Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem jak można mieszkać u teściów i czuć się jak u siebie

Polecane posty

Gość gość
Serio? ja się nie spotkałam żeby to rodzice odkładali na mieszkania dzieci :/ Owszem jakaś pomoc ale żeby aż tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio ,serio.Ja nie wyobrażam sobie,żeby mojemu dziecku nie pomóc.To dla kogo mamy te oszczędności?Do trumny ich z mężem nie zabierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice maja kupowac mieszkania? ja mojemu dziecku nie kupie, nawet nie kupilabym jakbym miala miliony. Nie wydaje mi sie zeby rodzice studentki byli niezaradni skoro maja dom, a brat pewnie wpadke zaliczyl ze swoja dziewczyna. Swoja droga jestescie zdrowo p**********.n.e bo jak jest temat o wpadce to piszecie ze laska jest glupia bo nie zabezpieczala sie a teraz sie okazuje ze to wina faceta bo on powinien zakladac gume:D jej to powino w ogole wisiec tylko i wylacznie wina faceta, ze zaplodnil, ona jest biedna i pokrzywdzona bo ma brzuch a potem dziecko. Co za myslenie:D ale podejrzewam ze to jakis przyglup prowokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam,ze facet tak samo powinien się zabezpieczać jak kobieta.Jeśli kobieta nie ma stałego partnera i uprawia seks raz na ruski rok to po co ma pakować w siebie tablety?Przeciez to chore.Nie lepiej żeby on założył gumę?Brat studentki jest melepetą bo zamiast myślec o przyszlości to siedzi u mamusi i tatusia pod dachem bo tak wygodnie.Mógł myślec głowa a nie fi/ut/em i nie byłoby teraz takiej sytuacji.Wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli rodzice nie dadza dziecku szansy na dobre wykształcenie nie powinni sie dzieiwć ze ich dzieci nie osiagna samodzielności, i beda u nich nawet do smierci, taka kolej losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""" Zresztą nie ma co już o tym dyskutować, będzie mi przykro, bo święta się zbliżają i znów będę nieporoszonym gościem dla niej. """""" Gościem w tym domu to jest ona a z Ciebie to takie ciepłe kluchy, szkoda, ze na mnie nie trafiła. A powiedz jej któregoś razu na osobnośc***arę słów, jak się nie podoba to niech spada, to nie jej dom. I na pewno nie byłabym taką bezproblemową osóbką jak Ty, własny dom, własny pokój a siedzisz cicho jak mysz pod miotłą. Spraw aby to ona poczuła się w Waszym( rodziców, Twoim i Twojego brata) domu jak intruz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
lidziurkaaa no oczywiście dziewczyna na początku studiów medycznych już ma myśleć co zrobić żeby się z domu na swoje wynosić, bo brat ją ubiegł i sobie zaklepał caaaaaały dom z bratową i ich dzieckiem, już ma spadać, a rodzice najlepiej do trumny. Przecież ludzie często po studiach jeszcze mieszkają w domu rodzinnym, póki czegoś nie wynajmą czy nie kupią i takie ich święte prawo! To brat może, a ona nie bo co? bo przeszkadza jaśnie pani? No wiekszych idiotyzmów nie czytałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie to brat ma gdzie mieszkać, a dom u rodziców, a młodsza siostra jeszcze uczennica ma już szukać sobie innego lokum i wypad. Fajny pomyślunek ma lidziurka idiotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidziurkaaa
Oj dziewczyny :-) nie chodzi mi o to ze studentka ma się wynosić z własnego domu ale ja na jej miejscu juz myslala bym o swoim. Tez bylam w takiej sytuacji i chcialam zrobić wszystko aby się wynieść jak najszybciej, nie po to żeby zostawić lokum siostrze a po to aby mieć święty spokój. Bo wiedzialam ze siostra i tak nigdy się nie wyprowadzi więc mialam całe życie patrzeć na nią? Druga sprawa, zapomnieliscie ze brat studentki ma obowiązek ją spłacić jeśli chce tam zostać, więc nie jest to wszystko takie proste jak wam się wydaje. Studentka może rzadac spłaty. Ma się całe życie męczyć z głupią bratowa? Ja bym brała sprawy w swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga studentko. Zacznijmy od tego, ze Ty nie musisz sie do niej dopasowywac. To jest nadal Twoj dom do czasu gdy kupisz mieszkanie/dom/wprowadzisz sie do meza lub chlopaka. Porozmawiaj z bratem. To on powinien wyjasnic swojej wybrance, ze nie ma prawa tak Cie traktowac. Nie musisz sie nigdzie przenosic. Twoj pokoj jest Twoim pokojem do czasu gdy Twoi rodzice zdecyduja inaczej lub gdy sie wyprowadzisz. Ja od 10 lat mieszkam za granica, mam swoj dom a mimo to nadal mam swoj pokoj w domu rodzicow. Kupilam ostatanio nowe meble do tego pokoju. gdy moja siostra wyjdzie za maz i zdecyduje, ze zamieszka z rodzicami wtedy zabiore swoje graty i zaczne byc gosciem. jak na razie jestem traktowana jak domownik pomimo tego ze bywam tam 3-4 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×