stop cesarkom na życzenie

Wina to lezy po stronie ordynatora, ze sie na takie cos zgadza, a nie po stronie "panius"...

Autorko jesteś nie powazna... Miej pretensje do lekarza i do siebie, ze wybrałaś kiepski szpital... Ja miałam cc ze wskazań, w tym samym dniu byla jeszcze druga dziewczyna z cc i uwierz - operacja trwa 40min, jest ustalona na daną godzinę i gdyby któraś rodząca Sn miała komplikacje to nikt nie leciałby robić mi cc tylko czekaliby na rozwiniecie tematu u tej z komplikacjami... Ja miałam skierowanie od lekarza specjalisty i od lekarza prowadzącego ciążę, nikt ze mną nie dyskutowal, bylo ustalone cc i tyle. Wiec moim zdaniem to Ty pokpilas sprawę naiwnie wierząc, ze mamy porządny system zdrowotny w kraju i lekarze sa uczciwi... Miałam cc i rozumiem kobiety które biorą na żądanie bo za nic w świecie nie chciałabym rodzic Sn... Ale nie masz o co miec do nich pretencji, bo głównym winowajcą jest lekarz który Cie olal...

przeciez to ewidentnie wina jest lekarza,ktory od razu po przyjezdzie do szpitala nie zadecydowal o cc tylko kazal rodzic sn !!!!! planowane cesarki wtedy sie przeklada na pozniej!!!!!!!!

A ja autorko za 2 dni mam cc. Bo mam wskazania i sama zadbała o to, żeby mieć skierowanie i ustalić termin. A jeśli tobie się nie chciało dopilnować to twój problem

jakmoglas nie poprosic gina o skierowniae;D HAHAHHA a jak Ci nie dal todlaczego nie zalatwilas sobie prywatnie... ja rodze za miesiac i juz mam zalatwione prywatnie tez lekarza na cc. Teraz sie obudzilas jak jest na NFZ? Matko Boska...

poza tym.. kobiety boja sie bolu i zalatwiaja cc, ty wiedzialas ze dziecko bedzie duze i i tak nie zalatwilasnic.., pieniedzy Ci bylo szkoda??

Gorszej kretynki to dawno na forum nie bylo... Przyjmij do wiadomości laleczko, ze to Twoja wina, jakos większość matek potrafi zadbac o swoje dziecko i siebie podczas porodu. A to, ze Ty poszlas na porodowke jak do dentysty, to Twoj problem. Pozwij swoich rodziców, ze wydali na swiat takie niezaradne dziewcze jak Ty. A ja mam cesarke na życzenie i jakbys mi cos takiego wykrzyczala, to chyba by mi szwy puscily ze śmiechu:-D

W dobrym szpitalu nie trzeba załatwiać cc. Jak jest wskazanie (a dziecko powyżej 4.500g to wskazanie) to jest cc, lekarz z powołania nie sprzedaje cc na prawo i lewo i dzięki temu mogą zrobić cc każdej, która potrzebuje. Poza tym pilne cc zawsze mają pierszeństwo. A jeśli dziecko było za długo w kanale, to powinnaś mieć vaccum, żeby uniknąć niedotlenienia... I to sie tyczy każdego porodu sn. U mnie w szpitalu bardzo przy partych tętna pilnują i jak coś wyciągają zabiegowo.

To co to za szpital gdzie dziecko utknęło w kanale rodnym i wszyscy to olali bo byli zajęci cc. Ale sam zabieg cc trwa 15 min przy którym jest lekarz. Resztę robią pielęgniarki itd. I lekarz na chwile sie nie mógł urwać do rodzącej pacjentki? Chyba ze tak sie akurat zeszło w czasie.

mialas wskazania do cc to bylo to do konca zalatwic a nie liczyc na cod w polskiej sluzbie zdrowia.

U mnie cc bylo przeprowadzone przez dwóch chirurgów a nie przez lekarza... Wiec gdyby np byla taka sytuacja to na pewno szyciem mogl sie zająć jeden a drugi isc do nagłego przypadku ... Mysle autorko ze wybrałaś bardzo kiepski szpital i tyle.

