Gość gość Napisano Grudzień 15, 2014 to w sierpniu wybrałbym się na "przygodę życia", która otworzyłaby nowy rozdział w moim życiu. Warunek jest jednak dość trudny do spełnienia, nie wiem nawet czy da się tak zrobić. Najważniejsze teraz to zarobić na następny rok, odłożyć na inwestycje, porzucić nałogi, zabrać się za siebie i pracować aby wszystko poszło jak należy. Weźmy sobie dzisiejszy dzień, minęło niewiele czasu, a ja zrobiłbym 50% tego co miałbym zrobić. Mam tu przed sobą kartkę, która opisuje jak to 'najważniejsze' powinno wyglądać. Zdecydowanie w Czerwcu mógłbym już zostać człowiekiem. W Lipcu praca w Sierpień... najlepszym miesiącem w moim żałosnym życiu. I co dalej? Aha, chciałbym tam troszkę pomieszkać. Troszkę obawiam się wojny, ale trzeba ryzykować. Śmierć nie jest straszna, najgorsze to umieranie. Może poznam... jakąś... wiecie. Sprawdzałem i niektórym MOŻE, ALE TO MOŻE, bym jako tako odpowiadał. Wiele się muszę jeszcze nauczyć. Ostatnie słowo będzie należało do mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach