Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

No możliwe możliwe... Tylko że ja z jednej strony chciałabym urodzić teraz z drugiej strony dopiero po świętach albo nawet po nowym roku ... Panicznie boje się spędzić wigilię w szpitalu... To mają być moje pierwsze prawdziwe święta takie jak sobie wymarzyłam i boję się że strasznie to przeżyję będąc w tym dniu w szpitalu obolała zmęczona i załamana. I oczywiście szczęśliwa że mój skarb jest obok mnie już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wskazuje na to Monia, że jesteś już prawie na mecie, to na 99% naturalna lewatywa ;-) Ja znowu załatwiam się co 2-3 dni, więc też się martwię w drugą stronę. Mam czopki glicerynowe w razie czego, używałam kilka razy w ciąży, bo różnie bywało, ale na teraz jeszcze nie czuję potrzeby brać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech się oczyści raz a porządnie :P Mojej córci juz sie chyba za ciasno zrobiło bo zmieniły jej sie pory aktywności, dzisiaj dała znać o sobie dopiero koło godziny 8 a wcześniej wstawała razem z mamusią o 6 i takie balety w brzusiu odstawiała że szok :P A mam jeszcze pytanie dotyczące rozstępów... Jak sobie z nimi radzicie ? Ja używałam od początku serum przeciwko rozstępom Efektima i do 7 miesiąca pojawił się jeden rozstęp tylko nad starą blizną po kolczyku w pępku który mi sie zerwał... Potem zaczęłam używać Palmersa i teraz mój brzuch wygląda jakby stoczył walkę z tygrysem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Monia, Aska ma rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś słyszałam, że najlepsza jest oliwka na brzuch i tak stosuję, na zmianę z olejkiem Eveline z dermapharm Multioil i nie mam żadnego jeszcze, ale zawsze powtarzam, że jak ktoś ma skłonności, to będzie miał, nieważne co zastosuje... Stosuj takie olejki co porpawiają wygląd rozstępów, przynajmniej tyle możesz zrobić. Ja jak będę miała już dwoje dzieci i nie będę zadowolona z brzucha pomimo ćwiczeń, to będę zbierać na jakiś porządny zabieg, ale na razie o tym nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszła taka sytuacja że w poniedziałek muszę być jeszcze 2w1 i mam nadzieję że mojej małej nie zachce się wyjść nagle... Umawiałam się z nia na 18ego ale dzisiaj to na pewno nie urodzę i cos czuję że w ogóle chyba prędko nie urodzę. Miałam taką nadzieję, ale teraz już mi nie zależy na czasie, czuję się już bardzo dobrze i żebym całą ciążę miała tak cudowna jak teraz (fakt że brzuch czasem przeszkadza zwłaszcza przy zamykaniu szafy albo lodówki zdarza mi się zapomnieć o nim i haczyć:P) to bym ani razu nie marudziła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Ja mam rozstępy tylko na piersiach, ale już mi pomalutku bledna :) używałam najpierw bio oil a teraz palmers. Każdego dnia po prysznicu smaruję piersi i trochę brzuch, bo jak mocniej zacznę brzuch smarować to moja Mała zaczyna sie wiercic i szaleje :) i tylko robię to raz dziennie. Ale systematycznie od 5 miesięcy. Każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam o tym biooilu ale nie próbowałam jeszcze. No ja niestety miałam lekką niedowage przed ciążą więc ten brzuch u mnie wygląda śmiesznie kiedy ja taka chuda jestem i to było do przewidzenia że prędzej czy później na brzuchu pojawią sie rozstępy... Piersi zostały całe... Bo niestety rozstępy na nich pojawiły sie w 5 klasie podstawówki wraz z pierwszym okresem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Teraz to nie wiadomo jak to u nas będzie. Ale u Ciebie Monia jak widać organizm przygotowuje się pełna para do porodu. Bo tu ten czop i oczyszczanie :) a u mnie cicho. U Aski też cisza z tego co wiem :) ps Asia dzisiaj jak wrócisz od lekarza daj znac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Bio oil polecam! Ja wypróbowałam i mogę spokojnie polecić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze sie okaże że urodzicie szybciej ode mnie :P Ja w ogóle ciążę ciężko przechodze od samego początku cos nie tak ze mną, pierw mdłości do 6 miesiąca, potem podwyższone ciśnienie więc tabletki trzeba było brac potem okazało się że cukier za wysoki to na diete trzeba było