Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość Aguśka1234
Ja się jeszcze trzymam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam ciasta jem dość często. Ostatnio robię pyszną szarlotkę, trudno się oprzeć ;-) Dziewczyny, co tam u Was i Waszych dzieci? U mnie było dziś słoneczko i 14 stopni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. My byłyśmy na długim spacerku, pogoda była piękna, a jutro ma być jeszcze piękniejsza :) Magdalen odezwij się do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Ja też miałam już nie jeść a niestety się skusiłam... Eh :) mam problem z tym ukladaniem bo malutka chce spać tylko patrząc w jedna stronę. A jak przekładam jej główkę, to odkreca. Dzis już się zawzielam i podlozylam kocyki, żeby jej główka nie leciała w tą złą stronę, ale coś słyszę, że się kręci bo nie jest jej za wygodnie :) ale jestem dobrej myśli. A na długo w ciagu dnia kladziecie swoje Maluszki na brzuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Czesc dziewczyny ! Bardzo Was przepraszam, ale pochlonelo mnie macierzyntwo, zalatwianie chrzcin i kolejne male klopoty. Dzis jak mala zasnie to nadrobie wszystko i poczytam ;-) Mamy Znowu male problemy albo i duze. Kilka dni temu zauwazylam ze mala jest niespokojna po jedzeniu (kp) i ma cala buzie i glowke w wysypce, malo spala i niespokojnie, wiec postanowilam zrobic test i jednego dnia odstawilam ja calkowicie od piersi i podawalam tylko mleko modyfikowane i byla duzo spokojniejsza i wysypka prawie zniknela, i kolejengo dnia znowu tylko piers i znowu to samo, wiec wczoraj znowu tylko mm i dzis powiedzialam dosyc dam jej tylko piers i koniec, ale wysypka wyskoczyla juz podczas karmienia i byla silna wiec znowu skonczylismy na mleku modyfikowanym. pojutrze przychodzi do nas lekarz, ale do tego czasu nie wiem co robic, nie wiem czy moge mala tak z dnia na dzien odstawic mala calkowicie od cyca i nie wiem jak ja dopajac woda. Jak to robicie ? zaraz po karmieniu czy miedzy ? I i le razy dziennie ? Masakra :-( to wszystko takie trudne :-( chce karmic piersia, ale ta wysypka...i widze ze jak przez caly dzien podaje tylko mm to jest spokojniejsza i calkiem inne dziecko. co o tym myslicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia tylko sie nie łam i nie poddawaj! Doskonale Cie rozumiem bo u mnie tez ciagle cos sie dzieje. To brak kupy 8 dni, to bol brzuszka, to znow malo pokarmu i mała sie denerwuje przy cycu i trzeba sie czasem ratować mm.. Jesli chodzi o dopajanie, to ja podaje miedzy posiłkami.Aha mojej tez wyszły jakies krostki, nie wiem od czego, wygląda jak potowka, nie wiem jak sie tego pozbyć. W tym tyg. szczepienie to i wizyta u pediatry, wiec w tedy popytam go o rozne sprawy. Z tym przejściem na mm to nie wiem co doradzic:( Mam nadz.ze dziewczyny doradza jak to zrobić. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały miał wysypkę, lekarz powiedziała że to trądzik niemowlęcy i żeby się tym nie przejmować. Żeby smarować balsamem(cholernie drogim, z apteki) i już po problemie. Ale każde dziecko jest inne i inna może być wysypka. U Madzi, to rzeczywiście wygląda jakby była przez to co ona zjadła. Madzia ja nie wiem ile dopajać przy mm, bo jedynie dokarmiam, ale w necie pewnie coś jest na ten temat. U nas chyba na razie tylko Monia jest na samym mm, ale dawno się nie odzywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi dziękuję Ci bardzo. Nie wiem co robic, musze czekac do srody, trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Kasisi na necie czytalam i pisze mniej wiecej ile ale nie pisze kiedy. Niby fajnie karmic piersia ale te problemy wszystkie.. A moja mama mowi mi jeszcze, ze szukam wymowki i ze jestem wygodna, bo NIE CHCE karmic piersia :/ a ona i mnie i brata karmila cycem tylko kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria, ja kładę na brzuchu do momentu aż zaczyna mieć dość i różnie to bywa, ale raczej krótko 5 do 10 min max. Ja robię z nim jeszcze ćwiczenia, kilka razy pozwalam żeby się przekręcił