Starania o dziecko in vitro 2015

BRAWO!!!

Cześć dziewczyny, dzisiaj 10 dpt zrobiłam bete i wynik <0.1 , progesteron 16,8 a tsh wskoczyło na 3.5 :( totalna porażka :( To było I in vitro i I wszy transfer , ale kolejne podejscie to od nowa przerabianie wszystkiego. Mrozaczków nie ma bo z czego jak tylko 3 komórki były dobre a wszystkich 4 :( Czekam jutro na telefon od dr. zobaczymy co dalej. Trzymam za Was kciuki :)

Góralka87 my za Ciebie też trzymamy :-*

nie zgadzam sie z tym co pisze gość ( gość dziś ) moim zdaniem geny powinny przekazywać osoby inteligentne i zdrowe. Natomiast osoby które same maja problem ze swoim zdrowiem powinny odpuścić sobie przekazywanie genów chyba że chcą żeby ich dzieci miały pod górkę, zamiast zając sie realizowaniem w życiu zawodowym i prywatnym będą szturmowały gabinety lekarskie.A my wszyscy musimy ich finansować i potem w europie piszą że,, Polska jest krajem Kaleków''Czy w Polsce liczba osób kalekich jest 2 razy większa na 10000 mieszkańców niż w reszcie Europy? A Jeśli ktoś z was myśli że nie , to dlaczego jest pobieranych 2 razy tyle rent inwalidzkich na 10 000 mieszkańców? Zauważyłem że na tym forum dużo kobiet jest oderwanych od rzeczywistości i często zaprzeczają faktom a statystyki nie pozostawiają złudzeń. Następna sprawa jak się stosuje przez lata środki anty koncepcje co roku nowy partner to niestety potem pozostaje tylko klinika i in-vitro

Jutro jade na betke , tzrymajcie kciuki - chociaz i tak mam przeczucia ze sie nie udalo :( Maadzia27 co u Ciebie?

Gość M trzymamy kciuki i odezwij się z wynikiem :)

Ty jesteś kaleką i to umysłową! Nie obrażaj ludzi niepełnosprawnych! A Ci co są chorzy to niestety zostali poczęci naturalnie. Nie słyszałam o chorym dziecku z in vitro ale ty jesteś najmądrzejszy i pozjadałeś wszystkie rozumy. I ty nie przeinaczaj faktów bo sie nie znasz. Ty chyba z ciemnogrodu jesteś. Jeszcze co mogę Ci powiedzieć to CIĄGNIJ KICHĘ

Dziewczyny dajcie spokoj juz i nie odpisujcie...milczeniem szybciej sie stepi tych "gosci" kazda odpowiedz to nakreca ich na nastepne idiotyce wpisy - ja ich nawet nie czytam nie chce mi sie tracic na nich czasu i nerwow po co nam to- zasmiecaja to forum i pomylili chyba fora ale coz na glupote nie ma ratunku.Nie odpisujcie im w ogole.

Gość M trzymam kciuki za jutrzejszą bete. Ewcia a co tam u Ciebie?

monia0323 nie dziekuje ;) ale mam obawy ze wlasnie sie nie udalo, zadnego plamienia ani nic...dzisiaj mi jakos tylko tak bylo dziwnie jakby w glowie sie krecilo ,ale mysle ze to za sprawa tych upalow, podbrzusze zaboli tylko na chwile od czasu do czasu - takze zadnych objawow :/

Gość M u mnie tez nie było żadnych objawów a jednak beta była pozytywna. Trzymam kciuki :)

A to pare slow do goscia:ja meszkam w kraju unii europejskiej i wyobraz sobie ze tutaj n vitro jest za darmo,dodatkowo moge napsac ze wszystkie zarodki sa bardzo dokladnie badane jezeli chodzi o choroby wrodzone,wiec nie ma najmniejszej szansy zeby urodzic dziecko po in vitro ktore jest chore,wiec nie wiem co z ciebie musi byc za czlowek ze wypisuje takie bzdury,bo jedno z drugim tak na prawde ma nie wiele wspolnego,sorry ale chyba jestes zbyt nie douczony i w zasadzie nie masz najmniejszego prawa odzywac sie na tym forum,chyba ze ciebe to dotyczy ...Jezeli nie to nigdy nie zrozumiesz naszego postepowania,dopoki ciebie taki problem nie bedzie dotyczyl,a tego nie zycze najwiekszemu wrogowi...

Czesc dziewczyny! Weszlam tu, bo razem zawsze razniej, a ja na poczatku drogi. To moje pierwsze (i bardzo bym chciala zeby ostatnie) IVF i juz z przebojami, bo przez tydzien cala chemia szla w cyste. Teraz jest juz ok. Jak komoreczki dobrze beda rosly to punkcja za troche ponad tydzien. Bardzo sie martwie czy cos z tego bedzie...

Hej dziewczyny ją po zabiegu wczoraj miałam i tak sobie jest tz. Fizycznie ok trochę brzuch boli ale psychicznie potrzeba czasu aby się pozbierać. Trzymaj za wszystkich kciuki. Za dwa miesiące mogę wrócić po mojego ostatniego mrozaczka tego staram się trzymać ale wydaje mi się że może coś jest nie tak ze ta ciąża przestała się rozwijać co sądzicie

9dpt nie udało się niestety...

Gość M przykro mi a jaka beta?

Wrocilam ze szpitala dostalam zastrzyki przeciwzakrzepowe.

też takie brałam

<0.1 :-(

Gość M przykro mi.

Madzia ja też miałam takie zastrzyki

Kasiu, moja kuzynka ma dzis 3dpt i beta 2.1 Oby ładnie przyrosła do poniedziałku

Gość M tak mi przykro. Przytulam mocno

GoscM bardzo ale to bardzo mi przykro... Nie martw sie i na nas przyjdzie czas ;)

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy... dzisiaj mam takie wahania nastrojow w pracy staralam sie trzymac nerwy na wodzy ale w domu mi troche puscilo i kilka grochow polecialo... :( odstawilam wszystko i mam czekac na @ u pozniej w 9-10 dc do lekarza,zeby ustalic co dalej. A wlasnie po odstawieniu lekow mniej wiecej za ile sie spodziewac @ ?

Ja mam odstawic luteine i duphaston 12 sierpnia. Gosc M ja plakalam chyba z godzine po informacji od lekarza wiec i tak jestes dzielna ze tylko pare lez ci polecialo.

Szkoda gadac...mam jeszcze 2 mrozaki. Dziewczyny powiedzcie tez jak to wyglada pozniej jak sie robi powtorke za co sie placi? i mniej wiecej ile?leki pewnie tez jakies beda znowu brane?

Gość M przykro mi. Mam nadzieje ze następnym razem wszystko będzie dobrze. Olu wiesz ten 3 dzień to jeszcze nic nie znaczy bo to może być pozostałość po lekach. Ale oby nie :)

Hej dziewczyny, dawno tutaj mnie nie było i tak nadrabiam czytanie. Ja dziś była na kontroli i jak na razie wszystko dobrze fasolka urosła do 11 milimetrów serduszko bije więc trzeba się modlić żeby dalej wszystko było dobrze, chociaż wciąż mam obawy i niepokój ze coś może pójść nie tak :(no ale trzeba być dobrej myśli. Kasia Ola jak tam Wasze fasolki ?

Nie dziwie Ci się Anulka ze się martwisz ja chyba dopóki nie ujrze swojego Maleństwa tez będę się zamartwiac. Ale tak naprawdę wcale się nam nie dziwie po tym co każda przeszła. Ja we wtorek mam usg i nie mogę się juz doczekać spotkania ze swoją córka :)