Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feminka28

Mamy 2015 radosci i obawy

Polecane posty

U mnie ciągła niepewność, ciśnienie się zmienia jak chce :-/ Jutro może się czegoś więcej dowiem. Byłabym spokojniejsza gdyby zrobili mi w końcu cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka1984
A wagą na usg się nie przejmujecie, mój syn miał ważyć 3600 - 3800, a ur się 3360, pokazuje jak chce :)Lepiej Akido nie wywoływać porodu. Keiero u Ciebie jutro zacznie się dopiero 38 tc (wg okresu,a termin pisałaś, że 25 maja), więc lekarze pewnie czekają na skończony 38 tc i obserwują ciśnienie. U nas w szpitalu nawet nie myślą robić wcześniej niż w 39 tc cc, nawet przy takim ciśnieniu jak wasze czekają na ostatnią chwilę, jak nic się z dzieckiem i matką nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi moja gin wypisywała skierowanie, to z myślą, że przez weekend mi zrobią cc. Szkoda, że jej tu nie ma. Ja to jestem niecierpliwa. Poza tym bałabym się i stresowała z tym ciśnieniem siedzieć w domu. Niby to tylko tydzieñ, a wydarzyć się może dużo - złego niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja chyba jutro wychodze, tak mi przynajmniej powiedzial lekarz na obchodzie. A jak u was samopoczucie? Keiro mam nadzieje, ze na dniach zrobia ci w koncu cc i bedziesz mogla juz tulic swojego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny powiedzcie ile czekalyscie na wynik testu na HIV i toksoplazmozy? Miałam dzis pobierana krew ale było ogólne zamieszanie i zapomniałam zapytać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Gosc ja mialam na drugi dzien wyniki i HIV i toxo. Wiec mysle ze i u Ciebie w przychodni tez tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Dziewczyny jak tam sytuacja u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Hej dziewczynki. Ja już jestem w domu. Dostałam tabletki i mam mierzyć ciśnienie, jakby było coś nie tak to dzwonić. A jak nie to następna wizyta u gina 21.05. Przed wyjściem zostałam jeszcze zbadana jeszcze wzdłuż i wszerz :) Szyjka ma 2 cm, ale wszystko pozamykane. Na usg też wszystko bardzo dobrze, dziś wyszło, że Oliwka waży 2600. Mój kochany pulpecik :) No i doktor powiedział, że dziecko bardzo *****iwe, do tego stopnia, że leżałam chyba pół godziny na usg, bo nie mógł nic pomierzyć ani posprawdzać przepływów :) A na ktg pielęgniarkom nie pasowało, że ona taka mało *****iwa. A ja przecież czułam, że się wypina czy kopie za to na zapisie leciuteńkie górki. No to chyba wszystko. A jak u Ciebie Feminko? No i gdzie się podziała reszta dziewczyn? Keira może po cesarce, że się nie odzywa? :) Aha Księżniczko mi z kolei lekarz powiedział, że przy takim ciśnieniu nie czekają długo z rozwiązaniem ciąży, bo może się odkleić łożysko. I że lepiej wcześniej urodzić niż jakby miało dojść do najgorszego. Gościu u mnie też wyniki były na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Akida ciesze sie ze w domu juz jestes choc w szpitalu opieka calodobowa. Ale lepiej w domu. Ja to za dobry miesiac bede ruszac do szpitala na badania. Ogolnie czuje sie dobrze. Choc chwilami nie mam wogole sił. Leze duzo dzis prawie caly dzien ale tez zchecia na spacer bym poszla i chyba jutro tak zrobie bo ma byc super pogoda. Czytam duzo gazet o tematyce dzieciecej. Musze zaczac sie szkolic choc wiem ze jak bedzie juz dzidzius to sama sie naucze i juz nie moge sie doczekac. Porodu sie wogole