Życie po rozwodzie 2x2 , po rozstaniu, po zdradzie itd

Tak sobie na siebie jedziecie,a po co? Na tym forum ...kobiecym siedzi dużo facetów -tak ,też nim jestem,i ci faceci czytają i oceniają kobiece rozterki po facetowsku,co powoduje zaostrzanie się dyskusji. Akurat moja skromna ,męska osoba zagląda tutaj ,aby starać się zrozumieć kobiecy świat /a,że nikomu to się jeszcze nie udało ,to inna sprawa/. Kobiety muszą się wygadać,nawet na sprawy oczywiste dla facetów,to jednak trzeba wziąć na looz i wysłuchać. Do tego wcale nie chcą pomocy,raczej jeśli już,to oceny obcym okiem itd,choć o to też trudno,bo forum to forum-nie znamy tła danej sprawy,kontekstu danego rozstania itd. Tak,kobietki tez powinny niejako po męsku podejść do spraw ,ktore tutaj opisują,tak,aby czytający dostali konkret pod nos. A faceci wziąć na wstrzymanie,przecedzić przez sito męskiego spojrzenia,dopytać i wtedy coś odrzec-tak byłoby chyba nazdrowiej dla tego forum.

aha

gość dziś Mądre podejście gościu. Co do mężczyzn tutaj dyskutujących i atakujących bezpardonowo kobiety, to jest rzecz oczywista. Tylko właśnie po co? Wstyd dla takich mężczyzn, jeżeli można ich mężczyznami nazwać.

Jakos w zyciu dziwnie sie układa ,ze kobiety myślą sercem a faceci portkami i jak tu przesiać przez to sito ,jak mieć szczęście aby w życiu spotkac takiego co też myśli sercem .Proszę pana nie każdy potrafi otrzepać sie jak kaczka i udawać ,ze nic sie nie stało kiedy cierpi cała rodzina ,często są też małe dzieci które ktoś musi wychować i gdzie ten luz?

Otrzep się Ty Zuzanno z głupot,które pisdzesz.Ktos musi myslec głową,by żyć/zarobić na dom/kształcić się ,itd. Ale co Ty o tym możesz wiedzieć?-najpierw przesiedziałaś w domku gdzie facet zasuwał na dom przy czwórce dzieci,potem załatwiłaś sobie alimenty a głosisz,że tak happy,pracujaca i dużo zarabiająca(no,juz widzę te 1300 zl/m-c). Co Ty kobieto wiesz o troskach samotnych matek?

Wydawało mi sie ,ze odpisywałam facetowi a tu atak ze strony nie wiem kogo faceta ,kobiety czy jakiegoś obojniaka .Nie pisz insynuacji i głupot bo nie masz pojecia co znaczy wychować czworo dzieci i mieć wypracowane lata do emerytury ,biedaczek pracował a ja leżałam ha ha ,teraz to on dopiero pracuje ,dopiero lafirynda rozumu go uczy ale ma co chciał ha ha.

zuzka przestan pisac glupoty! ciebie nikt juz nie chce czytac!

Mam jeszcze pytanie do wyluzowanego faceta z 7,15 a czy byłbyś taki wyluzowany jeśli Twój zięć zostawiłby Twoją córke z dziećmi dla jakiejś dziuni ,czy nie bolałoby Ci serce jak byś widział skrzywdzone wnuki i zapłakaną córkę , czy nie naskoczył byś na drania jeśli dowiedział byś sie ,ze sponsorował taką lafiryndę okradając swoją rodzinę .

Tyś głupia czy jak? Kto by płakał za łajdakiem?!Bez faceta też da sie życ,babulo.Nie raz czy dwa znacznie lepiej niż przy nim. Aleś się zorientowała-gość rankiem napisał post i poszedł a Ty pomyślałaś odpisać po kilkunastu godzinach.Bzdety piszesz,jak zawsze.

A ty co wyskoczyłas jak Filip z konopi ,do ciebie nie pisałam ,wiem jednak ,że łatwo cwaniaczkowac jeśli problem nie dotyczy dyskutanta lub kogoś bliskiego.Z jednym sie zgodze nie warto płakać po łajdaku jednak dzieci chcą miec fajnego ojca a nie łajdaka co powoduje ,ze zmienia sie taki w łajdaka.

Dzieci wiele chcą i co?Poza tym to Ty Zuzanno wybrałaś im ojca..do Ciebie winny mieć dzieci pretensje,ojciec to druga para kaloszy.

