Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To będzie mój 3 samotny sylwester, a wasz?

Polecane posty

Gość gość

Liczę je od momentu, kiedy skończyłam 15 lat. Począwszy od 2012/2013 spędzam Sylwestra w domu, z rodzicami (próbuję ich za każdym razem gdzies wypchnąć, raz chciałam im kupić bilety do filharmonii, ale nie chcieli niestety). Nie mam z kim go spędzić (choć miałam propozycję od kolegi z Londka, ale nie chcę z nim) i tyle, nie szukałam nigdy desperacko nikogo na siłę ani nie próbuję się wciskać do ledwo mi znanych osób na jakieś imprezy. Kiedyś myślałam nad opcją samotnego wyjazdu na takie 1 dniowe wyjazdy np. do Austrii, ale po co mi to w sumie. Przyznam, że czasem jest smutno. Ale bez przesady. Może bardziej bym żałowała, gdyby moje poprzednie Sylwki były jakieś wystrzałowe - ale były przeciętne - a szczególnie 11/12 - nuuuda! W zeszłym roku rodzice poszli spać koło 1, a ja wypiłam całego szampana, siedziałam, słuchałam muzyki i czytałam książkę, potem pooglądałam fajerwerki i poszłam spać. P.S W zeszłym roku miałyśmy z mamą śmieszny epizod - zamieściłyśmy ogłoszenie, że ona spędzi z kims sylwka - i jaka desperacja facetów - szok - jeden napisał że przyjedzie 'swoim maluchem z innego wojewudztwa, nie ma kokosow, ale moze dac siebie' tego typu rzeczy. Ile było śmiechu to nasze :D A wy ile czasu macie samotny Sylwester i jaki stosunek do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczę je od Sylwestra 2009/2010. W zasadzie to w 2009 kończyłam już 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie jest piękne nawet wtedy kiedy jest nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój już 73 samotny sylwester

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nienawidzę nudnego, ale nie mam z kim robić spontanicznych rzeczy :) jeden Sylwek mógł być spędzony z chłopakiem, ale zdążyłam z nim do Sylwestra kolejnego zerwać :D byliśmy razem parę miesięcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 28 lat miałam 2 "normalne" sylwestry: ok. 14-15l. 24 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczcie od momentu, kiedy zaczęliście dojrzewać i odczuwać taką potrzebę. Ja w zasadzie dość późno zaczęłam dojrzewac, bo po 15 roku ż., .Pierwszy, na którym też pierwszy raz napiłam się alkoholu (kieliszek szampana) był właśnie w 2009/2010 (ale szałowy to on nie był, ot taki, z ówczesną przyjaciółką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój prawdopodobnie pierwszy z rzędu. Plany jakieś były, ale z racji późno kończonej pracy nie do zrealizowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja idę do pracy w sylwka i kończę o 22 i co, płakać mam? Gdzie i kiedy mam się przebrać, zrobić makijaż, fryzurę? Kupię szampana, dojadę z pracy, grzmotnę się na łóżko, wypiję kieliszka i nie wiem czy północy doczekam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa lata temu byłam na całkiem fajnej domówce. W poprzednim roku piłam z mamą, a potem dopiłam się sama i grałam w gry :D W tym roku mam zaproszenie na kilkudniowy sylwester za granicę, ale po prostu nie zdążę tego ogarnąć i wrócić na czas. Planowałam ze znajomymi sylwestra w klubie, ale moja kumpela zostaje w pracy za granicą, a druga wyjeżdża do rodziny, a bez nich nie chcę iść. Zostaje mi ponowie picie z mamą albo też z inną koleżanką i ewentualnie napijemy się we dwie i będziemy sobie śpiewać piosenki. Ale chyba się z mamą napiję, przynajmniej jedzenie będzie pyszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wieku 15-18 lat przychodziły do mnie koleżanki i kuzyn hmmm...19 i 20 lat na imprezie w wynajętej świetlicy 21 lat sama w domu 22 lata sama w domu 23 lata sama w domu 24 lata impreza u znajomych 25 lat sama w domu 26 lat, czyli ten tok, chyba też sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×