Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co byscie zrobily

Co byscie zrobily jakby dziecko przynioslo uwage ,ze oplulo nauczyciela?

Polecane posty

Gość gość
no już nic w tym temacie nie zrobisz, dziecko wie najlepiej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, to ja wczoraj pisałam niezalogowana. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, pewnie oni dopuszczali jedyną opcję - że weźmiecie całą winę na siebie, dziecko przeprosi, Ty też, sprawa będzie zakończona, nauczyciel zatriumfuje, a to czy dziecko jest winne czy nie - a kogo to będzie obchodzić.. Moim zdaniem to było jedyne sensowne rozwiązanie. I kij w oko dyrekcji i belfrowi, zazwyczaj to beton i tak czy siak nie mogłabyś ich usatysfakcjonować. Ja miałam bardzo podobną sytuację, ale nie chodziło o plucie, ale oskarżenie, że dyrektorka na apelu usłyszała, że moja córka skomentowała jej strój. Zwróciła jej publicznie uwagę (przy całej szkole, z imienia i nazwiska), a potem jeszcze wezwała na dywanik. Córka przyszła zryczana ze szkoły jak nigdy, przysięgała, że to nie ona i powiedziała kto to zrobił (dziewczyna siedziała obok niej, dyrka je pomyliła), ale moje dziecko nie chciało wsypać koleżanki :o Zrobiłam taki dym, że dyrektorka na kolejnym apelu przeprosiła za nieprawdziwe oskarżenie mojej córki, ponownie wymieniając ją z imienia i nazwiska. Co prawda do tej pory patrzy na mnie wzrokiem pt "pfff, proszę zejść mi z oczu" ale mam to gdzieś. Tyle, że ja miałam pewność, że to nie moja córka. Ty postąpiłaś chyba najbardziej dyplomatycznie, mądrze ale stanowczo, jak się dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×