przejść masakra jakaś. Czułam sie jak takie wymemłane g****o za przeproszeniem i chyba prędko nie będe myślała o kolejnym dziecku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Monia ja miałam od 30 do 35 łóżko. Ale już jesteśmy na finiszu :) jak zobaczysz dzidzie to wszystkie bóle odejdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, polecam masaże rękawicą na brzuch (no teraz to już pewnie nie bardzo) i piersi i co bardzo ważne zakończyć prysznic letnio-chłodną wodą, to bardzo pomaga, a potem kosmetyki wklepywać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na pewno. Wiem, że za te cierpienia dostanę najwspanialszą nagrodę jaką jest moja córeczka ukochana :) Więc tym zawsze wszystko sobie tłumaczę :) Moja mama mnie denerwuje bo fakt faktem jestem upierdliwa i sie o wszystko pytam, ale ona była w ciązy rok temu i najlepiej wszystko pamięta poza tym jest moją mamą i powinna mnie wspierać a ona mnie po prostu olewa :P Nie odpisuje mi i czasem potrafi nie odbierać telefonu ode mnie, a czasem jak odbierze to udaje że słucha - bo wtedy wydaje z siebie dziwne pomruki typu no, mhm itd :P WKURZA MNIE TO DO GRANIC MOŻLIWOŚCI. Wiem że przeżywam tę ciążę jak świnia obierki ale nic na to nie poradze że to jest spełnienie moich marzeń i nigdy nie byłam w ciąży więc nie wiem co jest normalne a co nie. Chcę być spokojna że wszystko jest ok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Ja też serum na rozstępy rano a po kąpieli oliwka, w połowie 8 miesiąca zaczęły pojawiać się po bokach brzucha, wiec dokupiłam jeszcze bio oil, i też stosuje troszkę nowych się pojawiło ale takie blade i na samym dole brzucha wiec nie bardzo widać. no u mnie jakoś nie widać żeby mała się miała pospieszyc, co prawda brzuch mi ostatnio trochę opadł, ale skurcze słabe i rzadko, wody ani czop nie odchodzą, organizm się nie "oczyszcza", wręcz przeciwnie raczej zaparcia:/ dobra dziewczyny, odezwę się jak wróce od lekarza, co prawda wizyta dopiero o 19.40 ale jeszcze mi się kuzynka zapowiedziała na kawę, rodziła rok temu wiec tez mogę ją zawsze podpytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, często organizm nie daje znać nam że niedługo poród :) mój mi daje znać już od tak dawna a tu nic więc wszystko jest możliwe :) 2 razy spanikowałam że wody mi zaczęły odchodzić bo poczułam mokrą wkładkę ale po głębszej analizie wyszło że najwidoczniej pod wpływem ucisku na pęcherz popuściłam nie czując nawet tego, że chce mi się siku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Asia czekamy na wiadomości :) Monia, to normalne, że chcesz jak najwięcej wiedzieć o ciąży itp. Ja na szczęście mam dużo koleżanek ktore urodziły w przeciągu 6 miesięcy i dużo mi opowiadają i doradzają. Ja jestem im bardzo wdzięczna za to... I najlepsze są takie świeże informacje od nowo upieczonych mam. Bo teraz to wszystko tak szybko się zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalen i Wefoundlove, nie zapomniałam o Was! ;) Odezwijcie się co tam u Was słychać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wefoundlove to już chyba z tydzień się nie odzywa? Mam nadzieję, że u niej wszystko ok i że po prostu nie ma czasu teraz na jakieś fora ;-) A Madzia miała się dziś odezwać, więc czekamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Madzia mówiła, że jej sir transfer skończył w telefonie :) ejj a tak na marginesie to ja myślałam, że w każdym szpitalu jest wi-fi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kasisi i możesz doliczyć kolejny dzień Twojej dzidzi w brzuchu :) każdy dzień na wagę złota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiła też, że korzystała z tel męża, żeby do nas napisać, więc może jak ją odwiedzi to się odezwie. Masz rację Daria, kolejny dzień a jutro będzie skończony 36 tydzień, więc już z górki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z małych zakupów, jest mega ruch! Dokupiłam sobie tą trzecią koszule, jeszcze tylko kosmetyki i torba do szpitala będzie kompletna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, a kupiłaś sobie krem na brodawki? Zastanawiam się jaki kupić, chyba ziaji kupię... tylko