Zasiłek macierzyński problem.

Niedawno rozpoczęłam pracę na etacie. Szybko zorientowałam się, że dostaję trochę więcej pieniędzy niż koleżanki z taką samą pensją brutto i nie wiedziałam, co jest grane. Po namyśle przypomniałam sobie, że przy wypełnianiu papierków zaznaczyłam, żeby nie obejmować mnie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Uznałam, że to się nie opłaca i wolę mieć te pieniądze dla siebie i je odkładać, nie skojarzyłam jednak, że ubezpieczenie to wiąże się z zasiłkiem macierzyńskim. Na razie nie planuję dzieci, jak już to myślę, że za jakieś 6 lat. Jak to jest z tym zasiłkiem? Rozumiem, że do ubezpieczenia mogę przystąpić w każdej chwili. Kiedy mogę przystąpić do niego najpóźniej, by ten zasiłek otrzymywać? Jaka jest jego wysokość, jak to jest wyliczane? Oczywiście szukam informacji na ten temat, ale jeżeli ktoś cokolwiek wie z doświadczenia, to będę bardzo wdzięczna za informacje.

Ale wiesz, że jak zachorujesz to w czasie l4 nikt ci nie będzie płacił. Czyli np dostaniesz 2 tyg l4 i za ten czas nie dostaniesz ani grosza.

Wiem. Mam sporo oszczędności, także jestem spokojna.

na etacie wszystkie składki są obowiązkowe o ile nie masz innego ubezpieczenia. Chyba że masz na myśli umowę zlecenie.