Odstające ucho u noworodka!

Witam ! Moja córka ma7 tygodni . Od jakiegoś czasu zauważyliśmy ze troszkę odstaje jej prawe ucho .. Z przodu nie jest to tak widoczne jak od tylu . Pediatra powiedziała nam ze "byc moze jej to uszko wroci.." -bez przekonania .. A ortopeda powiedział ze malutka ułożyła sie tak w brzuszku zadzierając ucho .. jest to bardziej płaska glowka z tylu i ze to z czasem wroci . Pytałam czy zakładać opaskę? Czy kłaść na drugim boku ? Powiedział ze nie trzeba . Niestety czytając fora i wypowiedzi mam obawiam sie ze słuchając tych lekarzy moge cos przegapić i malutkiej tak zostanie czego bym nie chciała :( Czy któraś mama ma bądź miała podobnie i moze wypowiedzieć sie na ten temat ?

Moja też tak ma,też prawe i mi to nie przeszkadza,ma 3 m-ce.

ja bym zakladala opaske. Moj byly podobno tak mial, to mu mama plasterkiem przyklejala ale to bylo 29 lat temu :D teraz ma normalne

Ciesz sie ze masz zdrowe dziecko a nie przejmuj sie uchem!!!!!!

Dokładnie!

Twoje dziecko nie jest już noworodkiem. Co do ucha to kto ci zabroni zakładać opaskę albo przykleić plastrem?

Dziewczyny .. Oczywiście ze sie cieszę se jest zdrowa . Chodzi mi o to ze glowka noworodka do chyba 6 mc sie ksztautuje . Pytam dlatego jakiejś doświadczonej mamy czy robiła cos w tym kierunku .. Czy rzeczywiscie to samo wraca i uszy oraz glowka bedą normalne?

raczej przejmuj się główką, u mnie oboje maluchów miało spłaszczoną główkę i synek teraz ma przy tym też rehabilitację, musisz układać dziecku główkę na tą drugą stronę, której nie ma spłaszczonej, aby się wyrównało. Np. u mnie synek ma 5 miesięcy i ma spłaszczoną lewą stronę główki, a więc układam mu główkę na prawą stronę. łóżeczko mam tak postawione, aby maluch jak podchodzimy patrzył się na prawo, zabawki, też kładę na prawo albo na prost. Można też zrobić z pieluszki wałeczek i podłożyć z tej strony, aby nie przekręcał się, z tymże u mnie oboje są tak genialni, że zawsze tą pieluchę wyrzucali :D

a dodam, że córcia ma 1.5 roku i główka się wyrównała dzięki temu, mi lekarze i rehabilitanci mówili, że trzeba tak układać, aby dziecko nie miało później tak spłaszczonej główki.

Moja mama tez przyklejala plasterkiem, poza tym jak młody spal to pilnowala żeby nie zagielo mu się to uszko. Ja bym założyła opaskę. To super ze juz tak wcześnie dbasz o wygląd malej, zeby potem kompleksow nie miala:-)

gość dziś - a czy twoim dzieciom tez tak zadzieralo sie uszko ? Kod kad to zauważyłam kładę ja przy sobie ciagle na ta druga strone.. Do łozeczka to samo .. Czekam na efekty . Ortopeda powiedziała ze to nie wymaga rechabilitacji i jeszcze sie zasmiala ze włosy jej przykryją..no żałosna :/

corka brata miala bardzo splaszczona, bo tak miala ulozona w brzuchu i tak sie przyzwyczaila ukladac glowe na jedna strone, oni chodzili na rehabilitacj****ardzo dobrze ze dbasz i sie martwisz, skoro rehabilitacja nie potrzebna to sama ukladaj odpowiednio dziecko i pilnuj tego, na uszko opaska lub plasterek lub tez odpowiednie ulozenie, pilnuj by ucho sie nie zadzieralo dobrze ze jest zdrowa, ale pozniej moze miec do ciebie pretensje, dzieci w szkole sa bezlitosne, jak jej to ucho zostanie takie to moga sie z niej smiac i bedzie ciebie winic, zrob sama to co mozesz

wiesz uszko odchyla się ze względu na tą asymetrię głowy, a więc dlatego wydaje Ci się, że odstaje, a tak na prawdę problemem jest główka. U mnie dzieci akurat miały do tego złe napięcie i asymetrię a córka jeszcze urodziła się z bezdechem bo podali mi przy porodzie dolargan. Dlatego miały rehabilitacje. Z synkiem mam jeszcze rehabilitację, z tymże synek ma bardziej spłaszczoną główkę niż córeczka i ortopeda mi powiedział, że nie da mi skierowania na rehabilitację bo i tak da mi je neurolog i u nas akurat wymaga główka rehabilitacji.

zawsze możesz poszukać innego ortopedy, albo udać się do neurologa najlepiej, żeby ocenił czy trzeba rehabilitacji.