Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość aska1234
zwłaszcza że to już tak blisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Aśka, spokojnie, najwazniejsze zeby malenstwo bylo przy Tobie a napewno bedziesz najlepsza mamusia na swiecie!;-) Daria super, ze masz okreslony termin kiedy zobaczysz dzidzię... Mamusia na dniach ! ;-) nie zostawisz nas tutaj po wszystkim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Asia a skąd wiesz, że tydzień tylko? Masz cc?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aska - masz zaplanowana cesarke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda coś Ty. Będę Was wspierała i wszystko opowiem :) może nie tak często będę pisała ale na pewno Was nie zostawię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Daria to dobrze, napewno bedziemy mialy sto pytan ;-) Pamietacie jak mowilam Wam o dziewczynie, ktora lezala ze mna na sali ??ktora przyszla dwa dni po terminie i kroplowka na nia nie podzialala ?? Dalej lezy w szpitalu (w wigilie tez) i nie ma ani centymetra rozwarcia. Kroplowki dostaje tylko jedna co drugi dzien. Jak do poniedzialku ja nie ruszy to beda myslec dalej.., chyba cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia i Daria, sama widze po sobie ze im bliżej tym częściej nachodzą takie mysli czy dam rade, jak to bedzie itp itd, ale to jest normalne. Ja na razie bardziej zaczynam myslec o samym porodzie, cos mi sie wydaje, ze w moim przypadku nie bedze taki szybki jak np. u mojej siostry czy kuzynki, nie wiem czemu, ale takie mam przeczucie, ze bede musiała sie pomeczyc tak jak przy okresie, ja strasznie bolesnie przechodziłam menstruacje i teraz jak mam te skurcze to własnie mi sie przypomina od razu jak umierałam co miesiąć i teraz ma byc jeszcze gorzej. Mama zawsze mi mowiła Edytka przy porodzie to bedzie Cie bolało 10 razy mocniej....a jednak jakos nie umiem sobie wyobrazic wiekszego bólu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Trochę się boję też cc, ale jak ma tak być to tak będzie :) no niestety niektóre dziewczyny, tak jak ta o której napisałaś Magda muszą sie męczyć długo z tym porodem. Zastanawiam się tylko, dlaczego aż tak długo ja trzymają. Może mają jakis powód. Edi, nie denerwuj się i nie mysl o bólu. Będzie bolało pewnie jak cholera i przy naturalnym i po cc. Ale ja sobie mówię, że i tak przyjdzie moment, kiedy będziemy stekaly z bólu, więc lepiej zaoszczędzić sobie nerwów i sobie i dzidzi ... I po prostu najlepiej nie myśleć o tym na zapas... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria tak ogolnie staram sie nie myslec, tylko jak mam takie bolesne skurcze to w tedy pojawia sie strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
I wcale się nie dziwię. Bo wtedy przy tych bólach zdajesz sobie sprawę z tego, że to może bardzo boleć. Ale będzie dobrze, może poród przebiegnie szybko i nie nameczysz się. Bądź dobrej myśli! Lecę spać, dobrej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia i to jest właśnie dobry powiew optymizmu ;-) Koleżanka mojej siostry, co była w ciąży, odeszły jej w nocy wody, ale nie miała skurczy, położyli ją na patologii ciąży, ale w związku z tym, że (nie wiem czemu) groziło dziecku uduszenie, zrobili jej dziś cc i jest teraz już szczęśliwą mamą. Kurczę, ja też chcę już przytulić dzidzię;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasisi dzieciątku groziło uduszenie bo nie było wód albo było ich zbyt mało, a że akcja się nie rozkrecała jak piszesz to woleli nie ryzykować i zrobili cc. I już ma z głowy. Tez jej zazdroszczę to czekanie i wsluchiwanie się w organizm jest strasznie frustrujące. Ja niby rozwarcie a do stycznia pewnie będę łazić z brzucholem. Miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Jak sie macie dziewczyny? Świetowania ciąg dalszy:) u mnie tak blisko a jednak tak daleko do tego poniedziałku :) może Asia nie zrobi psikusa i poczeka do 29 ;p miłego dnia życzę!!! Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Nie dziewczyny, nie cc, ale we wtorek mam wizytę i jeśli tylko do niej doczekam to pani doktor ma mi dać chyba jakieś skierowanie do szpitala na wywołanie bo mam zwapnienia na łożysku i mało wód płodowych, na ostatniej wizycie życzyła mi żebym już nie dotrwała do następnej wizyty ale małej jakoś się nie spieszy. Więc myślę że za tydzień o tej porze już będę miała córeczkę przy sobie:) W Wigilię i wczoraj trochę posiedziałam przy stole, a dzisiaj tak mnie już boli kręgosłup że masakra, skurcze też trochę częściej ale ani czop ani wody nie odchodzą więc chyba do wtorku dotrwam:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Do mojego poniedziałku czy do Twojego wtorku Asiu tyle się jeszcze może wydarzyć :) ale czas pokaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nastawiaj sie tak ze za tydzien juz sie rozpakujesz bo wywolywanie porodu nie zawsze konczy sie pordem..niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Hej dziewczyny!dawno mnie nie bylo, przygotowania do swiat teraz caly czas goscie, no i szczerze mowiac mam dosc. WIZYTa ostatnia juz za mnna, dostalam skierowanie do szpitsla na 29.12. Czeka mnie impreza sylwestrowa na oddziale bez tel. Cesarke mam miec 2.01 wiec troche poleze. Pozniej po cesarce trz3ba polezec i tak pewnie jakies 10 dni w szpitlu. Mam tylko nadsiehe ze wyniki krwi bede miala dobre i zrobia mi ta cesarke 2. W sumie to sie ciesze ze bede chociaz pod kontrola i dobie odpoczne pi tych swietach. A was jak sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Ja też idę 29 do szpitala. Ale u mnie nie będą czekać do Nowego Roku ;p Dzidzia będzie najmłodsza z całego rocznika :) Aniusia będzie wszystko dobrze! Wyniki też będziesz miała dobre, zobaczysz!!! Trzeba być dobrej myśli :) a czemu mówisz, że bez telefonu będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Oh dziewczyny, ale Wam zazdroszcze, mi zostay jeszcze 3 tygodnie i dwa dni. Nie wiem czy donosze, bo od wczoraj mam twardnienie brzucha bardzo czesto, nie boli, ale ewidentnie twardnieje brzuch i jest to nieprzyjemne, boli mnie tez podbrzusze jak na okres i czasem tak pociagnie, czuje to od prawej strony podbrzusza az tam.. Dzis w nocy twardnial mi brzuch co ok 10 minut. Wazne zeby jeszcze tak z tydzien/ dwa Zuzia poczekala. Daria bedziesz miala noworoczny prezent i to najlepszy w zyciu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda, nie denerwuj się... Jeśli przy twardnieniu brzucha nie ma bólu, to spokojnie. Mi tak twardnial brzuch od 30 tc. Dosłownie co chwilę. Ale nie dotykaj brzucha i zmieniaj od razu pozycję. Ja już później przestałam zwracać na to uwagę, bo za każdym razem mocno wsluchiwalam się w ciało... A później już wiedziałam, że tak mam i starałam się do tego przyzwyczaic. I jeśli nie pojawiały się inne bóle przy tym twardnieniu to nie przejmowalam się tym. Niektórzy mówią, a to czemu nie chcesz poczekać do Nowego Roku z cc, bo dziecko wtedy będzie miało caly rok przed sobą... A ja wtedy mówię, że nie robi mi to różnicy, najważniejsze żeby Mała była zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Daria dokladnie, juz sie tym nie przejmuje, bo mi brzuch tez twardnieje od dawna tylki teraz co chwile. Bole sie pojawiaja, ale wiem, ze to nie sa TE bole. Dalej nie mam siary i tym sie martwie bardziej. Daria masz racje, to bez znaczenia czy mala bedzie "rok" starsza czy mlodsza. Mnie denerwuje jak ktos mowi, ze chce zeby sie dziecko urodzilo w styczniu a nie w grudniu, bo bedzie sie gorzej rozwijac niz rowiesnicy, ja jestem z grudnia i polowa mojej rodziny i jakos nie mielismy nigdy problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kochana, ja też nie mam siary... Ani kropli. A przy cc organizm (teoretycznie) później zaczyna wytwarzać mleko niz przy porodzie siłami natury... Dużo kobiet nie ma siary w ogole przed porodem. Ja też się obawiam, że mogę nie mieć pokarmu, ale siostra mi powiedziała, że często sama chęć kobiety i potrzeba karmienia dziecka powoduje wytworzenie pokarmu. Umysł może zdziałać cuda :) moja rodzina siostra jest z 20 grudnia a mój kuzyn z 28... I normalnie się rozwijali. Owszem, w okresie dziecięcym może być różnica (mowa, chodzenie itp) pomiędzy dziećmi ze stycznia a dziećmi z grudnia, bo to jest cały rok... Ale później to już jest bez znaczenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam siary i podobno nie ma jeszcze czym się przejmować, mam w torbie do szpitala przygotowana herbatkę na laktację na wszelki