1000 funtow miesiecznie w Londynie na 1 osobe

To normalne zycie czy juz wegetacja ?

dla Polaka normalne - dla innych ludzi wegetacja

To na pewno nie jest normalne zycie. 1000 f to w Londynie kosztuje wynajem Ci najwyzej kawalerki. A gdzie Ty jeszcze rachunki, jedzenie, bilety, ubrania, buty, lekarz w razie potrzebowaly, wakacje, przyjemnosci, oszczednosci ...?????!?! Zapomnij

Wegetacja Najtanszy, samodzielny pokoj £500 travel card +/- £120 telefon na karte minimum £10 Zostaje ci £370 czyli jakies 1900 zl (wiem, ze przeliczanie jest bez sensu ale tutaj chcialam ci uswiadomic, ze nawet w Polsce nie jest to oszalamiajaca suma)

Zarabialam tyle w swojej pierwszej pracy 7 lat temu, ledwie wiazalam koniec z koniec i brakowalo mi na zycie pod koniec miesiaca. Zareczam ci, ze nie jestem rozrzutna kino, restauracja czy zakupy gdzie indzie niz TK maxx i Primark byly dla mnie wtedy abstrakcja. Ceny wynajmu, zywnosci i transportu bylo wtedy zdecydowanie nizsze. Nie wyobrazam sobie jak mozna przezyc za taka sume w chwili obecnej...

Naprawde zapominjcie o Londynie. To co sie dzieje to katastrofa.

Moje 2 znajome przyjechaly do Londynu jakies pol roku temu obie znalazly prace biurowe... oczywiscie nie powiem, ze zarabiaja jakies szalone sumy ale maja sie calkiem dobrze... Tak wiec jezeli wasz angielski jest dobry i macie jakies konkretne umiejetnosci do zaoferowania to wciaz warto przyjechac. Brat mojej znajomej swiezo obroniony inzynier budownictwa, znalazla prace w zawodzie w ciagu niecalego miesiaca... Proste fizyczne prace typu kelnerowanie itp sa w tym momencie zdominowane przez Wlochow i Hiszpanow, ktorych jest tutaj coraz wiecej w zwiazku z panujacym na Poludnii Europy bezrobociem wsrod mlodych.

Travel card na 1-3 strefe to po as 140 f mc, wiec sam pokoj, bilet i najtanszy telefon to min 650 f...

@17:34 a co takiego sie dzieje ?

W Pl jesli zostaje ci 1900 po zaplaceniu rachunkow to jestes bogaty

Ale z 1000 funtow w Londynie 370 czy tam "1900 zl" nie zostanie, a nawet jesli to i tak jest to wegetacja, bo po pierwsze funtow sie nie przelicza na zlotowki, bo to tu musisz za nie zyc, a nie w Polsce, a po drugie Londyn jest bardzo drogi, bardzo i to tak jakby Ci 370 zl w Warszawie zostalo po oplaceniu marnego pokoju i biletu.