zus kontrola

Kolezanka zaczela prace na fikcyjnym etacie. moila cos, ze oplaca ok. 860 zl ZUS i ze dostanie chorobowe a pozniej macierzynski. ja bym sie bala, bo ten etat to ewidentna sciema. jak myslicie ile moze dotac kasy na tym chorobowym albo macierzyskim miesiecznie? czy oplaca jej sie tak kombinowac. nie chcial powiedziec ile do lapy wyjdzie.

up. nikt nie wie?

Opłacać się opłaca. Będzie dostawać kwotę normalnej pensji przez całe chorobowe, macierzyński i rodzicielski. Czy ZUS się "przyczepi"? to zależy. Jeśli zatrudniła się będąc w ciąży to może mieć problem i być posądzona nie tylko o celowe zatrudnienie ale też o nie wykonywanie pracy. Z drugiej strony zus musiałby to udowodnić. Jeśli się zatrudniła będąc w ciąży to kontrola na bank będzie. Często są z tego powodu sprawy w sądzie. Moje dwie koleżanki miały.

A co to znaczy celowe zatrudnienie? U nas w kraju jest jakis zakaz zatrudniania ciezarnych?

Jeżeli oplaca wszystkie składki i wynoszą one ok 860 pln. to będzie brała na rękę jakieś 4300. Brutto na umowie ma około 6200. W polsce nie ma zakazu zatrudniania ciężarnych, ale jeżeli to fikcyjne zatrudnienie czytaj koleżanka nie pracuje, to przy kontroli powinna beknąć, ponieważ to ona i pracodawca musi udowodnić, że świadczyła pracę.

ta jasne jak oplaca 800xl to nawet 2 tys nie wezmie

zus to 13,71% pensji brutto. Policz sobie ile to.

jezeli jest to 13,7% to bedzie miala z tego co loicze ponad 6200 zl chyba brutto? tak?sie ustawila. zatrudnila ja znajoma. spreparowaly jakies szkolenia bhp, listy plac itp.

Na 100% będzie miała kontrolę, a potem zapewne wydadzą decyzję, że nie podlega ubezpieczeniu. Standard. Listy płac, szkolenia bhp czy listy obecności to dla ZUSu za mało. Jedyna szansa to sprawa w sądzie, ale tam to trzeba mieć mocne argumenty, że praca była faktycznie świadczona. Najlepiej jakby miała kilku świadków, którzy zeznają, że rzeczywiście pracowała, jaki był zakres jej obowiązków itp.

Przy zusie 860 zł. będzie miała pensje nie cale 2000 tępaki!

oczywiście że się opłaca i oczywiscie że to nielegalne i to kradzież. No i oczywiście będzie miała kontrolę a nawet sprawę w sądzie. Ale zapewne ją wygra. Szkoda że na takie oszustki idzie kasa z naszych kieszeni...dlatego ja bym taką podkablowała ;)

No pewnie, że niecałe 2000zł dostanie! Jak wy to liczycie? Przecież ZUS od najniższej krajowej wychodzi ok.700zł.

no wlasnie poinformowala, ze Zus umorzyl postepowanie, bo ponoc cos ja straszlyli w pismach. teraz tylko wszystkich wypytuje ile czasu na zalegle przelewy poczeka. jeszcze mowi zlodzieje z zusu! a kto tu jest zlodziejem tak na prawde?

nawet bez sadu sie obeszlo. dostala od nich niecaly m-c temu jakies pismo o wszczeciu postepowania, a dzis juz umorzono. teraz na kase z naszych podatkow czeka. twierdzi, ze jej sie nalezy, bo to panstwo tak oszukuje.

zlodziejem jest koleżanka i to bym jej powiedziała. Nie kradnie pieniędzy z ZUS, ale z kieszeni innych odprowadzających składki. I sorki, ale te pieniądze wolałabym dać pracujacej matce 3 dzieci, w ramach zasiłku, niż takiej osobie która nie pracuje i wymaga.

pytam obeznanych - ile ona dostanie? 6000 czy 2000zl bo to roznica? i brutto czy netto? nie chciala powiedziec ile jej wyjdzie. bidulka 3 miesace skladki z wlasnej kieszeni oplacala. a teraz bedzie dupa do gory lezec.

ja tez bym wolala, aby ta kasa poszla na bardziej potrzebujacych. jej maz do tego gruba kase zarabia, dom prawie wybudowany stoi. ale ona twierdzi, ze nie mogla zostac bez kasy w ciazy, a pracy nie ma, wiec sobie 'zalatwila'. najbardziej wkurza wlasnie to, ze mysli, ze to ZUS jej da, a tak na prawde dadza ci doginajacy na marnych etatach. przez politykow i takie szuje to panstwo zbankrutuje. ale ona mi powie, ze dzieki niej dzieci sie rodza wiec wszystko w slusznej sprawie.

800 zł które płaciła to zapewne wszystkei składki. Czyli takie które przy normalnej umowie płaciłby pracodowaca i ona jako pracownik. Nie sądzę by ktoś kto ją zatrudnił fikcyjnie opłacał za nią składki, więc pewnie to też wliczyła w koszt zusu który musiała zapłacić. A może musiała też odpalić coś za tak zwaną fatygę. Pewnie składa na najniższą krajową, więc na pewno nie dostanie 4 tys.

qrwa powtórzę jeszcze raz. ZUS to 13,71% twojej pensji brutto.

