Czy w szpitalu mogę podpisać zgodę na pozostawienie dziecka w szpitalu

Czy dokumenty tego typu podpisuje się na miejscu czy wcześniej muszę coś takiego składać i gdzie? Moja sytuacja nie pozwala mi na zabranie ze sobą dziecka. W jaki sposób załatwić formalności? Czy jako matka zostawiająca dziecko będę miała z nim kontakt po porodzie czy w ogóle go nie będę widzieć? Orientuje się ktoś?

Chyba mowisz po przybyciu na sale porodowa, ze zerzekasz sie praw i oni w szpitalu powinni byc przygotowani na taka ewentualnosc.... i chyba masz wtedy miesiac na podjecie ostatecznej decyzji. .. a swoja droga przykre, ze musisz zostawic swoje dziecko... trzymaj sie! A na kiedy termin masz?

Podpisujesz na miejscu po porodzie. Zobaczyc bedziesz mogla ale skoro zdecydowalas sie dziecko zostawic w szpitalu to lepiej tego nie rob bo zmiekniesz i zrezygnujesz

Zanim się zdecydujesz, dobrze się zastanów, bo może się zdarzyć, że jeszcze będziesz tego dziecka szukać, pomijając to, że całe życie będziesz za nim tęsknić i patrząc na cudze dzieci myśleć o swoim. Prawdopodobnie, po wyjściu ze szpitala już go nigdy więcej nie zobaczysz i nikt ci nie powie w jakiej jest rodzinie i gdzie.

Tak. Chodzi mi o pełne zrzeczenie się praw rodzicielskich, ale w taki sposób aby dziecko miało uregulowaną sytuacje prawną i od razu mogło trafić do adopcji. Nie znam niestety procedury. Termin mam na luty przyszłego roku.

Możesz zostawic w szpitalu po urodzeniu, oczywiście że będziesz miała kontakt z dzieckiem, po 6 tygodniach musisz zgłosic się do sądu (na wezwanie), w ciagu tych 6 tygodni możesz się widziec z dzieckiem i zmienić zdanie bez podawania przyczyny i żadnych konsekwencji. Po sprawie w sądzie dziecko będzie miało uregulowaną sytuację prawną, przez ten czas możesz się nim równiez zajmować np w szpitalu czy gdzie go tam oddadzą.

Moja ciocia w latach 70 tak zrobiła , urodziła synka i zostawiła w szpitalu, po kilku tygodniach zmieńila zdanie ale juz było za późno i nigdy go nie zobaczyła, całe jej zycie to była jedna wielka rozpacz innych dzieci nie miała za maz nie wyszła , i niedawno zmarła nigdy nie poznała swojego dziecka .... Smutna historia .

Witam.Jest też opcja adopcji ze wskazaniem.Będzie Pani wiedziała,że dziecko nie trafi do placówki tylko od razu do nowych rodziców.Wiem bo my z mężem staramy się właśnie o taką adopcję.

Co za ludzie.W zyciu bym tak nie zrobil.Moja Jula ma teraz dwa latka i lobuz z niej ze hej :-)To cudowne uczucie byc rodzicem.A jak Ty bys sie poczula jakbys sie dowiedziala ze rodzona mama Cie zostawila?szkoda slow

Ja raczej nie będę mieć kontaktu z dzieckiem po porodzie, bo zabrać go ze sobą i tak bym nie mogła. Dlatego pytałam, czy po porodzie taki kontakt tak czy inaczej być musi np. do karmienia czy też np. kładzenie dziecka na brzuchu to obowiązek.

dziś ---Nie oceniań . Lepiej żeby zostawiła dziecko w szpitalu niż w śmietniku .

Jeden pies....

A gdzie podzialy sie nasze wspaniale kafeteryjne przeciwniczki aborcji???????? No brac do siebie dziecko

Nawet gdybys dziecko chciala zostawic to nikt Cie nie zmusi ani do natychmiastowego przystawienia do piersi ani nikt nie polozy dziecka na brzuch. Przed porodem poinformuj personel o swojej decyzji, bedzie latwiej.

Różne są sytuacje w życiu i trzeba się z nimi godzić. Ja dziecku chcę zapewnić najlepszą opcję. Chcę mu uregulować sytuację prawną aby nie miało problemów z najszybszym trafieniem do nowej rodziny. Gdzie można wyszukać takie rodziny aby zrobić adopcję ze wskazaniem? Czy są jakieś wyspecjalizowane ośrodki czy wystarczy jeśli zgłoszę się do najbliższego domu dziecka, z którym kontaktują się ewentualni rodzice adopcyjni?

przemek 123 dziś ojej wzruszające ., Jak ktoras tu napisze ze chce usunac to jedna z druga chórem ...lepiej urodzić i oddać a do adopcji . Autorka chce urodzic i oddać to tez w d***e źle .

