Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Venea Laime

Przyjaciółka mnie nie szanuje!

Polecane posty

PROSZĘ O PRZECZYTANIE CAŁOŚCI, TO DLA MNIE WAŻNE! Sprawa wygląda tak: z Klarą przyjaźnię się już od przedszkola i do tej pory wszystko było w porządku: dobrze się dogadywałyśmy i mówiłyśmy sobie o wszystkim. Na początku roku szkolnego obie zaczęłyśmy się kolegować z Olą, a z czasem wszystkie trzy zaprzyjaźniłyśmy się. (dodam jeszcze, że zanim O. "dołączyła" do nas, przyjaźniła się z kim innym, ale ta dziewczyna co chwilę ją wystawiała i postanowiła, że już nie będą się kolegować). Jakiś czas temu Klara z Olą w moim towarzystwie zaczęły rozmawiać tylko ze sobą nawzajem, mnie ignorowały i jeszcze śmiały się ze mnie i obgadywały. Na początku przymykałam na to oko, myślałam, że z czasem się opamiętają. No cóż, teraz wygląda na to, że one nie mają zamiaru przestać i cały czas mnie wyśmiewają. Kiedy Ola niedawno obraziła się na nas z byle powodu, napisałam jej, żeby nie zachowywała się jak paniusia itp. Z natury jestem szczera i ona o tym doskonale wiedziała, ale i tak zaczęła wyzywać mnie, przeklinać na mnie. Później mnie przeprosiła, ale myślę, że to przez tą sytuację nasze relacje stały się tak napięte. W dodatku Klara zapytała mnie, czy zależy mi na naszej przyjaźni, na co ja odpowiedziałam, że tak. Ona próbowała obwiniać mnie o całą kłótnię, ale ja się nie dałam. Kiedy są osobno, tzn. ja i jedna z nich, zachowują się w stosunku do mnie przyjaźnie, natomiast kiedy jesteśmy razem, one odłączają się ode mnie. Moim zdaniem to Ola tak źle wpłynęła na Klarę, bo O. jest popularna w szkole i może zapewnić taką "sławę" Klarze. Ja nie jestem jakaś strasznie popularna, ale większość ludzi mnie lubi, nawet chłopcy, ale jak koleżankę. Klara chyba chce, żeby chłopcy zauważali ją jako dziewczynę, zakochiwali się w niej; ale ja na razie twierdzę, że jestem za młoda na takie rzeczy (mam 14 lat) i dlatego w tych sprawach ma więcej do obgadania z Olą. Mam już dość takiego traktowania ze strony przyjaciółek - wyśmiewania, poniżania przy ludziach, obgadywania - przestałam im ufać, już nie czuję się w ich towarzystwie tak swobodnie, jak kiedyś. Zastanawiam się, czy warto ciągnąć tą fałszywą przyjaźń, czy po prostu powiedzieć im prawdę i zakończyć to. Ja naprawdę chciałabym mieć nnormalne przyjaciółki, które wspierałyby mnie i którym mogłabym ufać, a nie poniżały mnie. Dodam jeszcze, że zdarza im się śmiać się z mojego wyglądu, bo mam problemy z cerą. Nie uważam się za jakąś super piękność, ale brzydka też nie jestem. Czy prawdziwe przyjaciółki tak się zachowują? Szczerze w to wątpię. Proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nikomu nie każę tego czytać i odpowiadać - nie chcesz, nie pisz. I proszę nie używać takich słów, bo naprawdę, nie robisz na mnie wrażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, tak nie zachowują się przyjaciółki. Nie ma sensu żebyś znosiła ich chamskie zachowanie. Co ty masz z tej relacji, prócz przykrości? Dlatego ogranicz kontakt z nimi. I nie przejmuj się ich docinkami, bo ich zachowanie świadczy o niskim poczuciu własnej wartości. Wydajesz się być bardzo fajną i mądra dziewczyną, dlatego na pewno znajdziesz koleżankę, która to doceni i z którą się zaprzyjaźnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chcesz się zadawac z osobami, które sprawiają ci przykrość? Od takich należy się odcinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×