Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Dep no no. Nie źle :) Moja nerka juz dużo lepiej pewnie mi jakiś kamień schodził ale i tak się przejdę do tego lekarza. No a tak poza tym to się dobrze trzymam i kudzu biorę :) Nie wiem co to ma być ale co parę dni nie mogę waszych nowych wpisów przeczytać ani też sama żadnego dodać :/ dopiero na drugi dzień. Chyba mam jakiegoś wroga który mnie zgłasza. Biedny! musi się ładnie denerwować :D

oj wieczorna jak nie widzisz swojego wpisu to strona się skończyła i czeka na przerzucenie hehe i najczęsciej trafia na mnie albo na Sonię, sama się nie przerzuci bo musi być ileś wpisów . Więc po polsku jak nie widzisz swojego ostatniego wpisu to pisz następnego posta ,mogą być . słownie kropki aż do skutku :D zobacz na początek tej strony jak prosiłam stronę,żeby się przerzuciła :D To takie uroki Kafe :)

Achaaaa :D okej :)

Wodę piję. Na grupie zaplanowaliśmy wyjazd na Zlot do Sarbinowa. Deep, cieszę się z Tobą.

Soniu a gdzie te Sarbinowo jest?

Gdzie pyza?malina?samsonka?bo susan musiało cos się stać !a Deep obiecał że wróci

Witajcie Deep gratulacje naprawdę podziwiam Cie może kiedyś zawitasz w nasze strony chyba że już byłeś ;) u mnie ok czekam na mieszkanie pracuje schudnąć nie mogę już nie wiem co robić ;( najgorsze te ostatnie kilogramy miłego b dnia

Sarbinowo jest nad morzem. Patrz Zlot radości 2-4 wrzesień. Spotykamy się także 30lipca w Licheniu. Ja niestety też jestem przekonana, że Susan coś się stało.

A może Susan nie chce pisać bo my tutaj czasem od tematu odchodzimy?

Ni wydaje mi się ona zawsze pisała

Jestem,jestem ,tez zaczynam mięc poważne obawy że Suzan coś sie stało,ale trzeba wierzyć że sie odezwie do nas. Agatka z tym odchudzaniem to na spokojnie samo przyjdzie,jak zmienisz myślenie całkowicie,wdrążysz zdrowy styl życia to nawet nie będziesz wiedziała kiedy a waga bedzie sama spadła,tak ja w moim przypadku,tylko to nie chodzi juz o samo odchudzanie tylko o zmianę stylu życia do końca życia. No w twojch okolicach to jeszcze nie byłem,może zaglądne kiedyś czemu nie.a w tym roku wybrałem Krynice Morską był ktoś z was,?,może jakaś opinia od was :) A co do Gerlachu to dzięki wielkie wam za wsparcie,oby sie ino pogoda udała.

Deep do Krynicy Morskiej mam godzinę jazdy ,kiedyś bywałam tam bardzo często jak synek był mały i nie mieliśmy domku nad jeziorem.Teraz tam jechac w sezonie w weekend to masakra jest w korku się stoi nawet 5 godzin ! Nieraz jedziemy nad morze ale do Stegny albo do Sztutowa ale wtedy gdy mamy domek wynajęty :)

YOLA dzieki,za info z tego co czytam to Krynica Morska ma bardzo dobre opinie za całokształt,korkami się nie martwiE,bo w tym roku zdecydowałem się jechać pociągiem a taki klimat se myślę jak sie kiedyś jeździło za starych dobrych czasów jak jeszcze byłem młody :D A z Gdańska są ponoć dobre połączenia do Krynicy,domek mam też juz zamówiony,w sumie to ledwie co zdążyłem fuksem bo wszystko zarezerwowane ,na ul Szałwiowej .

Witajcie! U mnie pada i pada, drugi dzień. Koleżanka pije od tygodnia. Nie ma na nią sposobu.Deep, miłego wypoczynku po raz pierwszy.

Deep no to spoko jak nie jedziesz autem :) Krynica ogólnie fajna jest przez 2 miesiące a przez resztę to dziura zabita dechami hehe. Mój mąż w tym roku caly luty-marzec remontował łazienki w Krynicy. Ja się zbieram do lekarki mojej kochanej po L-4 . U mnie nie pada ale deszcz wisi w powietrzu...