nieboje. Poboli i przestanie. Dzis zaczelam 18 tydzien. Jak ten czas leci niedawno co byl 5 tc a niedlugo skoncze polmetek. Czuje ruchy coraz czesciej przewaznie tak od rana do poludnia potem cisza i na wieczor ponownie. No dzewczyny co z Wami wszystkimi. Nic sie nie odzywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Ja już też w domu- w dwupaku. Jestem zła, bo co lekarz, to inna decyzja. Na badaniu lekarz dyżurujący stwierdził, że skoro na tą chwilę ciśnienie jest ok, to domu i obserwować, nieważne, że wieczór wcześniej było 159/ 95. Mam się zgłosić jak znowu wzrośnie. I jak tu dyskutować. Niestety nie było mojej lekarki i nic nie mogła zdziałać. Mam już naprawdę dość tych stresów, badań. Stwierdzam , że kobiety w ciąży nie są traktowane tak jak powinny. Usłyszałam np., że wszystkie się boją i jakoś rodzą... Oczywiście lekarz- facet. Bobasowi chyba też się udzielił mój stres, wierci się i rozpycha okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Kkeira wlasnie jak by byla twoja lekarka to by inaczej sprawa sie miala. I co lekarz to inna diagnoza. Tez tak mialam przy poronieniu jak bylam w szpitalu. Moze trzeba bylo do niej zadzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMery
Cześć dziewczyny! Biedna Keiro, trzymam za Ciebie mocno kciuki, żebyś szybko urodziła i dzidziuś był już z Tobą. Tak jak pisze feminka, niczym nie powinnaś się przejmować, tylko zadzwonić od razu do swojego lekarza i powiedzieć mu o wszystkich obawach, lepiej dmuchać na zimne, niż dawać się zbyć. Będzie dobrze :-) Już bliżej niż dalej :-) Akida, cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze, że Pulpecik skacze w brzuszku i nie daje o sobie zapomnieć :-) Feminko, już 18 tydzień! Leci to :-) Dobrze, że maluch się rusza, przynajmniej jesteś spokojna. A u mnie już 24 tc i nie mogę się doczekać już 30 tc :-) Niecierpliwa baba ze mnie :-) z bólami krzyżowymi już o niebo lepiej, dzięki Bogu, mogę teraz swobodnie wszystko porobić sobie w mieszkaniu i codziennie wyjść na spacer. Feminko polecam Ci tą formę ruchu, bo jest bardzo przyjemna :P Dziewczyny, nie wiem co jest, ale mały się rzadko rusza... :-( tzn. w dzień często czuję, że mnie ugniata, ale już nie daje mi takich kuksańców. Prawdopodobnie zmienił pozycję (na ostatnim usg był ułożony poprzecznie, dzięki czemu mogłam czuć kopniaki z lewej strony brzucha), to za to teraz częściej czuję go na środku. Mam nadzieję, że to tylko moje schizy, jakoś wytrzymam te 8 dni do wizyty u ginekologa i będzie dobrze :-) Aha... no i teraz tak przeczytałam o tym, że każda z Was robiła badanie na HIV, a mi jeszcze lekarka nic nie mówiła. Myślicie, że powinnam się na wizycie dopytać co i jak? Miałyście badane piersi? Aaaa.... i rogal do spania to najlepszy wynalazek :D Ściskam Was dziewczyny i życzę miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Hej, hej jestem i ja;))) Keiro i Aikido cieszę sie, ze juz za Wami te trudne szpitalne momenty;)) w domku najlepiej a do porodu juz i tak Niedługo, także widocznie nie było potrzeby jeszcze wywoływać im dłużej dziecko u mamy tym lepiej;) Mery właśnie właśnie rogal jest genialny;)) ja swój kocham;))) Feminko juz u Ciebie zaraz polmetek ale zalecialo!!! Zaraz będziemy miały forum młodych mam;)) Gościu ja rownież miałam wynik HIV i na wirusowe zapalenie wątroby na drugi dzien... Mery koniecznie o to poproś właściwie to dziwne, ze nie dostałas skierowania na te badania , one sa przecież w standardzie, nawet w karcie ciazy sa wymienione. Nie martw sie, ze dzidzius sie mniej czasami rusza, tez tak miałam, ważne ze sie rusza;)) pózniej da Ci popalic;)) Ja mam wizytę 18-go maja;) czuje sie dobrze ;) duzo spaceruje;) czasami mnie zgaga dopada ale da sie znieść, noo i wolniej juz sie poruszam jednak ale to tez nie ma tragedii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