Gościu wyżej ale ty głupoty wypisujesz.

zuzanna153 nie czytałaś zdaje się doskładnie mojego przekazu (tak,to ja z 7.15). "....,to jednak trzeba wziąć na looz i wysłuchać. ...." .Ten temat dotyczył o niejechaniu,ubliżaniu,docinaniu itd itd jednych na drugich na tym forum . Przemawia przez twoje doświadczenia złośc na każdego ,kto jest płci męskiej i wypowie się na jakikolwiek temat. Nie wszyscy mający p/i/n/d/o/l/e to chodzące zło. Na form o porady trudno,ale ono po to powstało,aby móc z siebie wyrzucić to i owo,zwłaszcza kobiety tego potrzebują,choć faceci też. Także może lepiej przeczytać oczami co tu piszą (przynajmniej niektórzy),niż czytać emocjami,bo one nie są dobry doradcą .

Gościu kiedyś to był topik w którym kobiety wspierały sie i nikt nie oceniał ,nikt nie szydził ,była szczera dyskusja .Obecnie gość i gościówa nie odpuści nikomu i do nich proszę mieć pretensje ,ze jest jak jest.Ja Twój tekst doskonale rozumiem ,niestety całe szczęście ,że kobiety w większości sa odpowiedzialne bo ktoś musi dzieci wychowywać kiedy tata i mąż wyluzowany zabawia sie z dziunią .Są zasady moralne których nie zmieni ani kochanka ani zdradzacz ,jeśli chcesz aby cię inni szanowali ,szanuj siebie .

... jak zdarta płyta.../ ... kopiuj/wklej ...

Jednak nic stara zużyta babo nie zrozumiałaś z kolejnego posta tego mezczyzny!!!!!!!!!!!!

A kim ty jesteś,by kogoś od startej, zużytej baby wyzywać?

odpowiedz w stylu autorki "lafirynda",'dziunia",dokładnie ten sam poziom:( a ty nie masz co robić zamiast spać tylko siedzieć nad ranem na kafe?

A co ciebie obchodzi o ktorej ktos siedzi przy kompie? :-) jego sprawa/.

A Zuza jak zwykle... kopiuj - wklej i tak w kółko od sześciu la :-o Żenada.

od ośmiu lat

może i tak.

Powiem jedno, gdybym mogla cofnac czas nie rozwiodlabym sie. Rozumiem rozwod jak mamy przemoc w domu, zdrade czy nalog, ale tak jak ja sie rozwiodlam bo przestalo nam sie ukladac, przestalismy sie dogadywac to jest to glupota. Ja teraz zaluje. Mam syna 6letniego i widze jaka mu krzywde zdrobilam. Wszyscy mi tlimaczyli rozwiedz sie, pomysl o sobie. Dupa blada. Nie umiem myslec o sobie. Mam dziecko i to o nim powinnam myslec a nie o sobie. Dziewczyny ktore sa przed to straszna decyzja bo..... Sie przestalo ukladac, prosze przemyslcie, idzcie po porade, na terapie rodzinna, ale nie rozwod. Ja mam okropne poczucie winy.

aha

gość dziś A Zuza jak zwykle... kopiuj - wklej i tak w kółko od sześciu la pechowiec.gif Żenada. Podobnie jak ty.

17'59,oooooooo,dyżurna topiku znow jest!!!!!!

gość dziś 17'59,oooooooo,dyżurna topiku znow jest!!!!!! Podobnie jak ty dyżurny topiku, nie tylko tego :) I po co te krzyki ?

Ulak Masz mądre refleksje po szkodzie. Rozwód powinien być ostatecznością a nie zaczynać od rozwodu bo coś tam. Zapomniane mądrości, znane od tysięcy lat, polegające na nierozpieprzaniu wspólnego świata a na naprawianiu niedoróbek. Szkoda że nie wiedziałaś tego odpowiednio wcześnie. Szkoda że druga połowa też tego nie wiedziała. To smutne tematy. Bywa że następuje odnowa mimo rozwodu jeśli jest jeszcze danie sobie szansy, może warto spróbować, może ta druga strona też ma podobne refleksje. Zdarzają się powroty po rozwodzie, udane powroty, niekoniecznie uda się ale, cuda się zdarzają. Piszę tak bo coś takiego zdarzyło się w moim otoczeniu.

21'04,ooooooooo,śledczy sie odezwał.

Te wykrzykniki specjalnie dla Ciebie,bo to Ty tak lubisz drukowac duze litery jakby goscie nie rozumieli i nie umieli czytać. Tak podobnie do ciebie ta grafika wykrzyknikowa hehe.