Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek nie powinien się zakochać...

Polecane posty

Gość gość
Kochanek mnie dosłownie zjada, nie umiem tego opisać,nigdy tak nie miałam,powinnam zrezygnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu się zakochacie i będziecie cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Przez rok sie nie zakochalam,wiec mi to nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co czujesz do kochanka? A może kiedyś się zakochasz. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
To mogę powiedzieć że miałaś szczęście :) albo zdrowe podejście :) na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Lubie go bardzo ,jest dla mnie wsparciem. Zawsze mogę liczyć na niego.Ale nie kocham'go i nie pokocham,to juz wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clipper
To kogo kochasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
oj clipper . młlość to pojęcie względne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko pożądanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Bardzo kochalam męża, z roku na rok coraz bardziej. Myslalam,ze razem się szczęśliwie zestarzejemy. Jednak jego zachowanie bardzo mnie rani,chyba go juz nie kocham.Zabił uczucie we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clipper
Czy ja wiem.. albo się kocha albo nie. Jeśli nie, to świadome zdradzanie męża/żony w płaszczyźnie tylko seksualnej , tylko dla zaspokojenia fizycznych potrzeb - jest niezłym świństwem. Tak myślę. Inaczej sprawa wygląda gdy pojawia sie uczucie, bo stare wygasło lub go nie było naprawdę. Wtedy zdrada jest "uprawomocniona" bardziej. Ale pewnie się nie znam i na pewno nie zamierzam nikogo umoralniać. Wyraziłem swoja opinię i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Swinstwem ,a to ciekawe. Jestem kobieta,która rok żyła bez seksu. Czy maz nie jest od tego,zeby zaspokoić wszystkie potrzeby?jeśli tego nie robi z pelna świadomością, to trudno żeby wymagal wierności. Poza tym każda kobieta potrzebuje bliskości,przytulenia.Miedzy nami nie istnieje żadna fizycznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zyciowym zakręcie
Stoję przed dylematem zdrady.Próbuję się jeszcze bronić resztkami rozsądku,ale słabnę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
Clipper i myślę by w takiej formie jak tutaj wyrażać swoje poglądy.Nie umoralniać , bo od tego to mamy polityków hi hi :) Ja także nikogo nie umoralniam na zasadzie kto jest bez grzechu niech pierwszy kamieniem rzuci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obronisz się,wiem coś o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
Kwiata :) Mąż jest od tego:)no nie tylko od tego , ale rok ....no chyba nie wyglądasz jak trzy Gracjanki , hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zyciowym zakręcie
Pokusa jest ogromna.Mezczyzna działa na mnie niesamowicie.Pragnę Go każdą cząstką siebie.Z drugiej strony mąż.W głowie burza myśli,czy warto ,czy będę umiała z tym żyć,spojrzeć sobie w oczy...?? Myśli myśli myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Wygladam nieźle, naprawdę, o wiele mlodziej niż wskazuje metryka. Biorą mnie za starsza siostrę mojej corki. Ale co z tego? On jest tymi sprawami niezainteresowany,wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
Kwiat :) Czyli zasadniczo wyglądasz tak ja ja:) dobrze utrzymany 30 latek z lekkim plusem :) Jak tylko ogarniesz to w swej świadomości , to co ja mogę ? Maurę zdała s i dorosła jesteś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze sie da nie zakochac- niestety.My tez tak planowaliśmy, zaczął sie niewinny flirt, smsy, rozmowy i w koncu uslyszalam kocham, potem powiedziałam to ja. Ja mam rodzinę, on także. Wiemy że nigdy nie bedziemy razem, ale na razie to trwa, czyli jakies 3 lata. Wiem, czuję, widzę że mnie kocha ale jednoczesnie wiem, ze wiecznie to trwac nie bedzie, mimo ze mówi mi, ze stracę go jak umrze, nie wczesniej. Oczywiscie wiem, ze bedzie inaczej, ale mimo tego jestem w tym, bo najzwyczajniej w swiecie nie wyobrażam sobie życia bez niego/ żałuję tylko jednego( on tez)- ze nie spotkalismy sie wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
na życiowym zakręcie :) A w takich sytuacjach ja pytam po żydowsku ? A ile można na tym zyskać? a ile można stracić? Zwykle bierze się pod uwagę jedynie zysk.... a jeśli trzeba będzie stracić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cilipper
kwiatamarantusa Ok . Rozumiem Cię. Nie sadzisz jednak, że brak bliskości fizycznej (z różnych powodów) jest prognostykiem zaniku sfery uczuciowej ? A jeśli tak to czy nie warto pomysleć o przyszłości z kimś innym ? Zamiast zaspokajać potrzebę bliskości, jak piszesz- beznamiętnie. Robi sie chyba jakaś pustka emocjonalna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatamarantusa
Na pewno masz racje Clipper. Ale trudno tak wyrzucic ponad 20 lat wspólnego życia do kosza.Sa dzieci, a on jest świetnym ,kochającym,troskliwym ojcem. Wiec ciagne to jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clipper
gość dziś To jest piękne co opisujesz. Wiem , że tak bywa i jest to cholernie trudne. I również żałuje że nie spotkaliśmy się wcześniej :) Ważne by zdać sobie sprawę, że nie robicie nic czego złego. Niczego z premedytacją, nie uprawiacie sztuki dla sztuki. Miłość trudna, ale jesli jest prawdziwa, bezinteresowna - jest najcudowniejszym zabiegiem stwórcy :) cholera, poniosło mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
Clipper ...no powiem tak , mam wiele pokładów zrozumienia , ale usprawiedliwianie że sie nie spotkało kogoś ileś lat temu to ma być wytłumaczenie? Tak to mogą bawić się za przeproszeniem Celebryci-pseudo oczywiście:) To zamiast stosować erzac trzeba było czekać na tego /tą wyśnioną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clipper
Jasne. Tylko, każdy wiek ma swoje prawa :) A tam.. za młodu robiliśmy przecież różne dziwne rzeczy, czasem z dużymi konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym bądź razie drogie panie, brakuje wam emocji, miłości, wrażeń to jeśli bardzo tego chcecie to będziecie to mieć. Tylko dobrze trzymajcie się bo bywa po bandzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clipper
Wiem, że jest masa uwikłanych związków.. z rozsądku, w przypływie młodzieńczej ekstazy, pod wpływem chwilowego zauroczenia - które myliliśmy z miłością. I bywa , że po latach spotykamy kogoś kto nam odpowiada. Po prostu- jak połówka jabłka czy tam pomarańczy.. (jak kto woli). I wiem , jak trudno jest zpanować nad tym co się z naszymi emocjami dzieje. Dotyczy to zwłaszcza osób w długich związkach bez uczuć, którym emocje były długo - obce. Zapanowac nad takim wulkanem, nie zwariować i podjąć przemyslana decyzję- to jest naprawdę.. nieziemskie. Ale decyzje powinny byc przemyslane i pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaton 1967
Clipper..jak najbardziej się zgadzam :) ale jak to za młodu:) Ja tam młody jestem :)duchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przynudzasz. W dupę dostaniecie i tak i to mocno. To niby zabawa, ale tu trafić możecie na facetów, którzy są czasem niezłymi artystami, doświadczonymi. Którzy lubią ostrą jazdę na emocjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×