Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ja nie znoszę świąt, jaki to dla mnie trudny i ciężki czas

Polecane posty

Gość gość

Jestem jedynaczką, więc pewnie to dlatego. Jedynie w dziecinstwie przychodzili do nas goscie na Wigilie, Babcia, Dziadek, Ciocia. Potem dziadkowie zmarli i spedzalismy swieta we 3. Ciotki i wujkowie albo za granica, albo w innym miescie. Nigdy nie było u nas "problemu" z cyklu: u kogo Wigilia w tym roku, ile uszek 100 czy 200... :-O Jak bylam na studiach, rodzinka zjechala z zagranicy, wiec wreszcie zrobilo sie jak u innych. Wigilia tu, 1 dzien tam, drugi u nas itd.... Potem wyszlam za maz, urodzilam dzieci. Teraz mam wspaniala trojke pociech, w wieku wczesnoszkolnym. Marzylam od zawsze, że dla moich dzieci bede organizowac wspaniale święta. Ale jak pech to pech. W ostatnim czasie zmarl wujek, ciocia, moj tata, czyli dziadek dzieci... Teraz święta to dla mnie bardzo bolesny czas... Jak sprawić, by dla dzieci był to bajeczny czas???? Poradzcie, proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze z przyjaciolmi to nie to samo co z rodzina,ale moze to jakas alternatywa na pelny dom w czasie swiatecznym? Moze blisko Ciebie sa znajomi ktorzy rowniez nie maja licznej rodziny i mozecie razem jakos te swieta spedzic.Dobrze,ze swoim dzieciom jedynactwa nie zafundowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sympatyczne święta niekoniecznie muszą być w gronie mnóstwa osób. Można je super spędzić z najblizszymi. Przed świętami mozesz upiec pierniki z pociechami (są już na tyle duże, że zrobią je same z twoją malutką pomocą) Po wigilii i odpakowywaniu prezentów można je skonsumować. Każdy może zrobić swój śmieszny kształt. Wymyśl inne zabawy i kolędowanie z dziećmi w trakcie świąt. Masz super gromadkę, więc wcale nie będzie tak smutno. Co ma powiedzieć osoba, która spędzi te święta samotnie lub w dwójkę? Wiem co mówię, bo także spędzałam święta w gronie męża i dwójki dzieci (ty masz o jedną osobę więcej;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie święta z mężem i rodziną są samotne? Ja również jestem jedynaczką, ale mam męża - dziecko to jest teraz moja rodzina i bardzo się cieszę że spędzimy te świeta w trójkę bo na co dzień nie mamy za dużo czasu tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaję sobie sprawę, że są osoby, które nie mają być może z kim być w tym czasie... jednak dorośli chyba inaczej patrzą na święta, gdyby nie dzieci, nie byłoby problemu. To dla nich chciałam stworzyć gwarny dom, ale niestety nie mam takiej możliwości. Wigilię spędzimy z moją mamą, pierwszy dzień u teściów, w drugi będzie moja kuzynka. Sama. Bo jest sama. Na Wigilię do nas nie przyjdzie, bo pracuje, ma dyżur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 13.03 ... jesteście w e 3 przez cały ten czas??? I nie tesknicie do rodziny, do wspólnego stołu, do rozmów, śmiechu, wspomnień???? Nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry , ale sama sobie robisz problem ! Atmosfere na swieta tworza ludzie,a co ty robisz ? Jeczysz! Zle ci , ze masz najblizszych ?Moze wolalabys te swieta spedzac w pojedynke ?:D Docen to co masz, a nie szukasz problemow.. Jestem jedynaczka, ba tylko z matka, w swieta bylysmy we dwie..i bylo super ! Owszem czasami spedzalismy swieta z moja ciotka i jej rodzina.. tez bylo fajnie :) Ale zeby afere robic ? To wszystko zalezy od nastawienia, twojego nastawienia. To ty tesknisz do gwarnego domu , a nie twoje dzieci. Przestan wmawiac im, ze ich swieta sa smutne bo jest ich 5 osob przy stole ! Nie mam rodzenstwa, ale mam kupe bliskich znajomych, paru przyjaciol..a mieszkam za granica :) Nasze swieta nie sa gwarne ,ale radosne :) Bo to my je tworzymy , nie czekamy az inni ludzie zrobia nam "atmosfere".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie. Gdyby nie dziecko olałabym te durne święta kompletnie, z tym że ja miałam w dzieciństwie fajne święta i miło je wspominam. Teraz moja rodzina nie żyje. W zasadzie cała/ mam męża i dziecko, ale chciałabym uciec jak najdalej i nie musieć spędzać tej cholernej Wigilii z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu są takie momenty że człowiek za czymś tęskni. Jest Ci przykro,smutno itd - staram się zrozumieć. Ale niestety bliskich nie ożywisz i powinnaś pomyśleć o dzieciach i mężu. Kiedy Ty będziesz wyglądać jak tysiąc nieszczęść unieszczęśliwisz swoją rodzinę. U nas w tym roku też smutne Święta bo latem ratując życie innemu utopił się tata mojej przyszłej bratowej.Nasze rodziny się przyjaźniły , ale przecież musimy żyć dla innyych chodź nie zawsze jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem, nie chodzi tu o to, ze jest ich za malo, ale tez o to ze autorka jest w żałobie. Ja tez lubię jak jest mnóstwo ludzi na święta, nawet urodziny wyprawiam na kilkanaście osób, tak lubię! To właśnie ludzie robia atmosfere inna niż na codzień, męża i dziecko mam caly czas przy sobie. My oprocz spędzania swiat z rodzina, jeden dzień przeznaczamy na przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie chodzi w tym o to, że święta to taki inny czas trochę i fajnie byłoby żeby było inaczej = lepiej, weselej, gwarniej itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na swieta jest 14 osob, a pozniej na druga wigilie do tesciow... Wierz mi oddalabym wiele zeby sie z Toba autorko zamienic te swieta bardziej mnie zmecza niz to warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To,że jest dużo osób nie znaczy ,że jest fajna atmosfera.Ja jadę do rodziny będzie ponad 20 osób ale ja tam źle sie czuje jade tylko dlatego ,ze mam rodziców i to mój obowiązek. Marze o własnej rodzinie ja mąż i trójka dzieci...docen to co masz! Poza tym mozesz zaprosic kogos samotnego tyle osob w internecie pisze ,ze musi samotnie spedzic swięta...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosiłabym samotnego, wierz mi, ale się boję najzwyczajniej w świecie.... z internetu to już w ogóle... czasami przyglądam się starszym osobom, wczoraj w sklepie np. dziadzio taki samiuteńki zakupy sobie robił, ciekawa byłam, czy jest samotny, czy może dla rodziny coś kupował, ale przecież nie podejdę i nie zapytam, panie, czy ma pan z kim spędzić Wigilię, jeśli nie, to przyjdź pan do mnie jako atrakcja pod choinkę :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×