Czy jest tu jakiś normalny mężczyzna?

to nie ja. to kafeteria jest nudna

A to prawda, niestety.. Kiedyś się tu działo.Teraz...tylko awantury .

kiedys tzn kiedy?

Choćby z 2 lata temu.

friijedynagwiazda dziś dottore, czy ja cie przesladuje? spioch.gif .. prosze powiedz "nie" XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX UWAGA! Będzie OŚWIADCZENIE: Boska Frida mnie NIE PRZEŚLADUJE! Raz na zawsze ucinam wszelkie spekulacje na ten temat! Zrozumiano? Odmaszerować! :P

a ja, jak najbardziej normalny , cos Cię trapi to dawaj

nie wiem czy sie cieszyć bo tera mnie dla odmiany prześladuje:D

2 lata temu było tu fajnie. Wszystko się s**********o kiedy pomarańcze z ankieterem na czele zaczęły najeżdżać na Sorelę i Zielonkę. Zielonka strzeliła focha i pożegnała się z forum ale na zakończenie oddała swojego nicka Jukenowi, a ten do spółki ze Żmijem i innymi trollami, z poparciem zapatrzonych w siebie idiotek Vii i Wiedźmy Bler, zamienił ero w ring bokserski i w parę dni wykończył starą załogę. Od tego czasu jest tutaj smętna kicha :(

czyli już wiadomo dlaczego sie nie zalogowałeś:P

Ale czy trzeba być zalogowanym,zeby normalnie porozmawiac?przeciez nie ma takiego obowiązku.

w odniesieniu do tematu nie niezaliczam sie do takich:D

slodka wilk ustanowil prawo pamietaj awatar nick okreslajacy plec i preferencje seksualne - nooooo

normalny mężczyzna wstaje o 22 bo trzeba się kobietą zająć do rana a nienormalni o 22 idą spać.

jakby był taki obowiązek to na pewno bym go nie respektował:)

emski przeciez ty jestes ponad prawem c sie łamiesz:P

A tak..czytalam. Jednak wilk jest męskim szowinista, a ja bardzo nie Lubie ,jak mi sie cos każe. Nikogo nie obrazam,i nie odczuwam potrzeby pisania z niebieskiego nicka.

nie łamie się to deformacja czasoprzestrzenna:P

Gdybym się zalogował to natychmiast chór ujadających s*******inek zacząłby powtarzać oszczerstwa pod moim adresem które ten kłamliwy chuuujek Juken puścił w obieg po odejściu Zielonki :P Nie zamierzam dawać im tej satysfakcji

OSWIADCZENIE ;) moi mili panowie normalni badz i lub nienormalni ;) oswiadczam wszem i wobec, ze sie z wami zegnam.. nie wiem na jak dlugo. tymczasem zycze wam dobrej nocy.. wesolej zabawy.. przygod rozporkowych i nie tylko ;) niestety nie liczcie na moje towarzystwo, albowiem serwery sie zbuntowaly i nie chca przesylac glupot ktore wypisuje. game, nie martw sie.. jesli nie ja, to z pewnoscia jakas pani zajmie sie twoim rozporkiem dottore, jestes wielki ;)

i tak sie sieje nienawiśc między mężczyznami. że niby ja nic a dottore wielki historia to zweryfikuje żegnam zanim bedziemy sie strzelać z sekundantami

gameover wczoraj Moich całusów juz nie chcesz? Chociaż doktorek też mnie bardzo intryguje. Bo tak myślę...Jeżeli Frida się nim interesuje, to coś w nim jest wyjątkowego

Widzę, ze niewielu panów przyznało się do normalności. No tak, tutaj to nie jest szczególnie atrakcyjne ;)

Gromowładna A panie wolą normalnych czy pokręconych?

Zdecydowanie normalnych:)

Kobiety lubią pokręconych. Potem przez nich płaczą. czyli wychodzi na to, że lubią płakać :) Ja nie lubię. Na moje oko Ty jesteś całkiem normalny Gospodarzu.

Gromi wniosek z tego, że chcesz normalnego:D

Gościu z wiekiem mi się tak poprzestawiało ;)

Gromi, tego chce każda kobieta. Pociągają nas pokręceni, jednak po czasie dochodzimy do wniosku, że to tylko iluzja...

Dokładnie tak. Jak świat stary zawsze nas pociągali "dranie". Ale z nimi szczęście jest bardzo ulotne, dlatego na stałego partnera wybieramy zazwyczaj kogoś powiedzmy normalnego. Z resztą Ci pokręceni z wiekiem też często normalnieją ;)

A ja słyszałem, że są 3 rodzaje kobiet: 1) Takie, które chcą stabilizacji, ale wybierają drani, bo z nimi jest ciekawiej. 2) Te, które wybierają miękkie pipy, bo mogą je sobie urobić na własną modłę, wcisnąć pod pantofel, w głębi duszy marząc o sk******ysynie, bo z nim jest ciekawiej. 3) Te, które chcą partnera na dobre i na złe, faceta, który wie, kiedy być twardym, a kiedy iść na kompromis. Kogoś odpowiedzialnego, dającego oparcie, a jednocześnie spontanicznego, radosnego, potrafiącego zaskoczyć. Mężczyzny inteligentnego, ale nie zarozumialca. Z poczuciem humoru, ale nie idiotę. Czarującego, ale nie flirciarza. Z pasjami, ale znajdującymi mnóstwo czasu dla niej. I tak dalej, i tak dalej… Te ostatnie zwykle kończą z kotem