POMOCY. Czy jest tu jakaś mama, która miała wysokie cukry w ciąży?

Mam cukrzycę ciążową. Lekarz nie chce mi dać insuliny, ponieważ po godzinie mam cukry 90-110. Ale po 20 - 30 min jest to nieraz 160-180. Martwię się o zdrowie dziecka. Jestem w 24 tc.

po 20 min ma prawo tak byc, czy ty masz w ogole pojecie o cukrzycy? lekarz jest mądry, ty niezbyt.

A jaki wynik wyszedł po obciążeniu glukozą?

Cukry.... myslisz ze insulina to cukierki i nie ma wplywu na ciaze?Ty jestes lekarzem czy ginekolog ktory prowadzi ciaze? Jak cie cos martwi to skonsultuj z innym ginem.

z tego co wnioskuje to sama sobie mierzyłaś cukier po 20 minutach ? Przecież właśnie o to chodzi z tym obciążeniem żeby było wiadomo jak organizm spala cukier, a nie Ty od razu mierzysz i już panikujesz. Ja np. ostatnio panikowałam jak na badaniach moczu były 'liczne bakterie i śluz'. I do lekarza od razu powiedziałam, że po receptę przyszłam, a on do mnie 'a kto to zinterpretował, proszę sobie głowy nie zawracać. Witamina C i żurawina wystarczy'. Czyli też okazał się 'mądrym lekarzem' bo inny wcinąłby mi leki.

Obciazenie 50 gr - po godzinie 160, po dwoch 147. Wiec przekroczone. Cukrzyce mam, ale dlaczego takie duze cukry po 20 - 30 min od posilku a po godzinie juz w normie? skok to chyba skok, niezaleznie od czasu.

jak jesz słodkie mimo wysokiego cukru gdzie lekarz powinien Ci powiedzieć, że nie masz prawa jeść teraz grama cukru to i masz 'skoki'. Poza tym jeżeli ważasz, że masz niekompetentnego lekarza to zmień przychodnie.

nie jem slodkiego

to nie wiem jakim cudem cukier po posiłku skacze Ci aż do 160 jak norme masz do 100.