Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężatki sa łatwe...?

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem jak inne, ale ja jestem łatwa:D Mąż nie ma ochoty na seks , nudzę się w małżeństwie od dawna. Miałam już raz kochanka, ale musiałam z nim zerwać ponieważ za bardzo ingerował w moje życie. Niełatwo spotkać kogoś fajnego i dyskretnego. Na pewno nie zdecydowałabym się na faceta, który jest wolny. Za duże ryzyko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów, że jesteś łatwa, poprostu chcesz żyć, a dla palanta, którego to nie obchodzi nie będziesz nieszczęśliwa do końca życia, bo w imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 1235
Mój maz wprost mi powiedział,ze mam sobie znaleźć kochanka.. bo on bez seksu jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona 1235. Kilka lat temu mój też tak stwierdził. Mam 38 lat i w swoim odczuciu oraz w zachowaniu mężczyzn wiem,że jestem jeszcze bardzo atrakcyjna,ponadto lubię seks. Byłam mu wierna pomimo tego,że on cztery lub pięć razy w roku mną się zajmował. Teraz żyję swoim życiem.Po pracy fitness,basen,rower,bieganie i faceci,tacy których sama wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Nie mów, że jesteś łatwa...' Rzecz w tym, że trzeba było pójść po rozum do głowy, zanim zdecydowałam się na małżeństwo:) Ludzie powinni się dobierać względem temperamentu. Wyszłam za mąż z miłości, myślałam, że po ślubie będzie lepiej, że się dotrzemy jakoś. Pobożne życzenie, niestety. Mąż kocha się ze mną raz, góra dwa w miesiącu. I gdyby nie moje zabiegi, w ogóle by sobie odpuścił. Czuję się jak idiotka, bawiąc się w przebieranki, kolacyjki i inne pierdoły zwane 'tworzeniem intymnej atmosfery':D Jestem zawsze zadbana, czysta, ogolona, no cud miód, a jemu się nie chce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 1235
Jestem kilka lat starsza, ale wciąż atrakcyjna. Chciałabym być tylko szczęśliwa, nic więcej. Chyba tez zaczne żyć swoim życiem...bo nie widzę juz innego wyjścia z tej sytuacji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, gospodarzu, nie znam recepty na szczęśliwe pożycie, jak widać zresztą:) Ale różnice w libido partnerów mogą zwiastować kryzys, prawda? I ja wiedziałam, że przyszły mąż, że mąż woli krzyżówkę zamiast numerku i jednak zdecydowałam się wyjść za niego. Tylko temperament nas różni, myślałam, będzie dobrze. I na pozór jest, tylko ja się już gubię w ocenie, czym naprawdę jest moje małżeństwo. Dzisiaj, po kolejnym przytyczku w nos od kochanego mężusia czuję, że to tylko pięknie skrojona fikcja. Ona--> Chyba pora znaleźć sobie kogoś, ode mnie nie usłyszysz innej rady:) Mnie już brak seksu bije na głowę, nigdy nie przypuszczałam, że bedę mieć taki problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13:25 No widzisz, ktoś nieżyczliwy powiedziałby Ci że widziały gały co brały A ja tak miałem że start nas obojga był jakby z jednego poziomu temperamentu a potem następowały różne fluktuacje. No a poza tym, wiesz jak to jest, ludzie pobierają się zakochani i czasami nie myślą o takich sprawach jak różnice w podejściu do seksu, że to nieważne, że "się ułoży". A pomyśl sobie że niektórzy w ogóle seks dopiero po ślubie ;) To są dopiero fajne niespodzianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gospodarzu Widziały, widziały i jak zwykle mądry Polak po szkodzie:D Mam wrażenie, że mój mąż się seksu brzydzi. Jest ogólnie dość chłodnym osobnikiem i nie bawi się w czułości. Zupełnie nie rozumie, że odmawiając bliskości mnie rani. Dużo rozmawiamy o tym, ale nic się nie zmienia. 'Taki jestem i tak mi dobrze'. A moje potrzeby to dziwne wymysły i marnowanie energii, którą powinnam spożytkować grając z nim w squasha:D Nie żartuję, to jego wczorajsze słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego zapadła klamka szukam kochanka:D Zwierzak we mnie odetchnął z ulgą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że nie wygląda na to abym się wymądrzał. W każdym razie też miałem różne sytuacje i myślałem sobie ze można było wybrać inaczej, dopóki nie przypomniałem sobie że, tak jak pisałem, start był podobny, tylko potem bywało różnie i z różnych przyczyn. Nigdy nie ma ideału, można się starać, czasami za dwoje, aby coś z tego było. No ale może kiedyś rzeczywiście trzeba odpuścić. W końcu życie ma się jedno, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