GoscMery u mnie choc byly to poczatki to dziecko jednego dnia bylo bardzo *****iwe a potem cztery dni nic cisza. Moze tak jak piszesz zmienilo pozycje ale za 8 dni bedziesz wszystko wiedziala. Najwazniejsze ze sie rusza i nie martw sie na zapas. Do 30 tc tez Ci szybko zleci tak jak i mi teraz czlowiek sie nie obejrzy a dzieci beda przy nas:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
GoscMery powiedz o tych badaniach ja je robilam jesli dobrze pamietam w 16 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMery
Dziękuję kobietki za odpowiedź. No trochę zmartwiłam się tym, że nie dostałam na HIV skierowania :/ koniecznie muszę o to zapytać gina. Dziewczyny, czy u Was też jest taka piękna pogoda? Aż chce się żyć :-) Mówię do brzuszka, a tam nic nie odpowiada, mam nadzieję, że jest mu po prostu dobrze, a on jest zbyt leniwy, żeby dać znać :P Nie wiem, czy Wam się już chwaliłam, ale na ostatnim usg maluszek pokazał mi kciuka uniesionego do góry, więc wierzę, że u niego ok! Tak, za niedługo wszystkie zostaniemy mamusiami i w prost nie mogę się tego doczekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda piękna, humor nieciekawy, chociaż staram się już o tym nie myśleć. Dzisiaj pojawiła się siara :-) może to dobry znak. Mery, do 30 tyg szybko zleci, a potem to już jak na szpilkach, przekładanie ciuszków, liczenie pieluszek i za chwile jesteś w terminie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, przeczytalam dzis wszystkie Wasze wpisy. Co by nie mowic, ciaza to troch jednak nerwowy czas. Ciagle sie czyms martwimy - zakupami, czy dzidzia sie rusza, czemu sie nie rusza ;) opozniajaca sie cesarka, gdzie wiemy, ze tak i nas to czeka itp itd. U mnie ogolnie ok. Synus sie rusza, najwiecej wieczorem, wtedy mi brzuch faluje, w dzien czuje tylko delikatne mrowienia, czasem tylko sie rozpycha. No i jak mama sie stresuje, to wtedy ma bardzo niefajne, g***towne ruchy. Nie lubie tego :( Brzuch mi urosl juz, dokuczaja mi pobolewania w kroczu, w tylku ;p, ciagnie w bokach, gdy sie w nocy przekrecam. Mam zgagi bardzo czesto i dusznosci nieraz, ale to tez moze byc moj refluks plus nerwica;) czesto siusiam. Ale to, co mi najbardziej dokucza, to bezsennosc. W nocy prawie nie spie albo po 2 godziny urywanie, dopiero rano przysypiam i wtedy moglabym spac;) Ogolnie sie nie moge doczekac rozwiazania, ale boje sie samego porodu, tego jak sobie poradze z bolem itp. Nie cierpie tez na maxa szpitali - wiem ze nikt ich nie lubi, ale mi sie potrafi zrobic slabo i niedobrze od samego zapachu, przebywania chwile nawet w szpitalu. Gdy szlismy kiedys z wtedy jeszcze moim chlopakiem jego ojca w szpitalu, na krotko przed jego smiercia, to potrafilo mi sie zrobic ciemno przed oczami i nie bylo mowy o jakiejs wizycie, musialam zostac na zewnatrz. Mowilam lekarzowi, ze bardzo sie boje porodu naturalnego tez ze wzgledu na wade wzroku, ale obiektywnie nie jest ona wskazaniem do cc. A nieobiektywnie, to moze byc roznie ;) niby sie umowilismy, ze sprobuje rodzic nat., ale jesli nie bd np przez 2 godz postepu, to zrobia mi cc. Zobaczymy. Zreszta nie wychwalam tez cc - to zabieg, ktory kobiety tez roznie znosza. Ale swiadomosc, ze wiedzialabym mniej wiecej, kiedy trafie do szpitala i kiedy syn bedzie na swiecie, troche by mnie moze uspokoila. A tak to nie wiem kiedy mnie "dopadnie". Byc moze bede miala zaswiadczenie od okulisty, ale wiem ze i to mozna podwazyc :D takze co ma byc to bedzie. Wozek juz mam, lozeczko jest ale zlozone, musze kupic posciel, pare kosmetykow, jakies podpachy dla siebie i w sumie jestem gotowa. Ciuchy poprane, tylko jeszcze jedna partie musze poprasowac. Ale nie mam ich wiele, bo nie wiem jaki duzy bedzie Daniel. Najwyzej sie pokupuje po porodzie. Fajnie tak poczytac o Was, ze ogolnie u Was dobrze, feminko tak sie ciesze, ze juz dobijasz prawie do polowy:))) w ogole jestem zaskoczona, ze tak szybko czujesz wyrazne kopniecia, ja to musialam czekac chyba do 19 czy 20 tygodnia ;)) ale za to jak juz poczulam to tak, ze nie mialam watpliwosci. Zadnych bulgotkow wczesniej nie mialam, po prostu od razu wyczuwalam ewidentne laskotanie i wkrotce potem wyrazne ruchy, a potem kopniaczki :D Pogoda dzisiaj u mnie cudna, brzuszek wywalilam i poszlam na miasto. Uwielbiam chodzic po sklepach i ogladac rozne cuda dla maluszkow :) ale wiecie co ;) najbardziej sie nie moge doczekac jak moj Dzidz bedzie juz takim fajnym roczniakiem, boje sie tych pieerwszych miesiecy, kiedy dziecko jest malo komunikatywne, nie wiem czy bede umiala odgadnac jego potrzeby. Ale ponoc nie ma z tym problemu. Pozdrawiam Was kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mery mi też zdarzało się odczuwać ruchy słabiej czasem nawet 3-4 dni a potem np 2 dni wariowała. Może ma trochę bardziej leniwe dni i po prostu mu się nie chce brykać :) Ja te badania na hiv, toxo itp to jakoś szybko robiłam w 10 czy 12 tygodniu. U mnie też piekna pogoda, cieplutko i lekki wiaterek, ale też ciepły. Porobiłam chyba z 5 prań, bo wszystko ładnie schnie :) Keiro a jak wygląda Twoja siara? Bo mi czasami wypływa taki bezbarwny, lekko tłustawy płyn. To też siara? Już pisałam o tym, bo zaczęło mi lecieć jakoś w 24 tyg, ale ja myślałam, że później będzie lecieć taka żółta ciecz. Jak to w końcu jest? Lawlii mi położna mówiła, że jak ma się skierowanie na cc od okulisty to żaden lekarz nie odważy się go podważyć, bo jakby coś się stało to by mieli zarąbiste problemy, więc myślę, że i Twój lekarz nie będzie marudził. Jak byłam w szpitalu to widziałam jak babka po cc śmigała z tym wózeczkiem jeszcze w ten sam dzień, za to dziewczyna z krórą byłam na sali po sn wyszła z pokoju dopiero na następny dzień. Także nie ma reguły :) Ja już coraz mniej się boję, chęć poznania mojej córeczki jest jednak dużo bardziej silniejsza niż strach przed bólem :) A dodatkowo poznałam chyba wszystkie położne w moim szpitalu i tylko jedna jest taka hmmm nie tyle niemiła co taka oschła. No nie wiem jak to wytłumaczyć :) Feminko to już zaraz półmetek a dopiero co pisałaś o pozytywnych testach, jej jak ten czas leci :) A teraz będzie Ci leciało jeszcze szybciej, przynajmniej ja tak miałam- od połówkowego do teraz to mi minęło nawet nie wiem kiedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa25
