biale malzenstwo

zachowujecie sie jak dziwaki :o on impotentem nie jest, ale bzykać się nie chce, całować się nie chce. Ty loda nie umiesz lub nie potrafisz robić. Nie rozumiem. Albo on cie zdradza albo jest impotentem albo jakimś kryptogejem. A ty pewnie jestes taka cnotką, ktora brzydza oralne zabawy.. dziwne to wszystko.

czekaj czekaj, czyli wedlug niego co jest powodem braku seksu ??

wg niego po prostu do siebie nie pasujemy pod tym wzgledem, nie pociagam go.

a skad mialam wtedy umiec zrobic loda? do pewnych rzeczy potrzeba doswiadczenia.

jakiego doswiadczenia ?o czym ty piszesz kobieto ? Moj maz jest moim pierwszym facetem i tez z nim poznawalam seks,rozne zabawy i robienie loda to nie jest gra w szachy i po prostu samo przychodzi, dochodzi sie przeciez do wprawy. poogladaj sobie filmy dla dorosłych :P nie rozumiem gryzłaś go czy co. Dziwne naprawdę. W waszym wieku powinniście mieć wlasnie super seks, bo dziecko pewnie odchowane , macie czas dla siebie. jesli on otwarcie ci mowi,ze go nie pociągasz to tak samo jakbyś dostała w twarz. okropne.

?? pozwolil mi moze ze trzy razy zrobic loda, lata lemu. jak ja sie mam sama nauczyc i po co? co mi da porno?

wiesz co? jesli to nie jest durna prowokacja to ty robisz z siebie gamonia. Jak masz się nauczyć ? idź obciagnij wszystkim w klubie. :o no kobieto. ile ty masz lat ? idź na kurs robienia loda. :o minetki też mezowi nie dawałaś robić ? a skoro on kilka razy "pozwolil" ci zrobic loda to masz po prostu w domu ciotę,a nie faceta. sorry za szczerosc, ale jak to inaczej zinterpretowac?

mam mu na sile zrobic skoro sam mi powoedzial ze seks ze mna to bylby dla niego g***t? minetki lubie, ale ostatnia byla 4 lata temu.

to skoro tak to zaprowadz go do psychiatry, bo to nie jest normalne.

ale on nie widzi problemu. twietdzi ze miedzy nami nigdy nie bylo chemii, nasz zwiazek ma inna podstawe i juz tak jest.

A jak sie poznaliscie to jak bylo? Po co w takim razie braliscie slub skoro nie bylo chemii?

Ile w ogole wasze malzenstwo trwa?

malzenstwo trwa piec lat. po roku zaszlam w ciaze i to byl nasz ostatni seks. nasze malzenstwo bylo na podstawie przyjazni. pozniej zaczelismy ze soba sypiac i wtedy wzielismy slub. przyjaznilismy sie ogromnie jakies 4 lata, potem jak znajomosc sie rozszerzyla to przestalismy byc przyjaciolmi a malzenstwem.

w takim razie wasz zwiazek to tylko przyjazn i dziecko, nawet milosci tu nie widac.. bo jak mozna odrzucac pocalunki, przejawy checi bliskosci i intymnosci. powinniscie wybrac sie do seksuologa terapeuty. nie widze innego rozwiazania, ty nie jestes tylko jego przyjaciolka, ale kobieta, zona.

jeszcze jedno, wasza 'znojomosc sie' NIE ROZSZERZYLA, a przyjazn 'nie zamienila sie w malzenstwo'. wy zyjecie jak rodzenstwo, para przyjaciol, nic wiecej. pytalas meza, czy nie bola go jaja od 4 letniej seksualnej abtynencji?? a moze byl przy porodzie i sie 'skrzywil' albo juz widzi w tobie tylko matke dziecka?

byl przy porodzie. odkad jest dziecko jest bardzo zaangazowany w wychowanie. nie mielismy nigdy nikogo do pomocy wiec od narodzin dziecka jestesmy jakos tym dzieckiem uwiazani i nie spedzamy razem w dwojke czasu.

powiedzcie mi czy slusznie podjelam decyzje o rozwodzie?

to juz ty wiesz najlepiej. jesli go kochasz namow go na wizyte u psychologa-seksuologa,moze to uratuje wasz zwiazek, jesli sie uprze i nie pojdzie idz na 1 wizyte sama, moze specjalista cos doradzi bo my jestesmy laikami, nie wiemy co mu w glowie i w sercu siedzi. rozwiezc sie jest najlatwiej, ale tworzycie rodzine,moze warto walczyc, moze on ma cos z hormonami nie tak, moze tarczyca mu nawala. psycholog powinien pomoc.powodzenia

Problem jest taki że mieszkamy za granicą i moja znajomość języka nie jest na tyle dobra żeby o takim skomplikowanym temacie móc szczegółowo opowiedzieć.

to poszukaj psychologa polaka,a jak nie to przyjedzcie do Polski na 2 dni. o milosc trzeba walczyc, nie ma rzeczy niemozliwych

Czasami wyobrażam sobie takie niby idealne życie po rozwodzie, że poznaje super faceta a z obecnym mamy dobry kontakt, że jestem pożądana i spełnienia mam jeszcze jedno dziecko o którym marzę. I to wyobrażenie mnie przeraża. Że nawet jakby jakimś cudem jeszcze tak mi się ułożyło w życiu to jest to straszne.

Dobrze Ci kobita mowi idź do seksuologa, psychologa. Tylko przedewszystkim musisz najpierw byc pewna ze go kochasz, porozmawiaj z nim nie pozwól zeby unikał tematu to nie są żarty..

jeśli nie skorzystasz z pomocy specjalisty będzie tylko gorzej. Ta sytuacja przerasta i Ciebie i pewnie męża też. To nie jest normalny, zdrowy objaw, żeby facet nie miał ochoty na seks, sugerując,że wasz związek oparty jest na przyjaźni. Musisz iść do specjalisty, innego wyjścia nie widzę . Porozmawiaj z nim raz jeszcze i wytłumacz, że to nie jest normalna sytuacja i w innych związkach jest przyjaźn, ale tez milosc, pozadanie,intymnosc.

Wczoraj dowiedział się o moich planach rozwodowych i nic. Teraz jest w pracy i pisze czy dziecko śpi i czy odbierzemy z pracy.Tak jakby to wszystko działo się obok a ja tylko wydziwiam.

jak dla mnie jest gejem

Nie jest gejem. Mieszka całe życie za granicą gdzie bycie gejem jest normalnie uznawane. Więc gdyby nawet był to naprawdę nie miał by powodu żeby to ukrywać.

on jest Polakiem?

Tak

Pojechałam z dzieckiem go odebrać z pracy. standardowo buzi w policzek, pochodzilismy po mieście, miło było. Kupił drogie prezenty pod choinkę, musiałam być przy tym żeby przymierzyć. W drodze powrotnej drobna kłótnia przy której zahaczyłam o problem Stwierdził że prowokuje. Chwila obrażania się i potem znowu normalnie. Tak jakby problemu nie było. Teraz czyta dziecku książkę, ja pale na balkonie.

wiem, ze bedziecie sie smiac, ale wg wrozki luny nasze malzenstwo jeszcze sie ulozy :D