co sadzicie o takiej sytuacji sytuacja autentyczna jak to oceniacie

moja siostra ma lat 30 pojechala do lekarza na usg brzucha prywatnie do kliniki. ja w domu bylam i nagle telefon do mnie ,ale nie dalam rady odebrac bo sie myłam..napisala wiec smsa tresci: "szybko blagam napisz czy kibel damski to kóleczko czy trójkącik?" pewnie chciala sie wysikac. co byscie pomysleli o siostrze gdyby wasza tak sie zachowala.. pytam serio.

ZE SIE SIKAC CHCIALO JEJ I TYLE

to już trzeba ją spisac na straty

no faktycznie problem nie z tej ziemi

pytam bo dziwne dla mnie jest ze ona specjalnie pisze do mnie o takie p*****ly i blaga mnie jakby nie mogla sprawdzic sama... masakra ale widze ze to ja dziwna jestem

nie wiem co o tym sądzić, też mam 30 lat...

cóż, ciężka sprawa, myślę że z takiej wagi problemem należy zwrócić się do psychologa, bo nic tu nie można poradzić. Mam nadzieję, że jaja sobie robisz