Hej. Melduje sie i ja :). U mnie wszystko ok. Olek tylko troche mnie niepokoi bo dzisiaj 4 dzien bardzo mocno sie rusza, kopie, co chwile... Mam wrazenie, ze w ogole nie spi. Chyba, ze w nocy wtedy kiedy ja? raz czuje kopniaki po prawej stronie na dole, raz w zoladek itd. Sama nie wiem co o tym myslec. Oczywiście naczytalam sie o wiezlach pepowinowych, okreceniu pepowina itd. Ale to trwa juz 4 dzien takze mysle ze poprostu, albo Olus ma dobre dni, albo skoczyl z waga do gory w szybkim tempie i zwyczajnie o wiele lepiej go czuje. Staram sie nie panikowac. Po jutrze mam juz wizyte i pewnie wtedy sie znow uspokoje. To juz ponad miesiac minal. U nas cieplutko bardzo, ale cale niebo w chmurach. Ciezko juz mi strasznie.. Brzuch jest taki duzy i ciezki.. Cos czuje ze dziec bedzie wazyl ponad norme teraz. Nie moge sie doczekac czwartku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko stwierdzić jaki to kolor, bo zauważyłam po prostu mokrą plamę po wewnętrznej stronie stanika, uznałam, że to siara. Akido, a jak z Twoim ciśnieniem? U mnie cały czas się zmienia. Z tymi ******* to rzeczywiście cały czas się zmieniają. U mnie to już takie rozpychanie. Wieczorem obrywa się najbardziej mojemu pęcherzowi. Wcześniej też bywały spokojniejsze dni. Dziewczyny kolejny dzień prawie zaliczony- czyli coraz bliżej wyczekiwanych narodzin :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efa25
Keiro alez to musi byc cudowne uczucie wiedziec ze lada dzien przytuli sie swoja kruszynke :) ja tez chce byc juz na tym etapieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiro ja dalej biorę ten Dopegyt co w szpitalu i ciśnienie mam w granicach 140/80. Ale chyba mój ciśnieniomierz coś źle pokazuje, bo w szpitalu cały czas miałam niższe tak do 130/75. W czwartek muszę podjechać do szpitala po wypis i od razu znaleźć mojego gina, bo wyliczyłam, że mi tych tabletek do następnej wizyty nie starczy a nie chcę, żeby mi znowu ciśnienie skoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała najbardziej kopie tak w okolicy w żołądka i po bokach, raz z lewej raz z prawej i często czuję jak wypina się pod lewą piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojawiły mi się upławy takie brązowawe. Podejrzewam, że to po badaniu- badał mnie facet, niezbyt delikatnie :-/ a może to szyjka się przygotowuje. Rzeczywiście im bliżej porodu tym więcej przeróżnych uczuć i emocji, istna huśtawka. Oj, co to będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj po badaniu też miałam taką brązową wydzielinę wymieszaną z przezroczystym śluzem (sorki za opis:) ). Pierwszy raz od początku ciąży, podejrzewam, że to przez szyjkę, która już się pomału skraca. A badała mnie kobieta. Ale powiem Wam, że mnie badanie wziernikiem ostatnio dosyć mocno boli, chyba musi być tam ciasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa25
Ja czuje, ze wy lada dzien obie urodzicie :) Mnie badanie wziernikiem zawsze bolalo i boli.. A po cytologii caly dzien chodzilam do tylu. A ja mam rodzic..Hmmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa25
Moj gin zawsze widzial ze mnie to boli, ostrzegal ze zaraz bedzie go uzywac itd. Ale na ostatniej wizycie zrobil to z nienacka, nic nie mowiac (nie wiem czy celowo, czy sie zapomnial) i powiem szczerze, ze tak bylo o wiele lepiej. Nie bylam taka spieta, ale glupio mi bylo powiedziec ze ma tak robic zawsze :P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa25
P.S - no, ruchy Olka wrocily do normy :). Znow sa takie z wyczuciem i przerwami na odpoczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×