pomocy

Wiec byłam z chlopakiem trzy lata byl o dwa lata starszy ma 20 lat. Po ok półtora roku związku przeżyłam z nim swój pierwszy raz. Przez 3/4 związku kłamał. Po dwóch latach mnie zdradzal i to nie z jedna. Mieliśmy wzloty i upadki ale związek trzymal sie na jednym włosku. Nigdy od niego nie otrzymałam żadnego wsparcia. Nie jestesmy razem juz ponad miesiąc. Ten mnie nachodzi , grozi , ubliża. Ostatnio wracając Ze szkoły zaczął mną szarpać i rzucać lezalam na ziemi. Ukradl mi telefon brat pomogl mi go odebrać to pobil mojego 13 letniego brata moi rodzice chcieli jechac do jego rodziców to ten zagroził ze jesli moi rodzice przyjada to jego rodziców to długo nie pomieszkamy tu gdzie mieszkamy. Mojemu bratu chce zrobić piekło w szkole. Nastawia chłopaków przeciwko niemu . Traktuje mnie jak swoja własność. Krzyczy na ulicach ze się kurw*e ale tak nigdy nie bylo. Teraz wszystkim rozgaduje ze bylam z nim dla kasy ale ja nigdy nawet tak nie pomyślałam. Od 3 tyg spotykam sie z 23 letnim R. Jest wyrozumiały, wspiera i wgl. Mój byly grozi ze jemu stanie sie krzywda. Bardzo kocham byłego ! Co ja mam zrobić. ?

Oglądałaś ostatnio "Dlaczego ja?" czy moze "Trudne sprawy"? :D

Takie rzeczy się zgłasza Policji a nie pisze na kafe durna babo! Nie masz co robić? Weź się za NAUKĘ!!!!

Mój byly grozi ze jemu stanie sie krzywda. Bardzo kocham byłego ! Co ja mam zrobić. ? X Kogo kochasz????:D:D Dobrze napisane ,weż się za naukę!!!