800 zł które płaciła to zapewne wszystkei składki. Czyli takie które przy normalnej umowie płaciłby pracodowaca i ona jako pracownik. Nie sądzę by ktoś kto ją zatrudnił fikcyjnie opłacał za nią składki, więc pewnie to też wliczyła w koszt zusu który musiała zapłacić. A może musiała też odpalić coś za tak zwaną fatygę. Pewnie składa na najniższą krajową, więc na pewno nie dostanie 4 t x niekoniecznie, bo zus płacony po stronie pracodawcy pracodawca wrzuca sobie w koszty.

no to co z tego że wrzuca sobie w koszty? przecież kasę musi też z konta wypłacić...gdzie taki pracodawca co pokryje kasę pracownika który nie istnieje? więc koleżanka musiała mu w łapę dać gotówkę na to

Skąd Ci się wzięło to 13,71% pensji kobieto? W jakim świecie Ty żyjesz, jakieś inne składki niż wszystkich Cię obowiązują?

Szczerze to mnie to irytuje, ze tak robia w ciula matki polki nas, a nie zus, niestety. One nas oszukuja... Bo zus ma kase, ale od podatnikow. Moja kolezanka tak sciemniala z 2 dzieci. Ze niby ma dzialalnosc... Oplacala najwyzsze skladki, zeby pozniej jak najwyzsze miec swiadczenia z zusu. I takiej nic zrobic nie mozna. Jeszcze mnie na to namawiala. Tylko ze ja mam pieniadze uczciwie zarobione, nigdy nic nikomu nie ukradlam... :O

Oj madre matki polki.... Przecież tu chodzi o podwyższenie skladki na ubezp chorobowe. A nie o wszystkie składki. Jest to jak najbardziej legalne, zeby placic więcej i wtedy podwyższa sie takiej świadczenie. Po to się zatrudniają, ze ZUS wylicza zasilek wyciagajac średnia z calego roku, wiec w dotychczasowej pracy nic by jej to nie dalo. Dlatego, albo zakładasz działalnośc i 3 m- ce oplacasz wyzszy ZUS i wtedy dostajesz zasilek na podstawie średniej z tych 3 m-cy, albo zatrudniasz się u kogoś. Jest to legalne i żadna kontrola z ZUS tego nie zmieni. Zabrac zasiłek moga, gdy np. nie zastana delikwentki w domu, ale wtedy możesz powiedzieć ze bylas na usg. Więc to, ze Wasza niewiedza jest tak porazajaca, nie znaczy ze świadoma mama ma z tego nie korzystac:-).

Mma umowę 2800 brutto, skąłdki za mnie (te od pracodawcy i ode mnie ) to prawie 1200 zł, wiec o czym wypiszecie?

Skąd Ci się wzięło to 13,71% pensji kobieto? W jakim świecie Ty żyjesz, jakieś inne składki niż wszystkich Cię obowiązują? x a ile to procent z twojej wypłaty potrąca ci pracodawca skoro nie 13,71%?Chetnie posłucham.

Oj madre matki polki.... Przecież tu chodzi o podwyższenie skladki na ubezp chorobowe. A nie o wszystkie składki. Jest to jak najbardziej legalne, zeby placic więcej i wtedy podwyższa sie takiej świadczenie. Po to się zatrudniają, ze ZUS wylicza zasilek wyciagajac średnia z calego roku, wiec w dotychczasowej pracy nic by jej to nie dalo. Dlatego, albo zakładasz działalnośc i 3 m- ce oplacasz wyzszy ZUS i wtedy dostajesz zasilek na podstawie średniej z tych 3 m-cy, albo zatrudniasz się u kogoś. Jest to legalne i żadna kontrola z ZUS tego nie zmieni. Zabrac zasiłek moga, gdy np. nie zastana delikwentki w domu, ale wtedy możesz powiedzieć ze bylas na usg. Więc to, ze Wasza niewiedza jest tak porazajaca, nie znaczy ze świadoma mama ma z tego nie korzystacusmiech.gif . x Oj kozo jedna o jakiej działalności tutaj piszesz? Przecież rozmawiamy o "pracy" na etacie?

A ty krowko może zamiast tak ladnie i równo wklejac cytaty najpierw bys dokładnie przeczytala. Albo zakladasz działalnośc, albo zatrudniasz w drugiej pracy. Ani tu ani tu tej pracy nie wykonujesz, bo idziesz na zwolnienie biedna uczciwa kobieto. Gdybyś miala o tym jakiekolwiek pojęcie tez byś korzystała, a tak? Cierp cialo cos chcialo.

oj jej nie posikaj się kozo. Nie zatrudniasz się w nowej pracy i idziesz na zwolnienie, tylko dogadujesz ze znajmomym i dajesz mu kasę do ręki na zus a na zwolnienie idziesz po miesiącu dopiero nie wykonując wcześniej pracy - bo zatrudnienie jest fikcyjne. Ale co kozie tłumaczyć skoro koza nie rozumie.

Faktycznie super uczciwe okradac podatnikow, bo "pracowalam", bo przeciez skladke oplacilam na etacie, ktory istnieje tylko na papierki. Swiadczy o poziomie tych ludzi - chca miec cos z niczego. Powinni im sie dobrac do wygodnych, "cwanych" tylkow...