Kolejny raz...

Kolejny raz zostawił mnie rozpaloną.. doszedl po tygodniowej przerwie w minute. Po czym pretensje czemu mam taka mine i to jego "nei wiem czemu tak sie stalo"... jak mu mowie ze to temu ze kochamy sie raz w tygodniu to potrafi jeszce powiedziec ze to przeze mnie tak jest, mimo ze ja moglabym codziennie i on o tym wie... Nie umiem sama doprowadzic sie do orgazmu przez to jestem coraz bardziej zła co przenosi sie na moj zwiazek.. i tak wkolko i wkolko... masakra ;(

to moze byc prawda ze to przez ciebie mnie tez by sie nie chciało stukać kobiety jak by nie było spełnione szereg warunków , obca bez nich mogę , ale własną ??? juz wole odpalic kompa i zrobic sobie sam dobrze niz uprawiac sex z kobieta ktora nie spełni szerego waznych warunków

zaraz !!!! a co to drugi raz sie kochać nie moze i trzeci ? za trzecim nie dojdzie w minutę ! to ja mam 50 lat i mogę w godzinie i 3 razy sie kochać jak sie kobieta postara , a on ile ma lat ? 80 ?

po drugie On doszedł i co z tego to nie musi byc koniec sexu , ma jeszcze gamon jezor i usta jak i paluszki ! co ty masz za faceta ! w*******l go egoiste jednego - jak dochodzi w minutę to ok ale niech sie bierze potem za ciebie i jak juz sie zregeneruje to drugi raz ma ci włozyć !

zmień partnera

mhmm mozesz tylko pierwsza to ta godzina w styczniu kolejna w lipcu a w grudniu za zimno

Nie ma u nas czegos takiego jak drugi raz... on nawet na nastepny dzien jeszcze nie moze bo mu nie stanie... ma 19 lat..

beznadzeijny przypadek

19 latek nie moze w dobie uprawiac sexu wiecej niz raz ? wiecej niz 2 razy !!! tojakas porazka dobijam 50 i musze przynać ze szokują mnie taki wpisy - to po prostu nie mozliwe !!

O Matko! To nas ( ja 40+, on 50+ ) powinni zamknąć za same weekendy w łóżku, bo 8-10 razy na dobę to chyba już zbrodnia, a w tygodniu też nie próżnujemy.