Czy mogłybyście sie zakochać w brzydkim facecie ?

możecie wypisać te cechy których nie zaakcpetujecie ?

jezeli gosc bylby uniwersalnie brzydki, nie o nietypowej urodzie, to raczej nie zakochalabym sie w nim. pociag fizyczny musi byc, bez tego nie ma milosci. sa mezczyzni oryginalni, ktorzy maja w sobie 'to cos' i urok osobisty wyplywajacy rowniez z zachowania, choc nie wpisuja sie w ogolnie przyjete kanony, ale to nie jest chyba brzydal o jakiego chodzi autorowi. moim zdaniem odpychajace w meskim wygladzie sa: nadwaga i ogolne zaniedbanie (wiesniackie ubrania, brud, brzydka cera), nienormalnie niski wzrost, kartoflana twarz (choc to kwestia gustu troche). jak chodzi o zachowanie to brak klasy, chamstwo, bycie mentalna wagina, debilizm.

nie nno facet nizszy nic 180 cm to porazka .. :O albo chudy niezbyt zbudowany :( i nikt tu nie mowi o papaju ale akurat nie za duzo nie za malo !

a wyłysiały ?

tak

jak tak ?

a wlasnie- lysina jeszcze. lysy facet najlepiej jak sie zgoli calkowicie, wtedy jest ok (moim zdaniem).

wiele kobiet mi mówi że łysiejący jest najgorszy i nigdy takiego by nie chciały.

nieprawda ,łysi sa seksowni :P

mam sie zgolić na zero ?

no mnie to akurat jakos strasznie nie odpycha. tylko okropnie to wyglada jak taki lysiejacy typ zapusci sobie resztki wlosow i ma na glowie siedzisko dla ptakow. albo zapozyczki- bleh.

nie

kto mnie poklepie po łysej główce jak sie ogole ?

niezbyt fajnie wyglada lysina braki wlosow .... :(

smarować łysinę olejkiem aby sie świeciła czy nie trzeba ?

łysi też mogą być sexi, wystarczy zapuścić odpowiednią brodę ;) uwierz mi, bo ja też nie przepadam za łysiejącymi, którzy za wszelką cenę ratują nawet i te 3 włosy na głowie i wymyślają Bóg jeden wie co :P