Dostałam na urodziny od własnego chłopaka PRALKĘ

Nie chce mi się z nim nawet rozmawiać. A on taki wielce z siebie zadowolony, powtarza mi, że to taki super model i mogę wymienić swoją starą. Napisałam żeby się wyżalić. P.S. W ogóle co to za myśl z tą pralką. Jestem studentką, wynajmuję mieszkanie, za dwa lata i tak wyjeżdżam na staż za granicę więc wszystko z mieszkania posprzedaję albo pooddawam.

nie udawaj że nigdy nie myślałaś o seksie na pralce

idź kolorować obrazki

te polki w dzisiejszych czasach! Masakra - Polki to 0 odpowiedzialności i oczekiwania jakby królowe były

Serio, cieszyłbyś się z pralki na urodziny?

Glupia jestes,bierz pralkę sprzedaj i będziesz miala hajs na prezent urodzinowy.

niewdzięczna suka

Wy naprawdę uważacie, że ja jestem materialistką i że zalezy mi na pieniądzach ze sprzedaży? Otóż oświecę Was, nie nie zależy mi, gdybym chciała to mogłabym sobie kupić nową pralkę sama. Za to w urodziny od ukochanego oczekiwałabym czegoś milszego, np. bukietu kwiatów i zaproszenia na dobrą kolację, wyjazdu, czegokolwiek ale nie pralki....

studentki dają za kase

Sprzedasz ja i dostaniesz 5stow a tak to bys dostala wyjscie do kina pizze nowe majreczki z bazaru za 5zl imitacje markowych secret angel i penisa do buzi

Pooddawasz? :D A co to znaczy?

Mezczyzni lubia okazywac swoja milosc troska i praktycznymi prezentami. Jesli chcesz romantycznych, trzeba ich tego nauczyc. Ja cieszylabym sie z takiego gestu, bo pokazuje, ze facetowi na mnie mocno zalezy (mysli o mojej wygodzie, jest w stanie wydac sporo pieniedzy dla mnie). Ale ciesze sie nawet z nieudanych prezentow, jesli obdarowujacy nie kupowal ich "na odpieprz". A juz zupelnie nie rozumiem zakladania tematu z takiego blahego powodu.

Lepsza pralka na urodziny niż patelnia na walentynki - autentyk... Twój chłopak przynajmniej trochę kasy wydał z myślą o Tobie, a patelnia...bez komentarza.

głupie jesteście, ja bym się cieszyła i z pralki i z patelni tak samo jak z każdego użytecznego przedmiotu - np telefonu, samochodu, laptopa, fotela czy płaszcza Trzeba umieć być wdzięcznym. Trzeba umieć dziękować i cieszyć się z tego co się dostaje, bo inaczej za parę lat będą z Was zrzędliwe gderliwe baby z muchami w nosie

Jakby mój chłop dał mi na urodziny czy walentynki patelnię to chyba by nią zarobił w pusty łeb :O

Chciał ci dać do zrozumienia że jesteś flejtuch. Ale moim zdaniem niepotrzebnie sie wykosztował. Mógł ci dać perfumy i powinnaś zrozumieć że musisz kupić sobie pralkę. Bo śmierdzisz ;)

Nie o taka patelnie chodzi...

A ja na walentynki dostałam wagę i kilogram cukierków z likierem, ...a i najgorszy seks życia:O) To było straszne

Waga i kilo cukierków wygrywa :D To już od razu mógł zamówić banner w najbardziej *****iwym miejscu w mieście z napisem "Jesteś gruba"

A Wcale gruba nie byłam, waga w normie...ale to było okropne... do tej pory jak to wspomina, to mi się nie dobrze robi...a seks..najadł się czosnku, jebał jak z kibla...a chciał się całować nie dobrze mi:O

powinnaś się cieszyć, mówię serio, chłopak naprawdę mysli o tobie i to poważnie, to dobrze prorokuje na przyszłosc, mój też nie jest romantyczny, mówię mu co bym chciała dostac, by uniknać rzeczy praktycznych ...

ja bym się ucieszyła z pralki :)), szczególnie jakby miała starą, a jaką Ci kupił?

ja tez lubie praktyczne prezenty przeciez chabzie zwiędną w kilka dni

ha ha ha chyba traktuje cie juz jak swoją starą żonę ;-) Mój ojciec po 25 latach małżeństwa zaczął matce kupować a to czajnik, a to patelnię, a to desę do prasowania, a to taborety...generalnie szok. Matka się wściekła, powiedziała mu co mysli o takich prezentach i przestał. Może twój to też taki nudziarz jak mój ojciec, powiedz mu, że chcesz biżuterię, a nie jakies głupie pralki, odkurzacze i tym podobne, faceci nie sa zbyt rozgarnięci niestety. Mój ojciec robił to nieświadomie, chciał coś użytkowego kupić ;-) Mnie pamiętam kupował książki wojenne, ciężarki do ćwiczeń, karnety na siłownię - generalnie nie byłam zainteresowana tym, więc ojciec pożyczał to ode mnie. Kupował tak naprawdę prezent sobie. Szok. Egoistyczni faceci. Podaję tu tylko jego przykład, bo inni faceci z rodziny i mój chłopak potrafią mi kupić to co chcę, czyli bizuterię, kosmetyki, płyty z muzyką czy filmy, po prostu twój już taki jest nieudany jakiś. Weź go w obroty!!!!

Jesteście cudowniUśmiałam się do łez!:D