Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem jak można mieszkać u teściów i czuć się jak u siebie

Polecane posty

Gość ja mam pokój na górze
ale jaka graciarnia? Pokój składzik to malutkie pomieszczenie, jest tam szafa i dwie szafki i uwierz mi, że nie ma gdzie tam wstawić np. moich książek, ubrań. Mam to wyrzucić czy do piwnicy wynieść? Nie rozumiem o czym piszesz, bo rodzice nie dali im góry, a dwa pokoje, a to chyba różnica. Ona jak się wprowadziła to ja wyjeżdżałam na studia, ale wiedziała, że będę przyjeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:21 jesteś głupia czy udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym spać w salonie rodziców niż młodym pałętać się na górze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
proszę wytłumaczcie mi o co chodzi? bo widzę, że jest tu osoba myśląca jak ta moja Magda. W czym problem? Przecież to mój dom, nie wyprowadziłam się z niego na dobre. Nie mam prawa do swojego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak skonczysz studia to wrocisz do tego pokoiku u rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
w salonie mam spać na podłodze? Tam nie ma łózka, a sofa nierozkładana. I dlaczego mam tam spać? Ja nie wyprowadziłam się z domu, ona o tym wiedziała. Bratu ja nie przeszkadzam tylko jej i właśnie nie potrafię tego zrozumieć. Dlaczego nie mam prawa do mieszkania w domu moich rodziców skoro i tak jestem rzadko w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej biedna,malutka dziewczynka potrzebuje swój pokoik,bo przyjeżdża raz na ruski rok się w nim przespać.Wstydź sie okupować pokój ,którego potrzebujesz raz na ileś tam tygodni.Przekimać możesz się w salonie tak jak już ci ktos napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
studia skończę za 3 lata dopiero, więc jeśli nawet to sytuacja jest jaka jest. Chcę się wyprowadzić na dobre, ale póki co to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w niczym nie ma problemu, tamta laska co wypisuje te bzdury to jakaś chamka bez wychowania. dziewczyna twojego brata jest tylko dziewczyną twojego brata i nikim więcej, a ty jesteś u siebie w domu. przyjeżdżasz raz na ruski rok, a nawet jakbyś była codziennie to ONA ma się dostosować do ciebie, a nie żądania stawiać. tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko jaka patola:O brat ze swoją rodziną i ona tam jeszcze na kupie z nimi.Weź babo się ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.24 a Ty kto? bratowa bez posagu, chcaca sie wzenic w majatek, aby sobie byt poprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ona ma sie wyprowadzic? do rodzicow bratowej? Studentki nie stac na samodzielne mieszkanie. No chyba. ze bratowa jej do czynszu dolozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
niestety ja się źle z tym czuję,ale na pewno nie będę spała w salonie, bo przecież nie jestem jakaś uciążliwa. Poza tym zauważyłam, że przeszkadzam jej nawet w kuchni jak jestem, robię sobie coś do jedzenia ona mnie widzi i ostentacyjnie wychodzi. Ja nie chcę między nią, a bratem stwarzać złej atmosfery, więc nic mu nie mówię. Rodzicom też, bo po co potem po moim wyjeździe mają być pretensje jakieś i kłótnie? Jednak widzę to i mi przykro. Nie korzystam nawet z tej łazienki na górze (tylko w nocy) by nie przeszkadzać. Naprawdę nie wiem dlaczego ona ma taki stosunek do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakataka1
Ja już ci tu pisałam i popieram cię w pełni. Jesteś siostrą panną jak to się mówi, nie poszłaś na swoje jeszcze i takie twoje prawo. No jesteś córką w końcu i chyba tam byłaś przed nią raczej. Ona też wiedziała, że tam jesteś. Oczywiście, że masz prawo do swojego pokoju póki co to rodzice tam rządzą, a jak się Madzi nie podoba, to czemu w swoim domu nie zamieszka? Tam pokoju nie masz i pałętać się nie będziesz :P Ja mam taką sytuację ale ze szwagrem studentem, bo się budujemy obok i jeszcze u teściów biedujemy do lata :P Kurde no raczej wiedziałam, że mąż ma młodszego brata. Jako studentom na wakacjach wtranżalał nam się do pokoju smark jeden :P Teraz sam jest studentem i czemu ma się przenosić wynosić i czuć jak intruz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