wypadek;-) Też mnie wkurza, to że wszyscy mi mówią, żebym wytrzymała do stycznia. A mi jest wszystko jedno, chcę tylko tulić zdrowego dzidziusia. I tak naprawdę, to już mogłabym rodzić, brzuch coraz większy i jest mi już coraz trudniej. Skończony już 37 tydzień, więc naprawdę już chcę go przytulić;-) Daria nie zapominaj o nas i pisz koniecznie co i jak jak już będziesz mogła. Madzia ja też mam te skurcze od tygodni i też już przestałam się nad nimi zastanawiać;-) Coraz gorzej śpię w nocy, zobaczymy dziś:-) Dobrych snów mamusie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Oczywiście, że bede pisała! Dobrej i spokojnej nocy życzę! Buźka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Kasisi ja nawet nie wiedzialam, ze sa takie herbatki, tez sobie zakupie. A jaka polecasz ??;-) Daria wydaje mi sie, ze jak zaczyna kurczyc sie macica to wtedy ta laktacja sie pojawia, bo jakis tam hormon sie wytwarza. Moja mama mi dziś powiedziała, że nie miała ani kropli siary przed porodem a kiedy mnie urodzila i przystawili mnie potem do piersi to pociagnelam i pokarm byl, wiec to chyba kazdy ma inaczej, chociaz wolalabym miec ten komfort psychiczny, ze juz jestem gotowa. Daria ja sie juz nie moge doczekac na ten Twoj poniedzialek, bedziemy rodzic razem z Toba mozesz byc pewna !!;-) po cc pewnie bedziesz padnieta to wczesniej pokaz Twojemu lubemu gdzie ma nam napisac, ze wszystko z Toba i Asiulką jest ok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Jeszcze Wam chcialam napisac, pamietacie jak prawie w ogole nie czulam ruchow malej ?? Od trzech dni czuje je bez przerwy, wiem jaka czescia ciala sie rusza. I sama juz nie wiem czy to dobrze czy zle, ale ucze sie nie wsluchiwac juz tak w to wszystko bo bym musiala codziennie na IP jezdzic. Dobrej nocy brzuchatki i do rana ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmujcie się brakiem siary bo tonie ma wpływu na laktacje. Moja kolezanka miala pół ciazy pełno siary a jak urodzila nie miała w ogóle mleka... więc nie ma reguły :) ja mam dosyć tej siary bo w nocy jak sobie scisne cycka jakoś to się budzę z mokrą plama i już mnie denerwuje to ciągłe zmienianie koszulki co 2 dzien... :/ ale tez moja wina bo próbuje mojej małej pomóc wyjść przez stymulacje sutkow bo wtedy ta oksytocyna się wytwarza ale te skurcze to tylko te twardnienia macicy bezbolesne. Cisza u mnie nic się nie dzieje, tak jak już myślałam, że urodze tak teraz czuję, że przenosze... mnie szlag trafia jak słyszę od dosłownie każdego,że lepiej w styczniu bo to rok różnicy, bo to bo tamto, bo mój brat z 26ego grudnia i że on przy kolegach z klasy ze stycznia jest dzieciaczkiem bo dopiero skończył 11 lat a oni już zaraz mają 12 itd... to nie jest ważne dla mnie, bo każde dziecko rozwija się w innym indywidualnym tempie. Więc nie ma znaczenia jaki rocznik moim zdaniem. Co nie zmienia faktu, że na prawdę pragnę trzymać moje maleństwo już w rękach i patrzeć jak słodko śpi razem z tatą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda tak tak, jak są skurcze macicy to organizm zaczyna wytwarzać hormony naturalnie, co w konsekwencji doprowadza do laktacji. Dlatego też po cc, gdzie dziecko jest tak jakby wyrwane z organizmu, cialo czasami nie reaguje na tyle szybko i dopiero po 3 dobie zaczyna wytwarzać pokarm :) ale nie martwmy sie na zapas :) to dobrze, że Magda Twoja Dzidzia się rusza. Może wcześniej była w takiej pozycji, że średnio czulas jej ruchy a teraz jest tak ułożona, że te ruchy są odczuwalne :) ale to tylko świadczy o dobrej kondycji Maleństwa :) Monia, u Ciebie mały zastój ale niebawem i Ty będziesz tulila swoje Dzieciątko :):) a jak e ogole noc? Ja chyba podświadomie zaczynam myśleć o tym szpitalu, bo coś średnio dzis spałam... Ważne, żeby jeszcze dzis i jutro przetrzymać i w poniedziałek na spokojnie, powolutku do szpitala...bez nerwów, że ślizgo i trzeba wolno jechac... Mój powiedział, że po cc cały czas będzie ze mną i w razie co pomoże mi do Was napisać. Ale to będzie dopiero we wtorek, bo ja o 9 rano mam zaplanowane cc. W poniedziałek przyjęcie do szpitala :) dobrze, że jeszcze mogłam sie najeść tych wszystkich pysznych rzeczy :) miłego dnia Brzuchatki! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×