Do autorki - W szpitalu podpiszesz odpowiednie papiery - że zrzekasz się wszystkich praw do dziecka , że podczas pobytu w szpitalu nie chcesz mieć kontakt z dzieckiem itd. Nikt Cię nie może nawety zmusić do karmienia.

A gdzie instynkt maciezynski?Bedzie niczyje przez pewien czas :-( ludzie to sa teraz do d**y

Gdyby Pani się zdecydowała na adopcje ze wskazaniem to polecam forum adopcjazewskazaniem.org znajdzie tam Pani osoby,które chętnie zaadoptują Pani Maleństwo.Jeżeli chociaż trochę Pani na nim zależy to proszę nie skazywać go na pobyt w palcówce a będzie tam musiało spędzić minimum 6 tygodni, bo tyle ma Pani czasu na zmianę decyzji.

Bardzo to przykre autorko co Ciebie spotka... szkoda ze nie pomyslalas wczesniej o konsekwencjach tylko teraz porzucasz te rosnace w Tobie 9 mc dziecko ktore zawsze bedzie czescia Ciebie jak smiecia do smietnika. Przezyjesz ciaze, porod, pierwszy krzyk tego cudu i tak to wszystko wyrzucisz ze swojego zycia... Wiesz, Ty chyba nie doroslas do zycia do seksu i chyba nigdy nie dorosniesz do bycia matka wiec raczej nie rob dzieci tylko popros o podwiazanie jajnikow w szpitalu albo spirale. szczeniackie to takie...

przemek 123 rzygać mi sie chce jak czytam takie wypowiedzi jak Twoje . Przez takich jak ty kobiety wola usunac niż urodzic i oddać do adopcji . Zreszta jak ci zal dziecka to prosze bardzo mozesz adoptować.

Proszę napisać do mnie dyzia-1982@wp.pl to Pani wyjaśnię na czym polega adopcja ze wskazaniem.

gość dziś no i następna kretynka :(

Dobrze ze istnieje takie cos jak adopcja ze wskazaniem i zrob to. Do lutego sporo czasu mam nadzieje ze zdarzysz a ten maluch trafi do rodziny ktora go pokocha najmocniej jak sie tylko da i darza mu wszystko czego Tobie zabraklo.

20:51 Ogarnij troche jezyk i kulture bo poki co pokazujesz swoj marny poziom i jak brak Ci wychowania-dobrego wychowania. ja nie obrazilam autorki tylko napisalam swoja opinie na dany temat a Ty nie rzucaj inwektywami rodem z ulicy-tak wlasnie Cie ludzie beda postrzegac-jak niewychowanego gimba i trolla.

To rzygaj.Mi sie rzygac chce jak slysze takie rzeczy zeby dziecko wlasne zostawiac!!!trzeba bylo o konsekwencjach pomyslec przed stosunkiem!!!oddac wlasne dziecko?masakra.I nie gadaj mi tu bo ja sie corka opiekuje,karmie,przewijam i jest mi z tym super.Jestem i bede dobrym ojcem a ona matka napewno nie !!!!

zostaw dziewczynę - idź zajmij sie dzieckiem, nie oceniaj skoro nie znasz sytuacji, zeby cię kiedyś twoja nie przerosła....

Dokladnie. D:upy dawac to wszystkie pierwsze a poniesc konsekwencje to juz brakuje odwagi.

Różnie się życie układa i nie mamy prawa oceniać kobiet, które chcą oddać dziecko do adopcji.Dla mnie ważne jest to,że chcą to zrobić świadomie i w gruncie rzeczy dbają o dziecko ponieważ szukają dla niego jak najlepszych rozwiązań.To jest dużo lepsze niż porzucenie dziecka w szpitalu czy na śmietniku.I myślę,że i tak takie kobiety są wystarczająco skrzywdzone przez życie a my powinniśmy się starać im pomóc a im jeszcze ubliżać.

Dziecko to nie jest rzecz ktora mozna wyrzucic do smietnika jak sie jej nie chce juz. Dziecko sie poczyna-kazdy wie w jaki sposob i decydujac sie na takie rzeczy niech decyduje sie na zapewnienie mu wszystkiego. Dziecka nie kupuje sie w markecie a jak sie znudzi oddaje innym w dobre rece. Dziecko to czastka nas. Tyle w temacie-jestem za sterylizacja.