To, że miałaś duże dziecko i wąskie biodra wiedziałaś już wcześniej zapewne, ale myślałaś, że zaoszczędzisz i nie będziesz musiała płacić za cc bo to będzie wskazanie. Otóż to nie ten kraj droga pani, tu nie ma cc na życzenie, tylko jak się załatwisz z lekarzem i zapłacisz. Ja tak zrobiłam w pierwszej ciąży i teraz też tak zrobię. Bo liczę się z realiami jakie są w naszym kraju. A Ty jesteś głupia skąpuska to teraz Masz co chciałaś.

Wiedząc, że dziecko będzie duże i znając polską służbę zdrowia to powinnaś sobie zapewnić i załatwić wcześniej cesarkę na życzenie, a nie teraz biadolić. Uczyłam dziecko po zamartwicy, znaczny stopień upośledzenia, a fizycznie ok... W ciąży nie byłaś tydzień, a 9 miesięcy. Był czas, aby pojeździć po lekarzach i zorientować się, popytać, rozważyć różne możliwości, ale Ci się paniusiu leniwa pewnie nie chciało, albo kasy było szkoda.

jesteś albo tak głupia albo taką rzeczywiście fajtłapą życiową, tez miałam duże dziecko, tez mam wąską miednice, lekarz prowadzący powiedział ze sugeruje cesarkę chyba ze ja chce spróbować siłami natury, poprosiłam o skierowanie, pojechałam z nim do szpitala, zostało wykonane bez problemów, zdecydowałam ze nie będę ryzykować życia i zdrowia mojego dziecka ani siebie - gdybyś postąpiła tak samo to nie cierpiałabyś dzisiaj wiec nie oskarżaj kogoś bo sama jesteś sobie winna , pamiętaj ze jak już dziecko wstawi się w kanał rodny to możesz zapomnieć o cesarce nawet jakby cały szpital był wolny wiec trzeba było myśleć szybciej niż będąc już na porodówce, bo nie zawsze jest tak ze akurat ktoś zajmuje miejsce !

wiesz co autorko- jeszcze nie rodzilam ale jesli kiedys zajde w ciaze to tylko porod przez CC- bez wzgledu na to czy beda ku temu wskazania czy nie. i bidolenie takich jak Ty na pewno nie wplynie na zmiane mojego zdania. poza tym skonczyly sie czasy gdy kobiety rodzily po kilkoro dzieci. teraz modne jest jedno dziecko wiec warto ten czas ciazy i porodu przezyc komfortwo- inwestując te 200 zl miesiecznie na wizyte u ginekologa, ktory skieruje na CC. niektore kobiety bedac w ciazy nie chca wydac z tego powodu ani grosza a potem narzekaja, ze zle je traktowano, ze wspominaja porod jak koszmar itp. mozliwosc wyboru jest, trzeba doknac odpowiedniego dla siebie.

"Pretensje nie do nas". Jak to k***a mać nie do was paniusie z cc na życzenie???? Płacicie za cc pod stołem w państwowych szpitalach, to potem tych cc brakuje dla takich rodzących jak autorka. Są limity, jak na wszystko w tym naszym zakichanym NFZ! Krótkowzroczne kretynki. Do prywatnych klinik na cc na życzenie. Będziesz miała jedną z drugą full wypas. Jak sobie pomyślę, że z moim dzieckiem mogłam tak jeździć po lekarzach, rehabilitacjach, że mogła być rośliną to mnie do teraz trzepie. Tak nawiasem to z jakiej racji mam płacić lekarzowi, jak płacę 2 tys składek zdrowotnych rocznie? xxx Autorko rozumiem cię w 100%. Nie ma cc dla kobiet, które tego potrzebują, a potem się dziwić, że tyle komplikacji. Mało tu tematów pt: Cc jest lepsze, bo sn to połamane obojczyki, rozwalone pochwy, pęcherze, niedotlenione dzieci. A dlaczego?