Sonia to smutne z tą koleżanką :( no ale jej wola Ty się nie przejmuj... napisz z czym dzisiaj walczysz ? A co tam u reszty słychować???

Do wyjazdu do Krynicy jeszcze troche czasu bo startuje 30 lipca,a jak na razie głowy cel to Niedzielny Gerlach,zobaczę co z tego wyjdzie bo z pogodą kiepsko,ale zawsze tak ważną góre można przełożyć na inny termin wcześniej zaby kasy nie stracić.

Sonia Ciężka sprawa z twoja koleżanką,mam podobnie z kolegą,też sposobu na niego nie ma,pije dalej i oczywiście zapewnia że wszystko ok i ma pełną kontrole.

U mnie też pogoda kiepska leje i leje i zimno no z tym piciem to ciężka sprawa, najgorsze, ze patrzysz na to i nic zrobic nie możesz :( taka niemoc :(

Witajcie rano wstaje czytam wiadomości a tu kolejna tragedia to jest straszne... Deep mam pytanie mieliśmy wczoraj nie miła sytuację było mokro i wpadliśmy w poślizg strasznie się wystaraszylam wydaje mi się że to kiepskie opony powiedz czy te wielosezonowki są dobre bo na zimę też nie mamy a wiesz teraz z kasą też kiepsko i czy wystarczą tylko dwie będzie już lepsza przyczepność? I powiedz mi co dobrze żeby sprawdził mechanik przed dłuższą trasą?

Witam Was w zapadany piątek :) Muszę jechać w taką pogodę nad jezioro sprzatnąć domek do wynajcia i wrócić do Was :)

i pewnie stron się zacieła co?

Agatka nie przerzuciłaś strony a na Tobie się zacieła, musiałaś nie widzieć swojego posta lasko :)

Pozalewało nas wczoraj. Nie było prądu przez kilka godzin. Na dodatek szwankuje mi tablet. Jak padnie to znaczy, że odezwę się dopiero jak przyjdzie nowy.

Oj to smutne wiadomości :( trzymajcie się !

Deep a propo naszego samochodu to gazowniik nam powiedział żeby zaślepic zawór egr od tego może gasnac co Ty na to?

agatka kupcie w takim razie cztery używane opony letnie ale w bardzo dobrym stanie do waszego auta, jakoś wielce nie będą drogie a różnica będzie kolosalna Wiesz jak to jest jak coś jest do wszystkiego to zazwyczaj jest do niczego z tymi wielosezonowymi. Przed większą podróżą sprawcie u mechanika tak ; -Kontrola hamulców -Kontrola amortyzatorów -Kontrola zawieszenia -Kontrola układu chłodzenia -Kontrola akumulatora i paska osprzętu silnika -Kontrola świateł Ja akurat w Seacie mam egr zaślepiony bo mi check wywalał więc zaślepiłem i po sprawie rzecz ogólnie zbędna,ale mechanik po części miał racje jeżeli zawór egr macie walnięty np zła mieszanka spalin to auto będzie gasnąć ,teraz pytanie bo z tego co pamiętam to macie astrę 1,nie przypominam sobie aby tam był egr,zawór egr występuje głównie w VW i był stosowany po 1998 roku,jeżeli macie astre 1 to auto było robione w latach 92-97,więc wątpię abyście mieli egra .

Deep nasza astra 2002 to jest ostatni jej tok produkcji narzeczony patrzył jest ten zawór więc miejmy nadzieję że to bo już przez 3 lata próbujemy to zrobić

Check czyli ta pomarańczowa lampka nam też się ona świeci nie zawsze ale często się zapala

aha no to trza było tak od razu że macie ''dwójkę''( astra 2 była klepana i tu zaskoczenie do 2007 roku,już trójki były w produkcji to tak na marginesie) :D Jak wam wywala check engine to przyczyn może być multum,ale obstawiam że zła mieszanka paliwowa i komp odbiera jako błąd,i wywala checka,sonda lambda w drugiej kolejności,częsty problem astr,ople dobrze gaz tolerują więc obstawiam że to przez te problemy z błędami,ale teraz muście zrobić podstawową rzecz czyli podpiąć dziada pod komputer i wszystko wyjdzie będziecie wiedzieć czarno na białym.