Jak kobieta uśmiecha się do faceta mimowolnie to?

I pamiętaj, że krokiety najlepiej smakują na gorąco zwłaszcza w taki zimny wieczór jak dziś :-).

A która by tam chciała takiego krokieta jak ja, tak prawdę mówiąc :D

Jakby chciała to mój krokiecik owszem mógłby być gorący :D

Gorący krokiet nie jest zły:-D

Nie wiem czy nie jest przeterminowany i czy zdatny do spożycia :D

:-D i czy nie stanie kością w gardle:-D :-D :-D

Nie poczęstował bym jednak tak od razu krokietem. Najpierw wypada jakąś małą czarną chlapnąć :D

No pewnie pewnie wszystko w swoim czasie :-).

Krokiecik najlepiej się komponuje z pierożkiem :D

Marooned :-) głodnemu wiadomo co na myśli.

Dziś mnie uszy piekły i były czerwone i już sobie wmawiam, że to może ona myśli..

Odczuwanie głodu to dobry i zdrowy objaw ;-) Najgorzej jest już nic nie czuć. Autor np. czuje pieczenie uszu, to też może być dobry znak :D

No i znów mam mętlik w głowie po dzisiejszych doświadczeniach :-/

czyli jakich?

Otóż zrobiła mi małą awanturkę (z humorem) przy wszystkich z której mogło by wynikać, że choć trochę jej na mnie zależy. Po czym w rezultacie była dla mnie miła i życzliwa, pewną sytuację skwitowała słowami: "mówisz i masz" :-)

O co byla ta awanturka Marooned? :D

a że kiedyś nie chciałem by mi zrobiła kawę, a dziś wypiłem bez grymasu u kogo innego :D

Nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić. Po tej kawie mam teraz problemy natury sercowej :D

ooo to ja się wypowiem :) Zadko z nim gadam ale jak już rozmawiamy to u mnie uśmiech od ucha do ucha eh cholernie mi się podoba i ma piękne oczy w które mogłabym cały czas patrzeć :) Ale mam świadomość że jestem brzydka i On nigdy nie zwróci na mnie uwagi tak jakbym chciała dla tego żeby się nie ośmieszać ogólnie mu tego nie okazuje że coś jest na rzeczy najgorsze jest to że mam świadomość że On się mną nigdy nie zainteresuje to jednak wkurza mnie jego obojętność, ignorancja i tyle sprawa wyjaśniona :)

To mamy tak samo :D

"brzydka" to pojęcie względne ;-) Jak mawiają każda potworz znajdzie swojego adoratora ;-)

miało być oczywiście "każda potwora" ;-)

Kiedys usmiechnelam sie mimowolnie do jednego chlopaka. Nawet nie pamietalam, ze to zrobilam. On to wzial za dobry znak i zaczal mnie uwodzic. Udalo mu sie ale, ze nie chce juz cierpiec bede sie chyba pilnowala by juz sie przypadkiem mimowolnie nie usmiechac :)

mam kuzynkę która przy rozmowie ze mną się usmiecha jak jakiś psychol trochę mnie to przeraża