Sąsiad zwrócił mi uwagę, że zbyt głośno uprawiamy seks z moim facetem...

To za beznadziejne pseudo męskie szmacisko, frustrat seksualny :D haha porazka

hahaha to zabawnie musialo wyjsc :D

eee tam za głośno, może nie musisz się wydzierać.

co się dziwić, polactwo nie potrafi się kochać :D rżną się jak w rytuale :)

Nie ''rżnę'' się :) po prostu normalne odgłosy, żadne krzyki, wrzaski, piski, wycie jak na tanim porno :) Ja tez czesto slysze jak ten sąsiad slucha glosno telewizora, czesto do pozna w nocy ryczą mi reklamy przez sciane i nic mu nie mowie :O a on dzis czatował chyba na mnie rano jak wyszlam do sklepu z psem, niby przypadkiem zagadał czy moglibysmy ''UPRAWIAĆ MIŁOŚC'' ciszej bo on spac nie mogl, ze rano do pracy wstaje :O to nie bylo zwrocenie uwagi w zartach tylko na powaznie, po chamsku, po polaczkowemu, w typie psa ogrodnika sam nie zeżre i drugiemu nie da. Facet po 40stce, jego żona maciora, corka chamidło jak i tatus, chodzi jakby narobiła w majty :D

Sluchal specjalnie i sie podniecal. Fuj. Jara go to ze Ty wiesz ze on wie :-)

To weźcie dzisiaj zacznijcie stukać rytmicznie łóżkiem w ścianę, a ty jęcz jak opętana, poskaczcie trochę niech twój też krzyczy razem krzyczcie skacząc na łóżku :) Na koniec udaj mega finał :) Wtedy zobaczy co to prawdziwy seks ha ha ha a jak coś powie na drugi dzień to przeproś i powiedz, że nie mogliście się opanować :) Albo zrozumie aluzję i już nic nie powie:)

więc mieszkasz w poPRL-owskim blokowisku, typowe jak u większości mniej zamożnej części tego jakże "inteligięntnego" wielkomiejskiego wasalstwa :O ściany z papieru, ale kultura nie obowiązuje :O

W blokach poPRLowskich sciany sa w miare grube, ale w tych nowych blokach to dopiero masakra :D byłam ostatnio u koleżanki, ktora kupila mieszkanie i wszystko było słychac jak sąsiedzi rozmawiali glosno za scianą, na gorze sąsiadka sie myla, slychac bylo jak woda leci w rurach :D Najlepiej mieszkać w domu jednorodzinnym :) w blokach mieszka plebs i socjalisci, to komuszy wynalazek, bloki osiedla jak w Palestynie ;D

i bardzo dobrze!!!! wiesz jak ja się czułam jak o każdej porze dnia baba za ściana mi głośno jęczała jak w jakimś p****lu, czułam się zażenowana jakbym brała w tym udział mimo woli, nie mogłam sobie w tym czasie wyjśc do innego pokoju bo mam kawalerkę, do tego nawet głupio mi było kogoś zaprosić albo odwiedza cię rodzina w tym starsze osoby, fakt może sąsiad nie zrobił tego najlepiej ja swoim sąsiadom napisałam anonim w żartobliwym tonie i wrzuciłam do skrzynki, pomogło, radzę wyciszyć swoje mieszkanie skoro on słyszy to słyszą i inni- dzieci, osoby starsze itp. możliwe że też słychać na podwórku tak jak moich sąsiadów

a ty co, zbuntowana nastolatka pewnie, uwazająca się za ksieżniczke której wszystko wolno ? jak mieszkasz w bloku to się zachowuj a jak chcesz wyć to idź na łąkę. Nie każdy ma ochotę słuchać wycia po nocach

Dokladnie zalecam ograniczyc seks! Bo po pierwsze skraca zycie a po drugie inne elementy zwiazki sa wazniejsze!

moglibyście ten seks uprawiać trochę ciszej

Dobrze, że nie jesteś moją sąsiadką.

widać, ze to jakas niewychowana smarkula

Za głośno uprawiasz seks z twoim facetem? W tej epoce to cenna informacja, bo równie dobrze mogłabyś uprawiać seks ze swoją facetką, tylko nie chciało mi się doczytać czy jesteś kobietą jak to na kafe, czy facetem jak to na kafe. heheeee...:D