Czy Boisz się Pana Boga ?

bo ja się boję bardzo tego Pana , że mnie nie wpuści do Raju i zostanę sam łeeee

nie bluźnij dziecko, nie bluźnij, na kolana przed BOGIEM ! albo na podłoge ! DO ALLACHA ! bez dyskusji, przecież my dorośli wiemy lepiej, wiemy że nie są to bajki żydowskie wymyślane na poczekaniu przez oszołomów 2 tysiące lat temu aby kontrolować masy, o nie ! MY W TO WIERZYMY NAPRAWDĘ, a jak ty nie wierzysz to obetniemy ci głowę /islam/ albo będziemy się za ciebie modlić ty zbłąkana owieczko /chrześcijaństwo/

nieźle masz nasrane we łbie, BÓG TO WYMYSŁ chorych psychicznie ludzi 2 tysiące lat temu, a ty wierz w te bajki dalej...

i co przed tym tronem będziesz robić, tańczyć ? żałosne ile jest debili na świecie w jakieś bóstwa, w krasnoludki też wierzysz ? w smerfy, duchy, św. mikołaja, budde, posejdona, zeusa, hari kriszne itd. BOGA NIE MA - TO WYMYSŁ ! jeśi już ktokolwiek miałby być to szatan.

Nie, i śmiało spoglądam w lustro.

biblia - najbardziej zakłamana książka na świecie, właśnie dla takich debili jak ty, CZŁOWIEK MYŚLĄCY NIE WIERZY W TE BREDNIE

powiem więcej, woogle ich nawet nie czyta bo obrażają inteligencję

To poczytaj sobie o swoim guru o.rydzyku, co mowi o nim jego wlasna rodzina i znajomi, o jego karierze i kombinacjach, o kasie ktora przepadla i o tym jednym naiwnym co ofjarowal rydzykowi wszystkie swoje pieniadze a jak nagle zachorowal chcial zwrot tej kasy a wtedy co zrobil bandyta ? powiedzial ze go nie zna a kasy nie widzial, przyjechala telewizja ale drzwi byly zamkniete, nagle wjezdza rydzyk, telewija za nim a portjer mowi ze rydzyka nie ma ...

Nie boję się, bo jest moim przyjacielem.

Boję.

nieźle masz nasrane we łbie, BÓG TO WYMYSŁ chorych psychicznie ludzi 2 tysiące lat temu, a ty wierz w te bajki dalej... xxx skąd wiesz ?

jak masz sprawny mózg to zacznij go używać to nie będziesz zadawać pytań lecz uzyskiwać odpowiedzi TYLKO LUDZIE GŁUPI PYTAJĄ, tak jak w większości dzieci, człowiek rozumny może się domyślić pewnych rzeczy, ty widać nie

zabobon znów powraca... w dobie internetu i lotów w kosmos..

Martyna blagam nie udzielaj sie tutaj , wszyscy wiemy ze jestes nawiedzona mam nadzieje ze teraz siedzisz w kosciele

wszystkim którzy mówią teraz że boga nie ma , staną wam te wypowiedzi przed oczyma w godzinie śmierci waszej ...

zdradzę wam sekret - Boga nie obchodzi, że w niego nie wierzycie. Bardziej go obchodzi co dobrego zrobiliście dla ludzi i to, czy pomijaliście głodnych bezdomnych idąc do kościoła i klepiąc paciorki. Najważniejsze są uczynki, nie wiara

nie boje sie bo bóg nie jest osoba ani istota. jest swiadomoscia wszechrzeczy

zgadzam sie z martyna tez. cos tak niesamowiego nie mogło sie wziac bez uczestnictwa jakiejs wyzszej inteligencji jakiejs nadistoty poteznej i idealnej w swym jestestwie

cos tak niesamowitego jak kula ziemska istoty oddychajace myslace jak zycie

martyna 33 piękny świat ? gdzie ty żyjesz ? chyb w innym wymiarze i rzeczywistości ? życzę Ci z całego serca aby spotkał cię nie wyobrażalny, przenikliwy, nieustępliwy, nieznośny, niekończący się ból fizyczny i psychiczny,najgorsze, najwymyślniejsze i obrzydliwe torttury żebyś poczuła jak twój bóg cię "kocha", tego ci życzę, żebyś zdychała w męczarniach wtedy twój urojony bóg będzie zadowolony przytuli cie i pocieszy, ja p*****le......

wiara w boga to choroba psychiczna a rozmowa z jego wyznawcami grozi ciężkim roztrojeniem nerwowym, a nawet zarażeniem, gdyż ta choroba przenosi się drogą umysłową !

No jak to bać się! Boga to kochać się ma a nie bać:) A tak wogóle to masa zastraszonych ludków tu przebywa..

Osobiście boję się Boga bo wiem że Bóg sędzia sprawiedliwy za dobro wynagradza za zło karze ale wiem że jest także łaskawy i wybacza nawet największemu grzesznikowi tylko jeśli poprosi Boga o to i jeśli człowiek zkruszony i pokorny nawróci się będzie przy Bogu trwać to wszystko jest możliwe.

ty tak na poważnie ??

Mnie przeraża jedynie myśl ze to wszystko nie ma końca...

Ja się nie boje ,bo jest moim przyjacielem...rozmawiam z nim,raz nawet mi się pokazał Chrystus ,w szybie okna ,po tym jak nie widziałam wyjścia z bardzo trudnej sytuacji(chodziło o czyjeś życie)modliłam się koronkę do Bożego miłosierdzia i wtedy własnie nad ranem i się pokazał na chwilkę po czym zniknął,pamiętam ze popłakałam się wtedy ze szczęścia od tamtej pory wierzę jeszcze bardziej,zresztą zawsze czuję jego opiekę,wiem ze mnie chroni ,ze jest i ze mi pomaga.Bóg daje wolna wolę,ani nie przymusza,ani nie potępia,on jest miłością i miłość od niego również pochodzi ale tylko ta czysta i nie skażona erotycznymi pobudkami.tego trzeba doświadczyć samemu.S

skończ już p/ie/rd/ol/ić, błagam ! ! ! ! !

a ja błagam nie klnij mi tu,bo to mój pierwszy wpis na tym temacie.Trochę tolerancji ,do ludzi wierzących!,nikt Ci tu nie każe ani czytać ani pisać tym bardziej.S

ale to ja jestem autorem tego topiku to mi chyba wolno, a może nie, kvrwa sam już nie wiem, czy ty naprawdę wierzysz w te pier!doły ? te bajki żydowskie ?! czy ty naprawdę myślisz kobieto że coś tam twój bóg załatwił czy tam pomógł bo odmówiłaś 10 zdrowasiek !!?? a ci co umierali w męczarniach w Auschwitz w Oświęcimiu itp. itd. którzy się też modlili to gdzie był wtedy twój bóg ? czemu im nie pomógł, a tobie pomógł ? bo co ? bo dał im wolną wolę, to jest takie obrzydliwe p**********e że aż żal z tobą dyskutować, to obraża moją inteligencję, sp1erd4laj !

do swojego j3bniętego tematu pt. Jezus i piękno Bożego Słowa po którym czytaniu mi się rzygać chce...