jeszcze nie wiem jak, bo nie ruszam się z domu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi ja Ciebie też posłuchalam i kupiłam dzis koszule i stanik do karmienia. :) Kasisi widzisz jak to leci :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Czesc dziewczyny! Przepraszam Was, ale dopiero teraz mam dostep do internetu, w szpitali jest wifi, ale nikt hasla nie podal, bo nie zna.. No coz. Wrocilam do domu wlasnie i skonczylo sie na serii zastrzykow w brzuch, ktore musze sobie sama podawac. Wyniki z krzepliwosci krwi mialam podwyzszone, ale nie za duzo wiec dzis wyslali mnie do domu, jednak gdybym miala chociaz jedna dusznosc to od razu na IP, bo to jest bardzo niebezpieczne. Okazuje sie, ze dusznosci w ciazy moga byc spowodowane uciskiem na przepone, albo tak jak u mnie zbyt wysokie krzepniecie krwi, i to drugie jest niebezpieczne, dwie Panie w tym szpitalu na to zmarly, bo trafily do szpitala wtedy kiedy skrzep krwi powedrowal im do mozgu albo do pnia plucnego. Okazalo sie, ze najprawdopodobniej przed ciaza juz to mialam, bo mialam straszne dusznosci, migreny itp a lekarze patrzyli na mnie jakbym symulowala, wiec bylam tykajaca bomba ;-) nie bagatelizujcie takich objawow, jezeli chcecie sprawdzic czy u Was ok z ta krwia to zrobcie sobie na wlasny koszt cos co nazywaja "dedimery" nie wiem jak sie to pisze. Kobiety w ciazy maja fizjokogicznie wyzszy wynik, ale np ze mna lezala na sali dziewczyna, ktora miala 1800 a gorna norma to 500. Ciesze sie, ze jestem z mezem w domu, ale bedzie mi brakowac komfortu psychicznego w postaci codziennego KTG i 3x dziennie sluchanie tetna dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, mi też tego brakuje, ale skoro z dzidzią ok, to lepiej być w domu. Pilnuj się koniecznie z tymi dusznościami, bardzo dobrze, że pojechałaś do tego szpitala. Lepiej być przewrażliwionym (tak jak np mój lekarz), niż w drugą stronę, ignoranctwo i obojętność, to może doprowadzić do tragedii... Jak się czujesz tak poza tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu odebrałam wynik na paciorkowca i na szczęście jest ujemny jak w poprzedniej ciąży więc teraz już mam wszystko i mogę iść rodzić. Ja też nie mam żadnych skurczy przepowiadających i nie miałam, w poprzedniej ciąży przyszedł termin dokładnie wyznaczony przez lekarza i od rana powoli się rozkręcało miałam bóle okresowe najpierw bardzo rzadko które im później tym częściej występowały, jak już miałam regularnie co 6 min z zegarkiem w ręku pojechaliśmy do szpitala i od razu trafiłam na porodówkę. Mam nadzieję że teraz będzie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Czuję się już dobrze, leżę sobie a mąż mi nie pozwala nic robić, przestraszył się też. Najgorsza była pierwsza noc, nie zmróżyłam oka, ale druga noc i dziś cały dzień spałam ;-) Widzę, że tu trochę się nazbierało ;-) od teraz będę starać się odpisywać ;-) Muszę Wam powiedzieć, że nocny płacz tych moworodków z oddziału nawet nie denerwuje tylko porusza ;-) Dzisiaj taka Pani o 4 miala cesarke a o 7 zaczela sie drzec, ale przerazliwie polozne mowily jej "nie ruszaj, sie uspokoj sie, bo spadniesz z lozka" i na caly oddzial krzyczala ze boli, jakby ja ze skory obierali, ale ona przesadzala, bo potem juz nie miala sily krzyczec a nadal to robila co pewnie ja kosztowalo duzo wysilku i bolu, ale nie bojcie sie dziewczyny ktore czeka cc, bo ta kobieta byla jakas panikara i miala cc w znieczuleniu ogolnym, bo mowila ze to normalne nie dziala na nia .. Ogolnie nasluchalam sie troche tych krzykow, ale byly tez Panie, ktore rodzily "po cichu" i mowia, ze te kobiety, ktorze krzycza to przesadzaja, bo one nie mialy by sily krzyczec skoro i tak ich to kosztowalo duzo wysilku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia___
Umieram, dziewczyny pomóżcie, co na wzdecia w ciazy? Chyba mam wzdecia tak mi sie wydaje tak mnie brzuch boli czuje sie jak balon a mala juz jest bardzo duza i mnie rozsadza ; ( czuje sie tak zle ze nie mam sily ani lezec ani stac ani nic plakac mi sie chce. Nawet probowalam sie zalatwic ale nic z tego nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×