Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia1975

Zrozumiec faceta

Polecane posty

Poznalismy sie rok temu, dzielila nas spora odleglosc (ponad 1000 km) Pomimo to mielismy naprawde intensywny kontakt, godziny spedzone codziennie na skype, szczere i ciekawe rozmowy do rana. Spotykalismy sie raz na 3 miesiace-byl to naprawde cudowny czas, poczucie odnalezienia przyslowiowej "drugiej polowki" Zaczelismy planowac wspolna przyszlosc, powoli i starannie, tak by w miare rozsadnie do wszystkiego podejsc. On pozamykal wszystkie sprawy u siebie, wiazalo sie to z odejsciem z pracy itd. Wszystko bylo dopiete na "ostatni guzik", wtedy nastapil szok: dowiedzialam sie, ze on nie da rady wyjechac..Ze przerosla go sytuacja. Nie wiem, czy mam sie czuc oszukana, czy faktycznie mozliwe jest, by czlowiek dopiero znajdujac sie w danej sytuacji zdal sobie sprawe z tego, przed jak trudnym wyborem staje. Moze ktos z was byl w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz 40 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×