mam najmłodszą dziewczynę wśród kolegów

I najlepszą :) jednak takie młode mają coś w sobie :)

Jędrne i zadbane ciałko

fajnie jest być w klubie pedofilskim :)

Ma 18 więc to nie pedofilia

bogaci przystojni faceci na stanowiskach tez maja w sobie to cos a nie takie brzydkie buraki pracujacy w zakladach za 2 i pól tysia jak ty :O

Mam kasę i fajna fure, koledzy mówią ze dlatego na mnie leci ta mala :)

albo fotka z karteczka kafeteria albo wiesz co

A duupcy sie dobrze, obciaga Ci palke w czasie jazdy, ile Cie kosztuje utrzymanie jej przy sobie

Miesięcznie tak 1000 zł. Robi wszystko na co mam ochotę.

Masz na imię krzysiek?:-)

Nie. Adam.

A to sorka pomylka:-)

szczerze, sama młoda jeszcze jestem( 22) , ale zawsze się z takich śmiejemy, bo wiadomo, że im młodsza tym mniej jej trzeba by zaimponować...i szczerze to się sprawdza, że zazwyczaj wśród kolegów młodsze od nas laski mają chłopaki, których my mamy za średnio atrakcyjnych. pierwszy, który zaczął przedwcześnie łysieć, drugi który syfa po świecie roznosi, trzeci co ma 27 lat a z mamusią mieszka i tatusiem wykształcenia ani doświadczenia nie zdobył a na rodziców marudzi, że ma z nimi zły kontakt...

Zazdrościsz maruda ....trafiły na opiekuńczych facetów . I tyle .

nie zazdroszczę ( nie mam czego, co do chłopców mam nadzieję, że się wyrobią bo dziewczęta zasługują na coś lepszego mimo iż to moi koledzy i lubię ich to obiektywnie...). a sama jestem z kimś z kim związałam się jako 17latka (wieje hipokryzją) i jest to szczęśliwy związek, ale jakbym sobie przypomniała swoje myślenie wtedy i teraz ;). po prostu podzieliłam się pewną zależnością, którą zauważyłam u znajomych, że im bardziej ogarnięci tym mniejsza różnica między nimi a ich partnerami/partnerkami...