Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

popisze z kimś normalnym

Polecane posty

Gość Jacekgosc
Ano jest to możliwe, już dość długo nie czatowałem:) Latka lecą, czasu już mniej a jak jest to nie myśli się raczej o czatowaniu:) A zboczki byli, są i będą...nie ma się co nad nimi skupiać. Masz jakieś miejsca na te spacerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majk@ co tam porabiasz w dzisiejszy wieczór?? I jak już nawiązałaś do weekendu to czy sama masz jakieś plany?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć- Witam się i ja. Na chwilę. Nie wiem czy jestem normalna ale póki co, nikt na mój widok nie ucieka. 7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką fajna drogę przez las a potem wychodzi sie na dużą polanę..super cisza, spokój:) ale to opcja typowo na lato:) ja podałam swój prawdziwy wiek:) proszę o twój .Mówisz że latka lecą:) A wasze miejsca na relaksujący spacer?? Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubisz mieć grzebane stopą w odbycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie mam planów na weekend wiec może podłapie jakiś pomysl?? Proszę o fajne propozycje:) Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 witamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
gość dziś Nie wysilaj się i nie zgrywaj wytrwałego. Majka Ja mam 3dyszki na karku, ale w sumie dobrze mi z tym, tzn nie czuje się na ten wiek:) Pytasz o nasze, hmm. Nie wiem dlaczego NASZE, bo NAS nie ma, ale mam nadzieje, że kiedyś to się zmieni:) Miejscówek jest kilka. Nie będę pisał może że spacer po parku, etc bo to oklepane, ale są miejsca (właśnie takie bardziej leśne) gdzie jest jak sama napisałaś cisza, spokój. Można spokojnie pogadać, usiąść, zatrzymać się na wspomniane winko. No i moje czarodziejskie miejsce, które uwielbiam bym powiedział, które zarówno jest i piękne i potrafi zarąbiście wyciszyć człowieka. Nieważne czy idziesz tam w pojedynkę, z rodziną czy znajomymi, działanie takie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja akurat idę ze znajomymi z pracy na piwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uśmiecham się sama do siebie. Plany? Mam ukochanego, dość dużego czworonoga więc w planach są zawsze długie spacery bez względu na pogodę. No chyba że jest bardzo mroźno, to wtedy częściej ale krócej. Nie daleko mam do lasu i uwielbiam się tam wasęłać. Inne plany? Lubię szyć i takie tam "przyziemne" sprawy więc oprócz czworonoga, hobbistycznie zawsze mam coś w planie :-) 7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacek: Skąd jesteś ?? Man : Ja za barami nie przepadam... Majk@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
Heheh wcześniej kogoś zrugałaś że spytał o imię, a tu pytanie skąd jestem. No ciekawie:P Świętokrzyskie:) gość dziś 7-em a ja myślałem, że facet jesteś i tak czytam...lubię szyć i takie tam:) Tzn nic ujmującego by w tym nie było, bardziej niespotykanego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacekgość buahaha :-) 7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majka-Baranki potrafią być potulne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
gość dziś Przepraszam, że zmieniłem Twoją płeć, naprawdę nie chciałem:) Gdzieś coś musiało mi umknąć, albo wtrącił mi się w wątek "man". Ano i wracając do szydełkowania niespotykane by było u faceta ofkors:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tz ja tam i do pubu mogę iść i do clubu. Ale żeby porozmawiać ze znajomymi przy piwieto wg mnie pub warto iść do pubu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja w końcu odpowiedziałam:) ja jestem ze śląska:) A jak nie ma gdzie iść na spacer to przeważnie piekę ciasta w domu:) to takie moje hobby :) Majk@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak brook czujesz satysfakszen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest w pubach troche patologicznie i można po gębie oberwać po 23...:D M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
gość dziś Mówisz, pieczesz. Twoje HitCiasto?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
7-em Jakie baranki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha..ha..ha... Mojej koleżanki ojciec, robi skarpety na drutach (Góralskie, z wełny. Ciepłe ale..gryzą jak diabli) :-) -Nie lubię pubów. Wolę ugościć towarzystwo. Jak ktoś się za dużo chwieje na nogach...zawsze ma wolny kącik do rana. Bezpiecznie i bez spiny :-) -No ja jestem łakoma na ciasta :-) 7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baranki to rasa królików:) A z ciast najlepsza jest karpatka!! :) Majk@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche za dużo ludzi żeby wszystkich zaprosić do domu, a tym bardziej że nie którzy mają trochę do mnie daleko. Dlatego spotykamy się w połowie drogi. W moim mieście w pubach raczej po 23 jest normalnie i nie ma co się bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze! Przeczytałam "barany"a chodziło o..."barami" (puby). Ups :-) 7-em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
7-em Zgoda. Domówki zawsze były najlepsze i chyba takimi pozostaną. Swoje towarzystwo, jedzenie, itd. Co do "baranów" wszystko jasne. Majk@ Kurcze dziewczyno, w poniedziałek o tej porze nie wspomina się o karpatce:P Moje ciasto z dzieciństwa:) Kolejne chyba napoleonka:) Nie ma to jak spacer w lesie, wieczorem, pic jak cholera a tu nagle koleżanka wyciąga z kieszeni kawałek karpatki. Tego jeszcze nie przeżyłem hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacek: Haha to by było dobre:) co do baranków to myślałam ze jesteśmy w temacie no w końcu mam królika haha wszystko sie pomieszało:) Man: U nas właśnie spokojnie nie jest .gdyby było też chętnie wyszłabym do pubu.A co to imprez to juz całkiem...szkoda gadać strach wychodzić.. Majk@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekgosc
No właśnie wiem i to wszystko się jakoś nawet spasowało na początku. Później lekki zamęt ale wyprostowane. 7-em namieszała, achh:P Gorzej by było, jakby Cię ktoś przytulił i karpatkę trzeba by było "wylizywać" z kieszeni:P Ale nie ma rzeczy nie do zrobienia:P Puby wszędzie są .... spokojne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas kiedyś było spokojnie,normalnie.Nawet taki puby dyskoteki.Ale z roku na rok jest coraz gorzej.Nawet jak pójdzie dziewczyna z chlopakiem normalnie potańczyć to już problemy robią jakieś cwaniaki żeby się popisać.I zraziłam się do takich miejsc... Majk@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×