na plecy a na koniec kładę na brzuchu tak, żeby już się nie przekręcił, szerzej rozstawiam rączki i wtedy trochę poleży aż się zmęczy. Witaminę K podajemy do 3 miesiąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, nie przejmuj się tym co mówi Twoja mama. Najłatwiej jest pouczać innych... Niby dlaczego miałabyś chcieć dla swojego dziecka gorzej? Wszyscy wiemy, że przynajmniej do 6 m-ca mleko matki jest najważniejsze i jeżeli jest pokarm i wszystko gra, to warto. Ale teraz jest problem i to oczywiste, że próbujesz innych rozwiązań, głowa do góry, jeszcze jeden dzień dacie radę:-) Ja myślę, że nie ma większego znaczenia kiedy podasz tą wodę, oby była odpowiednia ilość na dobę, żeby organizm się nie odwodnił. Między posiłkami mm bym podawała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi dziękuję Ci bardzo. Nie wiem co robic, musze czekac do srody, trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Kurde te posty siw tu dodaja jak chca. Kasisi staram sie nie przejmowac, ale czuje sie jak wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Madzia, a pijesz herbatki laktacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Kasisi to tak jak i Moja Mala :) a jeśli chodzi o karmienie piersią, żadna matka nie chce dla dziecka źle... Więc jeśli mamy pokarm to karminy, jeśli nie mamy to przecież nic nie zrobimy. Znam koleżankę, która świadomie nie karmi piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Moja też ma te krostki. Ale w ciągu dnia oczyszczam jej buzke przygotowana woda z wacikiem. Z rana jej się pojawiają a później znikają. My dzis zaryzykowalismy i nie daliśmy na noc espumisanu i Mala dała radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morciek
A wiecie co mnie wkurza? Pamiętacie, kiedyś pisałam, że mieszkamy u moich rodziców, bo nasze mieszkanie się remontuje (z dawnego dizajnu ostały się ściany nośne w liczbie dwóch, więc remont generalny, a zatem czasochłonny). Rodzice to złoci ludzie, ale mama potrafi podnieść mi ciśnienie. Czasem, jak przystawiam Małą, a ona zaczyna się wiercić czy popiskiwać, pada sakramentalne pytanie: "ale masz chyba pokarm?" No kurde, ileż można... albo: "a dlaczego ona płacze?" Odpowiadam wtedy: "nie wiem, focha strzeliła i się dziwnym trafem nie odzywa do mnie." Poza tym, podkreślam, zarówno mama jak i tata są świetnymi, pomocnymi ludźmi. I kocham ich nad życie. Mamy też taką ciotkę, strasznie irytującą kobietę, która wyspecjalizowała się w roznoszeniu plot na zasadzie 10% prawdy i 90% bajkopisarstwa. Domownicy mają zakaz mówienia jej czegokolwiek o Małgosi, ja sama w miarę możliwości się z nią ewakuuję po przyjściu rzeczonej ciotki. Fakt, że widziała Małgosię RAZ nie przeszkodził jej w wygenerowaniu tezy, że moje dziecko jest jakieś blade, pewnie ma jakąś chorobę krwi. O tym, że Małgosia jej chora, dowiedziałam się od pani w sklepie, nic to, że jasna skóra jest uwarunkowana genetycznie (sama jestem blada, a wyniki mam książkowe, od ośmiu lat honorowo oddaje krew). Mąż zmył ciotce głowę, mama dodała, że jeżeli sytuacja się powtórzy, to zwyczajnie nie będzie jej wpuszczać do domu, ale niesmak pozostał. Czego to ludzie z nudów nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Aguśka, nie piję, bo mleka mam duzo tylko jak kiedys odciagalam mleko to bylo zolte a teraz jak chwile postoi to na dole jest sama woda a ugory bialy pasek. Morciek podziwiam Cie, bo ja bym juz tej ciotce oczy wydrapala. Moja babcia jak bylam jeszcze w ciazy to se wymyslila, ze mam za maly brzuch i ze na pewno dziecko jest za male. Morciek ja też oddaję honorowo krew i tutaj moje pytanie do Ciebie - kiedy znowu mogę zacząć oddawać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia mleko z czasem się zmienia, moje też już jest bledsze. Jak postoi to u góry robi się śmietanka. Czytałam, że przed podaniem mleka trzeba to wymieszać, bo ta śmietanka jest najbardziej wartościowa. Moja Elizka nie lubi leżeć na brzuszku. Szybko się złości i leży czasami 1 min. czasami 5min :( Jeśli