Dziewczyny, cera Wam się pogorszyła czy polepszyła w ciąży?

Bo ja od zawsze mam bardzo problemową skórę, dermatolodzy mówili mi niejednokrotnie, że to na tle hormonalnym u mnie jest, szczególnie cała broda w podskórnych gródkach. Codzienna walka z wiatrakami, miliardy wydawane na żele, kremy, toniki, maseczki, zabiegi u kosmetyczki i oczywiście terapie lekami i nic. Jak zaszłam w ciąże to pierwsze 2 miesiące również bardzo nieciekawe, ale nagle, prawie z dnia na dzień cera zaczęła mi się poprawiać. Teraz jestem w piątym miesiącu i cerę mam jak dziecko, nie pamiętam kiedy taką ostatnio miałam. Ani jednego wyprysku, grudki, przebarwienia. Gładka w dotyku, tak się cieszę. Mam nadzieje, że już tak będzie zawsze, bo teraz nie muszę wydawać tyle pieniędzy na pielęgnację, nie wstydzę się wyjść z domu, czuję się wreszcie piękna pomimo dużego już brzuszka :P

na szczęście nigdy nie miałam problemów ze skórą,cerą... podczas ciąży też nie było żadnych problemów...gdy byłam w ciąży "na mieście" spotkałam moją byłą wychowawczynię i ona powiedziałam mi,że mam buźkę jak brzoskwinka... ::D

mnie tez sie polepszyła gdzieś około 2 miesiącu ciazy . Dziś jestem 1,5 roku po porodzie i tak zostało odpukać mam nadzieje że na zawsze. A też miałam okropny trądzik. Wychodziłam się po dermatologach i kosmetyczkach

mi się w sumie nie polepszyła ,jestem w 19 tygodniu,chociaż miałam taki czas że nie miałam żadnego pryszcza,teraz też aż tak źle nie jest,ale chciałabym żeby poznikały mi te pryszcze

7tydz-okropnie przesuszona,swedzaca twarz,do tej porupy problemow nie mialam:/

Moja cera zareagowała fatalnie... zaczęło się na początku ciąży i się tak ciągnel i ciągneło jeszcze jak urodzilam. tragedia. poszłam do kosmetyczki, pokazalam się, ona zalecila mi kilka zabiegów i teraz jest o niebo lepiej. Z cerą już nie mam problemów ale i tak tam chodze na relaksacyjne albo depilacje;) nie wiem skąd jesteście ale jak okolice białegostoku to przejdzcie się do Pieknej i Bestii dzieczyny ;)

u mnie też fatalnie, pierwsze 2-3 miesiące TOTALNY WYSYP... pełno ropnych i podskórnych pryszczy, wągry i porozszerzane pory... potem bywało różnie ale ogólnie gorzej niż przed ciążą. Po ciązy dużo lepiej niż przed. Wczesniej czesto wyskoczyło mi cos przed okresem a po ciązy maks 1 pryszcz i to malutki. Teraz jestem na początku drugiej ciazy i znowu mega wysyp :o

W dwóch pierwszych ciążach miałam super cerę, teraz w trzeciej ciąży ciągle robią mi się jakieś czerwone swędzące plamy i wypryski :O

Pogorszyła się. Normalnie mam bardzo ładną cerę bez grudek i niedoskonałości. W ciąży miałam często :(