Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko kocha parówki i co mam mu odmwiać bo wy mówicie, że to syf?

Polecane posty

Gość gość
zycie jest piekna przygoda i lepiej robic co sie chce 333 www.youtube.com/watch?v=WKZKItSfrTw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jakie wy głupie jestescie:D Włącznie kamerki, nalejcie kisielu do wanny i bijcie się dziewuchy;D bijcie się, tylko nie wiadomo o co, bo przeciez i tak wszyscy sie zestarzejemy, zachorujemy i umrzemy:D Hasło dnia: "parówkowym skrytożercom mówimy NIE":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto kocha swoje dzieci i nie daje im parowek lapka w gore ! ; P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szczególnie ryby pełne rtęci i pryskane warzywa są bardzo wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo kocham syna i daję mu parówki od czasu do czasu. Za to staram się wybierać najlepsze, takie bez konserwantów, barwników i glutaminianu. Tak samo postępuję odnośnie wędlin, mięsa, sera. Zawsze patrzę na skład. Warzywa i owoce staram się zdobywać niepryskane i mrożę je, a w zimie robię z nich koktajle, dodaję do kaszek itp. Nie dajmy się zwariować. W naszych czasach niestety chemia, antybiotyki, hormony itd. są we wszystkim. Ryż brązowy, kasze - niestety, szczególnie te z Chin potrafią być naszpikowane chemią. Warzywa - tragedia. Trzeba by było mieć własny ogród, najlepiej na wzgórzu i karmić dziecko tylko plonami z tego ogródka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryby pelne rteci.. jakim trzeba byc niedouczonym matolem zeby takie brednie pisac juz lepiej nie fwiazdorz tylko zjedz parowke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:56 i wdychaja spaliny z twojego samochodu przegryzajac trawka nasiaknieta wyciekami z rury wydechowej;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko, autorko, powinno kochac ciebie, nie parowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam taką kolezankę, dziecko codziennie wcina parówki,słodycze, serki Danio, Kubusie.... bo wg niej wszędzie jest chemia. wiec po co się starać. dziecko już ma nadwagę, 5 lat, umie dużo mniej od rówieśników, w ogóle jest jakieś pobudzone, 5 minut w miejscu nie usiedzi. Nie interesują go zadne klocki, puzzle, ksiązki, tylko wywracanie w domu wszystkiego do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szczególnie ryby pełne rtęci i pryskane warzywa są bardzo wartościowe. x wszystko jest lepszej i gorszej jakości, ser, wędlina, jabłko. Jak kupisz tanią Pangę to masz pewnie że wartości ona zadnej nie ma, wybierz dorsza, pstrąga, łososia... sprawdzaj obszar połowu. Trzeba czytać etykiety. Samo kupno ryby nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A slyszaly paniusie o metalach ciężkich zawartychvw rybach, a krolik zimą to co? Moze koniczynke wcina?:-D Pfff. A i indyczku tak chętnie podawanym dzieciom slyszaly? Kilkukrotnie większe stężenie antybiotykow niz u kurczaka. Plujcie się dalej wielkie panie dbające:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedyś bylo takie hasło: Jedzcie dorsze- g/ó/w/n/o gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosliny jeszcze broniasie przed chemia maja mniej chemi a pozatym rosliny maja witaminy minerały enzymy bojlery rosna 3 miesiace bez chemii to 5 miesięcy bojlery karmione antybiotykami hormonami pasza gmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięso to najgorszy syf a parówka nawet mięsem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, masz WŁASNORĘCZNIE robić parówki z mięsa własnych zwierząt hodowlanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bojler to mi wode grzeje na działce:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za skrajne opinie :P Mój syn miał faze na parówki.. Przez jakies dwa lata JADL JE CODZIENNIE NA KOLACJE:D Z keczupem , rzodkiewkami czy ogórkiem, bez chleba:D Znudziło mu sie , przezucil sie na twarog ze szprotkami z puszki :p Zyje i ma sie dobrze :D Je wszystko, nie wiem co to grymasy:D I po co sie spinac? Ja uwielbiam chlebek z domowym smalcem ze skwarkami :p Samo zdrowie :P Zyjey tak, jak nam sie podoba, a nie tak jak nam kazą :D I nie lubimy ani szczawiu ani mirabelek :P Mieszkam za granica, u mnie sa inne parówki:P Jak jestem w Polsce to niestety nie moge ich przelknąc, a tak je kiedys lubilam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, szczególnie ryby pełne rtęci i pryskane warzywa są bardzo wartościowe." Ale....one maja ryby od zaprzyjaznionego rybaka przeciez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:28 naprawde myslisz ze po 2 latach umrze ci syn po parowkach? Mysl logicznie cala chemia i syf ktory jadl wyjdzie po latach zdrowie fizyczne odpornosc bedzie spadac z czasem nawet psychiczne bo to zadna nowosc ze nawet przy depresji zmienia sie diete 80% miesa w parowce to jest tak naiwne ze nawet nie komentuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w UK i co jak co ale uważam ze akurat wędliny i parówki są o niebo lepsze w PL. Zawsze jak jedziemy do PL przywozimy wielką torbę wedlin i wszyscy sąsiedzi się schodzą :) wiejska, żywiecka, szynka wędzona tylko w PL. chleba takiego jak w PL też tu nie uświadczysz, same jakieś napompowane sztuczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semister
Zależy skąd te parówki, jesli chodzi o indykpol to ok, nawet na portalu gowork.pl/opinie_czytaj,56213 pracownicy polecają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Twoje dziecko będzie kochać wódę, papierosy albo heroinę to też mu nie odmówisz mimo, że to syf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy co nazywasz syfem:D Dla mnie parówki to nie syf :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Twoje dziecko będzie kochać wódę, papierosy albo heroinę to też mu nie odmówisz mimo, że to syf? x puknij się w pusty łeb! Nie porównuj NORMALEGO jedzenia do używek. Już kilka osób wyżej napisało ci że wybierają parówki bez MOM. Jak brak ci argumentów do dyskusji to jej nie podejmuj bo tylko się ośmieszasz porównując parówki do heroiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja mieszkam w UK i co jak co ale uważam ze akurat wędliny i parówki są o niebo lepsze w PL. " Idz do porzadnego sklepu i kup DOBRE produkty a pozniej pogadamy. Polskie wedliny maja bardzo intensywny smak, ale tylko dlatego ze sa nafaszerowane syfiastymi odatkami poprawajacymi smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nie jedzą bo nie lubią parówek :D ja sama też nie lubię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli według was parówki to normalne jedzenie to współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego wspólczujesz ? :D Parówki to NORMALNE JEDZENIE :D Nie każdy zyje szczawiem i mirabelkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje lubi piwo... i co ? mam mu dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×