Nigdy nie interesowałem się mężatkami myślałem że po ślubie to ciężko będzie z nimi coś... aż do tego tematu, obym miał szczęście spotkać taką kiedyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słusznie prawisz:D Zwłaszcza, że już mi się starań odechciewa, mąż mnie odgania jak natrętną muchę. A jeśli chodzi o seks, to i tak o orgazm muszę się postarać sama, więc nie ma co płakać za masturbacją w towarzystwie;) Przepraszam, jeśli za bardzo poszłam w detale:D W każdym razie - już postanowiłam i mam nawet wstępnie upatrzony obiekt. Oczywiście żonaty i dzieciaty, ciekawe tylko, czy chętny zdradzić żonę. A jak wygląda Twój związek, gospodarzu? Zdarzyło Ci się przyprawić rogi małżonce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój związek? Był czas że żona straciła zainteresowanie seksem w ogóle, z różnych przyczyn: zdrowotnych, psychicznych, wzajemnego niedogadywania się i niezrozumienia itd. Wiele spraw udało się naprostować na tyle że można powiedzieć: nie narzekajmy, jest OK. Nie przyprawiałem, ale okazji nie było, a gdyby były, to by pewnie różnie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćnowy Jeśli jesteś wolny umawiaj się z wolnymi dziewczynami. Po co z mężatkami?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, różnie by być mogło:D Wniosek jeden-monogamia to zło!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
umawiam się z wolnymi dziewczynami tylko u nich trzeba się postarać i pójść na kilka randek/spotkań, a jak mi się chce bo nie miałem dziewczyny od jakiegoś czasu to co ? zawsze była by mamuśka która też jest niezaspokojona :) i poza tym jestem młody i na mamuśce z chęcią bym potrenował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscnowy a gdzie mieszkasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćola
A myślisz,ze jak dojrzala to juz się nie będziesz musiał starać ?myślisz,ze to taki zaszczyt dla nas,młody mężczyzna i od razu nogi rozkładany? Nie wszystkie... No i nie każda jak mamuska wygląda. Na szczęście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie napisałam maila do 'upatrzonego'. Ciekawe, czy zdaje sobie sprawę z moich intencji, hmm. Zaprosiłam go piwo, oczywiście w szerszym gronie osób. On na każdym kroku podkreśla, jak bardzo ceni swą rodzinę. Coś mi mówi, że to pic na wodę:D Życz mi powodzenia gospodarzu;) Mam nadzieję, że on tak jak Ty, nigdy nie mówi nigdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćnowy No wiesz, jakoś nie przemawia do mnie Twoja motywacja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
takie info na e-maila bb114ro@o2.pl ;) rozumiem że trzeba się zawsze starać ale tu może by wystarczyło starać się w łóżku, nie interesowało by mnie szczególnie jej życie ja mam swoje ona ma swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy warto pisać. Okresl choc w przybliżeniu gdzie mieszkasz goscnowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezatki ...? hmmm to jest tak , jak zona w mezu zakochana to wyrwać ja trudno , ale jak juz ją maz w sexie zaniedbuje a ta sex lubi jest łatwiej . Zas jak w małzenstwie sie nie układa to wyrwac mezatke jest bardzo łatwo ! jak sie jeszcze ma gadane to w ogole , i wcale nie trzeba byc super przystojniakiem ! liczy sie cos innego , kobiety lubią byc słuchane !!!!!! rozumiane !!!! chwalone !!!! doceniane !!!! wielbione !!!! czarowane !!! adorowane !!!! jak to wszystko spełnisz kazda jest twoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kusić to ja potrafię;) Ale zdarzają się odporni. Najlepszym przykładem jest mój mąż:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
podkarpackie , a co do określenia mamuśka nie miałem na myśli wyglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×