niby nie ma dewiantów wśród osób żyjących w małżeństwach ani wśród osób młodszych. I oczywiście, tylko osoby po 30-tce mają dziwactwa, młodsi nigdy. Poziom Waszych wypowiedzi poraża. Niestety...głupotą i nieznajomością realnego życia.

to niedojrzali emocjonalnie tumoki,spojrzcie na ich strasznie brzydkie mordy ,pedofile z wielkimi lużnymi o***tami,psychopaci nie wiedzacy czego w zyciu chcą, niezdecydowani :D:D:D:D dziekować bogu ze są jeszcz prawdziwi faceci a nie takie c***y latajace za kazdą dziewoją , niezrównoważone łb\y

Widzę gościu wyżej, że znasz wszystkich z osobna? Na razie to Ty swoim wspisem pokazałeś, że masz coś z głową, używając do innych obraźliwych i chamskich określeń. Niestety, ale ktoś kto się tak wyraża jak Ty nie mieści się w kategorii normalnych.

01.16 ty jesteś normalna jak ciągniesz żonatemu w krzakach :D:D:D

znów jakaś frustratka , której facet odmówił wylewa żale

Żaden dewiant. Sama zabujana jestem w kimś takim. Tylko mój nie jest samotny tylko ma wieloletnią dziewczynę. Fajny, super facet, z wieloma pasjami i co najważniejsze zainteresowania w moich klimatach. Ale moge sobie tylko pomarzyć:/

Nie można generalizować. W każdej grupie wiekowej można znaleźć dewiantów ifajnych ludzi, samotnych albo z wyboru albo bo tak i m się ułożyło w życiu

Czyzby ktos chcial reanimowac temat " normalny facet po 40 to towar deficytowy" ? :-D

Nie, raczej nie. teraz w ogóle trudno jest zbudować trwały związek i to w każdym wieku.

Sprawa jest taka że facet z jakiegoś powodu nie był nigdy w związku, który wymagał od niego pełnego oddania. Może to próba ucieczki. W kazdym razie to zawsze rodzi jakąś tam patologię w jego zachowaniu. Niektórzy piją albo inne tam nawyki.

A kobieta w wieku 43 lat? A facet w wieku 42? :))) Dlaczego akurat 43 -dostałaś kosza od takiego? Nie każdy jest stworzony do małżeństwa. A i przeszłości niczyjej też nie znasz...

Facet ma problem, ale nie znaczy że jest chory psychicznie. Wiesz co, ja też kiedyś poznałam pana po 40tce, sporo ode mnie starszego. na pierwszy rzut oka wyglądało, że jest świetnym gościem i też zastanawiałam się dlaczego jest sam? Potem okazało się, że ma mnóstwo kompleksów, ze nie potrafi szczerze rozmawiać, że się spina, jest nienaturalny, ja to widxziałam, on widział że ja widzę więc spina była jeszcze większa. Wstydził się siebie, nawet tego że nosi okulary, był podejrzliwy, wszędzie widział wokół siebie nieżyczliwośc, 'baby były złe' i zewsząd go otaczały. Pan mi założył również program szpiegujący, aby potwierdzić przed samym sobą że i ja należę do grona tych złych bab. i też jak to wszystko odkryłam to pomyślałam, że to psychopata i wszyscy w jego wieku to tacy sami psychopaci. A to nieprawda. ten pan ma duże problemy i żal mi go bo męczy się z nimi, ale poza nim są tłumy fajnych facetów, tylko że jak trafisz na kogoś kto zrobi ci kuku, zapamiętujesz to bardziej niż te miłe wspomnienia. Dlatego wyrzuć z pamięci tego niemiłego 43latka i szukaj dalej :-).

Wiek nie ma zupelnie znaczenia. Ludzie sa po prostu roznorodni. Kawaler w wieku 43 lat? Lepszy czy gorszy od rozwodnika w tym wieku? Przyczyny samotnosci czy tez rozwiazania malzenstwa moga byc bardzo rozne.