gośćmn dziś wiesz co autorko- jeszcze nie rodzilam ale jesli kiedys zajde w ciaze to tylko porod przez CC- bez wzgledu na to czy beda ku temu wskazania czy nie. i bidolenie takich jak Ty na pewno nie wplynie na zmiane mojego zdania. poza tym skonczyly sie czasy gdy kobiety rodzily po kilkoro dzieci. teraz modne jest jedno dziecko wiec warto ten czas ciazy i porodu przezyc komfortwo- inwestując te 200 zl miesiecznie na wizyte u ginekologa, ktory skieruje na CC. niektore kobiety bedac w ciazy nie chca wydac z tego powodu ani grosza a potem narzekaja, ze zle je traktowano, ze wspominaja porod jak koszmar itp. mozliwosc wyboru jest, trzeba doknac odpowiedniego dla siebie. xxx Jak bedziesz rodzisz, to s********j do prywatnej kliniki. Modne jedno dziecko. Nieeee... ha ha ha padłam. Nie koleżanko, nie jest modne jedno. Tylko jak się rodzi w wieku 35+ to na drugie niestety, ale nie ma wiele czasu.

to trzeba było sobie też załatwić cesarkę

gość dziś to trzeba było sobie też załatwić cesarkę xx Kolejna kretynka z cc na życzenie w państwowym szpitalu. Tu kobietę zjechałaś:) A co mnie to, że masz jak masz. A za chwilę bedziesz pisała na innym wątku, jakie to są duże komplikacje przy sn, dlatego wybrałaś cc. Hipokrytki. Same doprowadzacie do tego, że jest tyle powikłań. do tego się chwalicie, ze po kilku godzinach na nogach. Jak po operacji jaką jest cc dasz radę chodzić po tym czasie, tzn że po sn wstałabyś jeszcze szybciej.

bzdury

czemu autorka uwaza ze nie zrobili jej cc bo byli zajeci innymi cc? wg mnie i tak by sie z tym ociagali i tak i pewnie urodzila by sn.

Poród przez cesarskie cięcie trwa nieporównywalnie krócej niż drogami natury, ale połóg po nim dłużej.

mialam trzy cesarki i dużo wiem na temat .

Autorko, wez nie pisz bzdur gdybys tak faktycznie kwalifikowala sie do cc-to by je wykonano. Mialas sama o was zadbac a nie liczyc na szczescie. To Twoja wina-nie tych zapobiegliwych kobiet. moja siostra urodzila dziecko sn 4850 i jakos zyje a szacowali duze dziecko-ok 4300 a tu jeszcze wieksze i jakos nie marudzi a wczesniej syna uroxzila w zamartwicy tak jak Ty bo cc nie chcieli wykonac-nim mu nie jest a musieli reanimowac go. Nie pisz jaki to strach bo Twoje nie bylo tak daleko na tamtym swiecie jak moj siostrzeniec.

Jakie glupoty tu wypisuja... polog trwa po cc dluzej-czyli moj trwal ok 2 tygodni po cc to po sn bym wcale nie miala? Bo prawoe wcale nie krwawilam przez te 2 tyg

Zgadzam sie z autorka w 100%!!

Autorko jestes idiotka,ze jechalas z rozwarciem i skurczami i mialas nadzieje na cc:) cc wtedy to juz zawsze sie robi jak porod nie ppstepuje i sa komplikacje. Jak chcialas cc to trzeba ustalic termin,zanim sie akcjabporodowa nie zacznie. I tyle w temacie. Chcesz chyba tylko poprowokowac. Nawet moja znajoma w prywatnej klinice miala wybor,ale powiedzieli jasno jak juz wody odeszly ze musi sie zdeklarowac teraz bo zaraz moze byc za pozno na cc.

ale czy wy nie rozumiecie, że nie ma czegoś takiego, jak "nie zrobili mi cesarki, bo robili innym"??? Nie zrobili Ci cesarki bo nie chcieli. Powtarzam, miej pretensje do lekarzy.

Popieram zwolenniczke konkubinatu! Nawet jakby lekarze w tym czasie dubali w nosie, to i tak by autorce CC nie zrobili. Wiec nie wiem czemu oskarza "paniusie od cc na zyczenie". To jakas parodia.

Autorko ja mam wąskie biodra, miednice. Moje dziecko ważyło 3kg i zrobione mi CC, bo stanowczo powiedziałam lekarzowi że jeżeli istnieje cień obawy że dziecko zablokuje się w kanale rodnym to ja ryzykować nie zamierzam i próbować rodzic sn tez nie. I zrobiono mi CC moje dziecko jest zdrowe, i w danym dniu robili również 3 inne cc z tzw wskazaniem, da się- da.