ojej przecież nie będę spać w salonie na w pół zgięta przez tydzień gdy mamy Boże Narodzenie bądź jak przyjeżdżam na Wielkanoc. I co z moimi ksiązkami i ubraniami? Do piwnicy wynieść? Przecież ja na stancję nie biorę ubrań na cały rok. Poza tym ja tam mieszkam, mam meldunek i w ogóle jak ona się wprowadzała to ja tam normalnie mieszkałam. A teraz co? Mają mnie wyrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakataka1 hahaha strzał w 10 :P popieram! Droga Studentko Madzia powinna się wprowadzić do swojej mamusi i tam czuć się jak w raju, bo tam pokoju nie masz i będziesz zawadzać ty zła siostro, że ty w ogóle śmiesz tam się jeszcze pokazywać, najlepiej na wycieraczce śpij, albo przed furtką żeby jaśnie pani nie zawadzać, bo zaciążyła z twoim braciszkiem hahaha no śmieszne jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:46,co za słownictwo:O jak mniemam,ty też zaciążyłaś z czyimś braciszkiem,Jak to dobrze ,że mój mąż jest jedynakiem i mamy swoj własny dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wedlug tej kretynki jak ludzie maja corke i syna i syn sprowadzi zone czy tam narzeczona to corke nalezy wyj***c:O Nawet jak ma 15 lat. A co tam, najwazniejsza synowa, poklony jej bic i stopy lizac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka synowa? Nasza bohaterka, Madzia, to tylko kochanka syna i matka wnuka. Aby byc synowa to trza byc po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
Imię Madzia to był przykład. Ja naprawdę nie rozumiem o co jej chodzi, bo zawsze jak jestem w domu to sprzątam po sobie, jak wspomniałam z łazienki na górze korzystam tylko w nocy. Nie, nie jestem jakaś super, ale chyba jak ma coś do mnie to może mi to powiedzieć, zawsze można się dogadać:) Niestety ona mnie nie toleruje i mówi otwarcie, że nie chce bym ja miała ten pokój. Brat był za mną jak to mówiła, rodzice też i stąd teraz ta nieprzyjemna sytuacja. Bo ja się pojawiam, a jej to przeszkadza, ale dlaczego? Zwykły weekend powiedzmy: ja przyjeżdżam w piątek o 19-20, a w niedzielę o 16 wyjeżdżam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubi Cie, bo kobieta w pewnym wieku chce byc na swoim, a ze ja na to nie stac, to probuje Cie wysiedlic z domu. Nie daj sie, bo jak sie juz Ciebie pozbedzie to nastepnie bedzie gnebic Twoich rodzicow. Z kazdym ddniem bedzie sobie uzurpowala wieksze prawa do tego domu. A jak go jej przepisza to juz moga byc pewni ze ich pod most eksmituje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
Ona akurat mamy czy taty nie gnębi, mnie w sumie też nie tylko wykazuje takie demonstracyjne niezadowolenie co stwarza nie za fajną atmosferę. Nie wiem na kogo rodzice dom przepiszą, ja nie myślę o ich śmierci, bo to dla mnie dziwny temat skoro są zdrowi i w pełni sił. Jeśli jednak zechcieliby by dom należał tylko do brata to uszanuję ich wolę. Wątpię jednak by tak było, bo jesteśmy dość zgodną rodziną i nie sądzę by rodzice kogokolwiek faworyzowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studentko,powiedz temu zeru,ktore oprocz brzucha nic nie wniosło do tego domu i tej rodziny,ze jezeli jej nie pasuje obecnosc to tam są drzwi. Nie wyobrazam sobie,zeby taki smieć mi się po domu panoszył. Zapytaj czemu u swojej mamusi nie mieszka,tam bedzie miec luksusy i nie bedzie cie znosic. A jak ktos jest dziadem z dziadowskiej rodziny i bez grosza przy d***e to powinien siedziec cicho i dziekowac za dach nad glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tylko kochanka syna i matka wnuka" :o no oczywiscie kafeteryjna sukowatość musiała trysnąć, bo by jej żyłka w d...pie pękła :o żeby nie było! jestem za studentką dziewczyna jest normalnym domownikiem, gdzie ma mieszkać w szopie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
ja też nie jestem taka żeby nazwyać ją tylko matką wnuka czy kochanką, bo uważam, że to, iż była w ciąży i urodziła dziecko mojemu bratu czyni ją członka rodziny, bo w końcu to matka kochanego przez nas maleństwa, a w życiu dziecka matka zawsze będzie ważna to jednak nie rozumiem jej podejścia do mnie. Zresztą nie ma co już o tym dyskutować, będzie mi przykro, bo święta się zbliżają i znów będę nieporoszonym gościem dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,w składziku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przecież y chcesz mieć ten pokój tam na zawsze,nawet gdy się już wyprowadzisz na dobre od rodziców.Sama tak pisałas wcześniej.Więc ja się pytam po co?Nie sądzisz,że to głupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
pisałam o miejscu u rodziców w domu:) nie pisałam o konkretnym pokoju. Ale chyba mogę mieć jakiś pokój w ich domu czy nie? Nie rozumiem... a jeśli się nie wyprowadzę teoretycznie to co? Mam się tam nie pokazywać, bo komuś to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisałaś o tym konkretnym pokoju,czyli jaki inny wchodzi w grę?Bo cały czas piszesz,że nie ma innego w domu,gdzie mogłabyś się ulokować.Dorośnij dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pokój na górze
sama dorośnij, mam pokój u rodziców i będę miała. W razie czego gdzie mam pójść? Do piwnicy/garażu? Brat może mieszkać z rodziną, a ja sama nie? No pomyśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×