chodzi o domowników to też mam na głowie ciotkę męża ( Mieszkamy u teściów, a ta ciotka też tu mieszka, ma 80 lat i jest stara panną, na dodatek myśli,że wie wszystko o dzieciach ;P) Jak Elizka tylko zapłacze lub stęknie to ona mówi, że na pewno jest głodna. Ciągle słysze głupie dogadywania typu : " Nie dobra mama, jeść nie da dzidziowi" , "Mama sama je, a dziecku nie da! " itp. itd. Masakra! Strasznie mnie to wkurza, a nawet przykro się robi.. chociaż wiem, że ma nie pokolei w głowie. Wyganiam ją z naszego pokoju to jeszcze mnie zwyprzezywa. No, ale co zrobić. Dom się po mału buduje, ale jeszcze kilka lat zejdzie nim skończymy. Trzeba jakoś wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda len, nie wiem jak wygląda to z tą krwią, pewnie zależy to od wyników. Ja planuję jakieś pół roku po odstawieniu Małgosi zrobić sobie morfologię, pokazać lekarzowi i jak wszystko będzie ok, to powoli dawać się kłuć. :) Edi, takie dogadywania są cudowne, mam to samo. Nóż się w kieszeni otwiera, ale póki co nie daję się sprowokować i odpowiadam, niby to z humorem, a jednak złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Was czytam to przypomina mi się moja teściowa, która jest naprawdę bardzo dobrą osobą i nie mogę złego słowa powiedzieć na nią, ale tez mnie szlag trafia jak dzwoni i pyta czy już zamorzyliśmy dziecko. Chodzi o to, że ja nie chcę dokarmiać mm a dziecko przecież chce jeść a ja niedobra matka nie chcę mu dać. Wg niej powinnam mu dawać zawsze i wszędzie, co z tego że waży już 6kg i pediatra łapie się za głowę na wizytach... Tak więc, znam ten ból ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to co zbiera się na górze w mleku, to podobno właśnie tłuszcz. Dlatego im więcej tłuszczu tym lepiej dziecko się najada, ja niestety mam bardzo cienką linię tego tłuszczu jak zostawię mleko w lodówce. Może dlatego mały ciągle by jadł ;-) Czasami zazdroszczę kobietom, które mają tłuste mleko, bo na pewno nawet karmią krócej. Ja ostatnio karmię właściwie przez godzinę, co 2-3h... normalnie gorzej niż etat, hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pediatra na te krostki powiedziala zeby myc woda z mudelkiem w kpstce dla dzieci i smarowac na zmiane sudocremem i nawilzajacym. Ma teraz buzie gladsza od pupci :D takze polecam. Madzia mozesz przejść od razu na mm jesli po kp jest taka reakcja moze alergiczna ale mała może mieć problem z kupka kilka dni więc możesz jej podawać lacidobaby w kroplach to pomoze przy kupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie pomysł jak ulżyć dzieciaczkowi. Jak robi kupkę lub pierdzi to go boli. Espumisan nie łagodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Dziewczyny, ja dzis tak na szybko. Czy slyszalyscie o tym, żeby podkladac książki pod górną czesc łóżeczka? Żeby dzidzia leżała delikatnie pod skos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daria ile czasu karmisz, że Twój maluszek tak długo śpi? Ja nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morciek
Tak, mi położna tak radziła, jak Małgosia miała katar. Żeby jej się lepiej oddychało i żeby uniknąć poduszek, żeby plecy dziecka leżały prosto. Właśnie, przez ile czasu podajecie dziecku pierś? Ja mam wrażenie, że moja jakoś tak szybciej się najada. A najada się na pewno, ma ładne kupy (ale to brzmi... :) ), nie płacze, jest pogodna i w miarę regularnie przybiera. Uwijamy się średnio w 10 do 12-15 minut z obu piersi. Jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria ja mam podłożony zrolowany ręcznik pod mtercykiem, zeby był lekki skos. Moja z piersi też szybko się najada średnio jest to 8-15minut. Zwykle karmiłam z jednej piersi, teraz jak mam mniej pokarmu to podaje obie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmię z obu, a każde następne karmienie zaczynam od tej piersi, na której skończyłam karmienie ostatnio. Wyczytałam w jakiejś książce, żeby tak robić. Powiem Ci, Edi, że uspokoiłaś mnie z tym czasem karmienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×